Home > Artykuł > Z paschalną radością

Z paschalną radością

11 maja 1980 roku wyświęcono cerkiew św. Barbary w Kuzawie, w dekanacie kleszczelowskim. Czterdziestą rocznicę tego wydarzenia świętowano 10 maja. Uroczystościom przewodniczył metropolita Sawa.

Hierarchę przywitał wójt gminy Czeremcha Jerzy Wasiluk, a w świątyni proboszcz o. Grzegorz Naumowicz. Uroczystość zebrała wiernych i kilkudziesięciu duchownych, wśród których był budowniczy cerkwi o. Mikołaj Kiełbaszewski, proboszcz i dziekan kleszczelowski. – Prawosławny, to człowiek paschalny, to człowiek radosny – mówił metropolita – i tak radość wielkiego święta Paschy zlała się z radością jubileuszu w waszej parafii. Hierarcha dziękował wszystkim za przybycie, nawiązując do zaistniałej sytuacji z koronawirusem zachęcał do bycia odważnym, do pamiętania o Bogu we wszystkich życiowych sytuacjach. Zwracał się też do najmłodszych, którzy tego dnia byli obecni w cerkwi, mówił o konieczności zachowania tego, co pozostawili nasi przodkowie.

Na przykładzie Kuzawy i historii tutejszych świątyń jak na dłoni widać, że przodkowie nieraz czynem musieli pokazać przywiązanie do Cerkwi. W tej parafii obchodzone są trzy prazdniki – Położenie Ryzy Matki Bożej, św. Tekli i św. Barbary.

Cerkiew Położenia Ryzy Bogarodzicy zbudowano w 1828 roku, czytamy w kalendarzu metropolitalnym na 2014 rok. Obok był cmentarz, który ówczesne władze zamknęły w roku 1868. Wiadomo, że w 1900 Kuzawa liczyła 228 mieszkańców. Podczas wojen napoleońskich tutejsza cerkiew została zniszczona. Jeszcze w XIX wieku zbudowano cerkiew ku czci św. Tekli, drewnianą. Kiedy w 1914 roku Kuzawę trawił pożar, nie uchowała się i ta drewniana, kryta strzechą, świątynia. Nastały lata międzywojnia, nie sprzyjające budowom cerkwi. Jednak wierni koniecznie chcieli mieć swoją cerkiew. Posłużono się pewnym fortelem – zbudowano pomnik poświęcony Józefowi Piłsudskiemu. Władze spojrzały przychylnym okiem. Wydano zgodę na budowę drewnianej kaplicy, by można było „wznosić modły za duszę marszałka”. I faktycznie, już 11 maja 1936 roku wyświęcono cerkiew św. Barbary. Istniała do 1977 roku.

W 1964 roku do Kleszczel, a Kuzawa była filią tej parafii, skierowano o. Mikołaja Kiełbaszewskiego, duchownego pełnego zapału i – jak się okazało na przykładzie Kuzawy – odważnego. Drewniana cerkiew św. Barbary nie zaspokajała potrzeb wiernych. O. Mikołaj wystarał się u władz o zezwolenie na obudowanie drewnianych ścian cegłą. W rzeczywistości cerkiew została znacznie powiększona wzdłuż i wszerz. Metropolita Bazyli i o. Mikołaj mieli dużo problemów, nachodzeni także byli przez Służbę Bezpieczeństwa (o czym o. Kiełbaszewski wspominał na łamach PP 10/2009 w tekście Michała Bołtryka). Trudności z Bożą pomocą pokonano, nową murowaną świątynię wyświęcono w 1980 roku. Kolejny rok przyniósł rozpoczęcie budowy cerkwi św. Anny w sąsiedniej Wólce Terechowskiej.

Nastał rok 1984, narodzin samodzielnej parafii. Poza Kuzawą w jej skład weszły też wieś Czeremcha, osada Czeremcha, Wólka Terechowska, Repczyce i Gajki. Pierwszym proboszczem został o. Mirosław Oreszuk. Już po dwóch latach w jej granicach wytyczono kolejną parafię, przy cerkwi cmentarnej we wsi Czeremcha. Odtąd parafię tworzą Kuzawa, Repczyce i Wólka Terechowska, a jej kolejnymi proboszczami byli ojcowie Jerzy Krysiak, Stanisław Strach, Jerzy Kulik.

Od dziewięciu lat posługę tu niesie o. Grzegorz Naumowicz, a wraz z nim matuszka Aneta, wsparcie, towarzyszka trudów i radości. Bo posługa na parafii, to według kuzawskiego batiuszki i jego matuszki codzienna, wspólna praca. Bez oglądania się na kogoś, bez czekania na lepszy czas. Tak było od samego początku.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Natalia Klimuk

Odpowiedz