Home > Artykuł > Biesiadowaliśmy po raz czternasty

Biesiadowaliśmy po raz czternasty

Wieczór i noc z 24 na 25 stycznia spędziliśmy na Biesiadzie z Księciem w restauracji Mozart w Białymstoku. Tak – i noc – ponieważ mnóstwo gości chciało opuścić salę dopiero nad ranem, co nas jako organizatorów cieszy, jest to bowiem głosowanie – nogami – za trwaniem biesiady. Dziękujemy wszystkim, którzy zaszczycili nas swoją obecnością, gratulujemy tym, którzy wytrwali najdłużej.
Jako biesiadnicy byliśmy w tym roku zaszczyceni obecnością wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego, który w słowie skierowanym do gości powiedział, że nie po raz pierwszy i zawsze z przyjemnością uczestniczy w Biesiadzie i serdecznie ich pozdrowił.
Bardzo nam miło, że nasze zaproszenia przyjmują rok w rok przedstawiciele białoruskiego korpusu dyplomatycznego. W tym roku przybył ambasador Republiki Białoruś w Rzeczypospolitej Władimir Czuszew oraz konsul generalna Alla Fedorowa. Ambasador podkreślił, że impreza jednoczy prawosławnych Białorusinów i życzył jej uczestnikom pomyślności i radości z pozostawania we wspólnocie.

Tradycją Biesiady stało się przeprowadzenie wśród gości zbiórki pieniędzy na potrzeby monasterów czy parafii. W tym roku uznaliśmy, że trzeba pomóc jednej z najmniejszych wspólnot w Polsce, parafii w Wałbrzychu, gdzie niebawem ruszy budowa cerkwi, pierwszej samodzielnej w historii miasta. Plac pod budowę kupiono rok temu, w poniedziałek po Niedzieli Triumfu Prawosławia podpisując akt notarialny. Dzień symboliczny? Niech prawosławie triumfuje i w Wałbrzychu z cząstką naszego udziału!

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Zespół Fundacji Ostrogskiego

Odpowiedz