Home > Artykuł > Świętość a ludzka zawiść

Świętość a ludzka zawiść

Mozaika św. Nektariusza z soboru na Eginie, fot. Andrzej Charyło

Św. Nektariusz z Eginy to jeden z najbardziej znanych współczesnych świętych. Świątynie ku jego czci wzniesiono w Europie, Ameryce, Australii i Afryce. W Grecji zapewne nie ma cerkwi, w której nie byłoby ikony świętego, który za życia doświadczył wiele przykrości za sprawą zazdrości, zawiści i kłamliwych oszczerstw. To dowód, że niezależnie od miejsca i czasu tych, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie, spotkają prześladowania (2 Tym 3,12).

Cerkiew św. Nektariusza na Eginie, fot. Andrzej Charyło

Na Eginę, położoną nieopodal Aten na skrzyżowaniu dróg między półwyspem Atos i wyspą Kretą oraz między wyspami Korfu i Patmos, zmierzają ludzie z różnych zakątków świata. Należy ona do archipelagu Wysp Sarońskich w regionie Attyka. Niegdyś było to ważne miejsce na mapie Grecji, gdyż produkowano tam monety, które stały się pierwszą krajową walutą. Na Eginie powstał jeden z dwóch greckich standardów miar i wag, a w 1832 roku otwarto pierwszą grecką bibliotekę narodową. Obecnie wyspa znana jest przede wszystkim z monasteru Świętej Trójcy, gdzie przechowywane są relikwie św. Nektariusza, metropolity Pentapolis.

Przyszły święty Anastasios Kefalas urodził się 1 października 1846 roku w Silivrii, nieopodal Konstantynopola, w ubogiej, wielodzietnej rodzinie greckiej. Od wczesnej młodości pracował na własne utrzymanie i naukę. Po zakończeniu edukacji został nauczycielem na greckiej wyspie Chios na Morzu Egejskim u wybrzeży Turcji. Prowadził ascetyczne życie, doskonaląc się duchowo i poświęcając wiele czasu na modlitwę. W wieku trzydziestu lat został mnichem. W 1877 roku otrzymał święcenia diakońskie, podczas których otrzymał imię Nektariusz.

Dzięki wsparciu patriarchy aleksandryjskiego Sofroniusza IV (Meidantzoglou) w latach 1881-1885 studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Ateńskiego. Później z rąk patriarchy przyjął chirotonię kapłańską. Początkowo posługę duszpasterską niósł w cerkwi św. Mikołaja w Kairze w patriarchacie aleksandryjskim. W uznaniu jego wiedzy, skrupulatności i zdolności organizacyjnych w 1889 roku wyświęcono go na biskupa i mianowano metropolitą Pentapolis.

Wkrótce rozpoczęły się intrygi, kierowanego zazdrościa i zawiścią, miejscowego duchowieństwa. Św. Nektariusz z goryczą spoglądał na ludzi, którzy nazywając siebie chrześcijanami, a będąc kapłanami dopuszczali się kłamstw, oszczerstw i niegodziwości. Energiczny, skromny i zaradny metropolita, bezpodstawnie i złośliwie posądzony o chęć przejęcia patriarszego tronu, na skutek zawistnych działań duchowieństwa w 1890 roku został zmuszony do opuszczenia Egiptu.

Najsmutniejsze było to, że fałszywe oskarżenia pochodziły z jego najbliższego cerkiewnego otoczenia. Św. Nektariusz był świadomy, że jest to czas próby, sprawdzania jego wiary i jednocześnie możliwość doskonalenia się w prawości i uczciwości. Był to trudny okres w życiu świętego. Metropolita został praktycznie pozbawiony środków do życia. Nikt nie wstawił się i nie pomógł bezpodstawnie znieważanemu hierarsze, który doświadczał wiele nieprzyjemności i przykrości ze strony osób ze środowiska cerkiewnego. Otrzymał jedynie prawo głoszenia kazań.

W ten trudny czas św. Nektariuszowi ukazała się Bogarodzica wraz z aniołami, którzy śpiewali pieśń poświęconą Matce Bożej (gr. Αγνή Παρθένε Δέσποινα). Momentalnie żal, smutek i pamięć o oszczerstwach zamieniły się w słodycz i spokój. Hierarcha zapisał słowa usłyszanej pieśni, która stała się słynnym hymnem, śpiewanym obecnie w wielu prawosławnych świątyniach na całym świecie. Metropolita Pentapolis jest autorem łącznie ponad 150 hymnów ku czci Bogarodzicy, wydanych w formie książki pod nazwą Theotokarion.

W 1894 roku św. Nektariusz, dzięki królowej Grecji Oldze Romanowej (1851-1926), która dowiedziała się o losie świątobliwego hierarchy, został wykładowcą jednej z ateńskich szkół teologicznych. Metropolita zajął się także publikacją tekstów teologicznych, które spotkały się z uznaniem i przychylnością wielu czytelników. Doceniano jego mądrość, rzetelność, a przede wszystkim skromność. Wokół hierarchy gromadzili się liczni ludzie, którzy zwracali się z prośbami o porady dotyczące życia duchowego. W 1908 roku metropolita zrezygnował z funkcji wykładowcy i osiedlił się na Eginie w założonym przez siebie żeńskim monasterze Świętej Trójcy. Tam spędził na modlitwie i trudach dwanaście ostatnich lat swego ziemskiego życia.

Św. Nektariusz zmarł w 1920 roku w wieku 74 lat. Po śmierci w szpitalu jego ciało wydzielało przyjemny zapach. Jego ubranie położono przypadkowo na sąsiednim łóżku, gdzie leżał sparaliżowany chory, który momentalnie wstał i zaczął chodzić, dziękując za uzdrowienie Bogu i świętemu hierarsze. Metropolita został pochowany na terenie monasteru na Eginie. Po kilku latach, zgodnie z greckim zwyczajem, odkopano grób, aby wyjąć kości i pochować je ponownie. Ku wielkiemu zdziwieniu zgromadzonych ciało nie uległo rozkładowi. Jednak gdy relikwie w 1953 roku przenoszono z grobu do cerkwi okazało się, że z ciała pozostały jedynie kości, które wydzielały piękną woń. Wyjaśnił to św. Nektariusz, objawiając się i tłumacząc, że Bóg dopuścił do rozkładu ciała, aby jego kości mogły rozprzestrzeniać się po świecie, gdziekolwiek istniałaby poświęcona mu cerkiew.

W 1961 roku metropolita Pentapolis został kanonizowany przez patriarchat konstantynopolitański. W 1998 roku patriarcha aleksandryjski Piotr VII przeprosił świętego za wszystkie krzywdy, które go spotkały ze strony patriarchatu i odczytał akt uniewinniający i rehabilitujący św. Nektariusza.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Andrzej Charyło, fot. autor

Odpowiedz