Home > Sami o sobie > Jaką drogę wybiorą władze gminy?

Jaką drogę wybiorą władze gminy?

W sierpniu w gminie Czyże miały miejsce dwa wydarzenia związane z eksploatacją torfu, na którą chcą pozwolić władze gminne firmie Wokas. 10 sierpnia odbył się sponsorowany przez tę firmę wyjazd do kopalni torfu Stoczek, połączony ze spotkaniem z burmistrzem Łosic oraz wizytą przy zbiorniku w Starych Biernatach. 28 sierpnia, przy okazji parafialnego święta Zaśnięcia Bogarodzicy, w Czyżach odbyła się wystawa zdjęć „Chrońmy mokradła”.

W spotkaniu z burmistrzem Łosic oprócz gości z gminy Czyże, wśród których była duża część rady gminy oraz wójt, uczestniczył także właściciel firmy Wokas, mającej siedzibę w gminie Łosice. Burmistrz dzielił się swoim doświadczeniem w zarządzaniu gminą. Stwierdził: – Najważniejszy jest dialog i mieszkańców, i tych środowisk, które jakoś działają. Oczywiście z radą, z wójtem. Trzeba rozmawiać i wybierać to, co najlepsze dla mieszkańców i regionu.

W kopalni torfu Stoczek, należącej do firmy Wokas, widzieliśmy tylko tę część, na której wydobycie już się zakończyło. To dwa duże zbiorniki wodne, między którymi jeżdżą ciężarówki z torfem, wożąc go z miejsca wydobycia do zakładu, gdzie jest przerabiany. Co rusz musieliśmy schodzić z drogi na pobocze, bo jechała ciężarówka z torfem albo po torf.

Przedstawiciele firmy Wokas twierdzili, że ich działalność nie powoduje obniżenia poziomu wód gruntowych, bo prowadzą tak zwane wydobycie „na mokro”, nie odpompowują wody z terenu wydobycia. Gdyby jednak władze gminy Czyże chciały iść śladem burmistrza Łosic, musiałaby się zapytać niezależnych ekspertów o ich zdanie w tej kwestii.

Trudno też nie zauważyć, że skoro torf jest wydobywany „na mokro”, to razem z wodą. Przekonaliśmy się o tym, zatrzymując jedną z ciężarówek i biorąc do ręki trochę torfu – miał konsystencję błota. Metr sześcienny dobrze nawodnionego torfu może zawierać w sobie nawet dziewięćset litrów wody. Załóżmy, że torf wydobywany w kopalni Stoczek nie jest dobrze nawodniony i ma połowę tego oraz że do jednej ciężarówki wchodzi 8 m3 torfu. To znaczy, że oprócz torfu będzie w niej także 8 x 450 = 3600 litrów wody. Wyobraźmy sobie kwadratowe akwarium metr na metr, o wysokości 3,6 metrów. Tyle wody mieściłoby się w takiej ciężarówce. A dziennie z kopalni wyjeżdża, podejrzewam, kilkadziesiąt ciężarówek.

Po spacerze zostaliśmy zaproszeni na kawę i obiad. Przy kawie właściciel firmy opowiadał, ile dobrego przyniesie gminie Czyże inwestycja jego firmy, a wójt podkreślał zainteresowanie inwestycją. Jednak na moje pytanie o to, jaką szacunkowo kwotę może z tego tytułu otrzymywać rocznie gmina Czyże, ani właściciel, ani wiceprezes do spraw finansowych nie byli w stanie odpowiedzieć. Nie wiedzieli też, ile przeciętnie zyskują finansowo te gminy, w których już działają ich kopalnie. Nie mając wiedzy, ile pieniędzy wpłynie do budżetu gminy, choćby szacunkowo, jak można twierdzić, że gmina zbuduje z tych pieniędzy drogi, chodniki, boisko i wyposaży szkołę? Skąd wiadomo, że na to wszystko wystarczy, skoro nie wiadomo, jaka to będzie kwota?

Kopalnia Stoczek znajduje się w gminie Czemierniki. Nie spotkaliśmy się z władzami tej gminy i nie mogliśmy zapytać o ich doświadczenia związane z kopalnią. W internecie można jednak znaleźć jej studium zagospodarowania przestrzennego, czyli ten sam dokument, którego zmianę planują władze gminy Czyże. W gminie Czemierniki studium zawiera m.in. następujące zapisy:

1) „obowiązuje bezwzględny zakaz poszerzania terenów wydobycia torfu poza granice określone w koncesji z dnia 6.10.2003” (s. 92),

2) „obowiązek ochrony wszystkich mokradeł, w tym zwłaszcza torfowisk, ze względu na ich wyjątkowe znaczenie w stabilizowaniu równowagi hydrologicznej” (s. 63).

Ostatnim punktem wyjazdu miało być odwiedzenie Świętej Góry Grabarki, jednak dotarliśmy tam na tyle późno, że cerkiew była już zamknięta. Wystawa, która odbyła się przy cerkwi w Czyżach 28 sierpnia, miała błogosławieństwo metropolity Sawy. Jej termin był bardzo bliski 1 września, który został wyznaczony przez sobór Cerkwi prawosławnej w 2016 roku jako dzień modlitwy o ochronę środowiska naturalnego.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Justyna Jakubowska

fot. Magda Sobczak, G.G. https://bagna.pl/wirtualnawystawa

Odpowiedz