Home > Ze świata > List do Prezydenta RP

List do Prezydenta RP

Ostrzelana zabytkowa ormiańska katedra Ghazanchetsots (Świętego Zbawiciela) w mieście Szuszi (fot. Davit Ghahramanyan)

Mimo zawieszenia broni w konflikcie o Górski Karabach nadal dochodzi do wymiany ognia. Armenia i Azerbejdżan ponoszą straty w ludziach, są zabici i ranni także wśród ludności cywilnej. Społeczność ormiańska w Polsce wystosowało list do Prezydenta RP, którego treść zamieszczamy poniżej.

„Sz. Pan Andrzej Duda

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

W obliczu trwającej wojny na terenie Republiki Armenii i Artsakhu, zwracamy się do Pana o zajęcie oficjalnego stanowiska nakłaniającego Azerbejdżan oraz Turcję do natychmi­astowego wstrzymania działań militarnych i powrotu do pokojowych negocjacji.

Przywódcy wyżej wymienionych państw jednoznacznie posunęli się do jawnego i bezprecedensowego naruszenia norm prawa międzynarodowego oraz prawa człowieka. Apelu­jemy o wywarcie presji politycznej i rozważenie wprowadzenia sankcji wobec wspomnianych agresorów.

Pragniemy podkreślić, iż Turcja – członek NATO, wykorzystuje płatnych najemników dżihadystów (jak podają oficjalne źródła takie jak REUTERS, BBC oraz oficjalne stanowisko prezydenta Francji Eromanuela Macrona) do walk pośrednich w Artsakhu.

Turcja wspiera również i  finansuje niszczenia mienia, infrastruktury oraz pomaga w prześladowaniu i  mordowaniu ludności cywilnej w Górskim Karabachu, bombardując stolicę Stepanakert i inne osady zamieszkujące przez cywilów znajdujących się daleko od frontu.

Potwierdzono, iż agresorzy celują również w wolontariuszy czerwonego krzyża oraz przedstawicieli wolnej prasy zarówno ormiańskiej jak i zagranicznej, co jest rzecz jasna pog­wałceniem wszelkich norm międzynarodowych.

Należy przypomnieć, iż faktem jest to, że strona ormiańska w trwającej wojnie jest stroną defensywną, broniącą jedynie swojej ojczyzny oraz obywateli.

W chwili, kiedy my, Polscy Ormianie, prowadzimy pokojowe marsze, żołnierze azerscy przy pomocy sił tureckich oraz syryjskich bojowników bombardują terytorium Artsakhu nieprzerwanie, tym samym prowadząc do destabilizacji w całym regionie.

Wojna w południowym Kaukazie może prowadzić do poważnych i nieprzewidywal­nych konsekwencji  oraz zagrozić bezpieczeństwu międzynarodowemu.

Bierna postawa państw europejskich może zostać odebrana przez agresorów jako przyzwolenie do dalszych ataków.

Trwająca wojna jest skierowana więc nie tylko przeciwko ludności Artsakhu, a także do wszystkich narodów cywilizowanego świata.

Polscy Ormianie zawsze uzupełniali swoją tradycją, kulturą i religią polski interes narodowy, z którym są zjednani od przynajmniej 650 lat, czego wyrazem była obchodzona w 2018 roku rocznica, której patronował sam Pan, Panie Prezydencie.

Jak niegdyś Polska, będąca ostoją wartości chrześcijańskich i ojczyzną katolickiego ducha, dziś Armenia może stać się osamotnioną zaporą przed agresorami i ludobójcami.

Dlatego apelujemy do Pana, Panie Prezydencie, oraz wierzymy mocno, iż Polska do tego nie dopuści.

Dzieje historii Polski zawierają równie tragiczne fakty przepełnione agresją kierowane w stronę narodu polskiego ze strony sąsiadujących ją państw. Należy pamiętać, że polscy Or­mianie zawsze stali w obronie niepodległości Polski.

My, polscy Ormianie, NIE prosimy o pomoc militarną, prosimy jedynie o potępienie agresorów oraz zajęcie jednoznacznego stanowiska.

Jeśli zaś to nie poskutkuje, wówczas warto będzie rozważyć uznanie niepodległości Republiki Artsakhu”.

List podpisali dr Arsen Ovsepyan (prezes Fundacji Polsko-Ormiańskiej) i Hraczja Bojadżjan (prezes Ormiańsko-Polskiego Komitetu Społecznego) i przedstawiciele 25 organizacji i stowarzyszeń ormiańskich, w tym duszpasterz Ormian w Polsce Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego ks. archimandryta Taron Ghulikyan, duszpasterz wiernych obrządku ormiańskokatolickiego, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski i duszpasterz ormiańskokatolickiej parafii centralnej oraz parafii południowej, ks. prof. dr. hab. Józef Naumowicz.

Na prośbę społeczności ormiańskiej podajemy, wskazany przez Ambasadę Armenii w Warszawie, numer konta, na który można wpłacać darowizny na pomoc ofiarom konfliktu zbrojnego w Górskim Krabachu (po ormiańsku – Arcachu).

Przekazy z Europy:

Bank Name: Crédit Agricole

Holder: Fonds Arménien de France

Bank Acc.: 43890936001

SWIFT#: AGRIFRPP882

IBAN#: FR7618206002794389093600147

Odpowiedz