Home > Z kraju > W listopadowym wydaniu Przeglądu Prawosławnego

W listopadowym wydaniu Przeglądu Prawosławnego

W listopadowym wydaniu Ałła Matreńczyk pisze o odnowieniu kultu Leśniańskiej Ikony Bogarodzicy. Święto ikony jest obchodzone w Nosowie, odległym o cztery kilometry od Leśnej. Przypomina także historię ikony i wspaniale rozwijającego się do I wojny monasteru w Leśnej.

Ta sama autorka przedstawiła drogę do cerkwi i 50-letnią służbę Bogu i ludziom jako duchownego o. Włodzimierza Misiejuka, od dziesięcioleci proboszcza parafii w Sokółce.

Czas nie sprzyja ani bliższym ani dalszym wyjazdom. Tymczasem pojawia się tekst o parafii prawosławnej w Jabłoncu nad Nysą. Ale to była podróż przed epidemią. Warto posłuchać, jak prowadzi udaną misję wśród zateizowanych Czechów batiuszka molitwiennik z Zakarpacia Michał Hryh, jak kościół przekształcił na cerkiew, jak uczy Czechów radzić ze stresem, jak buduje wspólnotę.

W Nowym Dworze w powiecie sokólskim pochowano szczątki ponad stu osób, w tym 94 pełne szkielety, pochodzące sprzed kilkuset lat. To rewelacyjne wykopalisko. Jak do niego doszło? Podczas budowy nowej drogi. Ale o szczegółach Dorota Wysocka, która wysłuchała między innymi Huberta Lepionkę, archeologa, który mówi o tym, co kryją małe, zapomniane wiejskie cmentarze, a ten w Nowym Dworze to jedna z archeologicznych sensacji.

Z Orli do Sejmu. To opowieść posła Eugeniusza Czykwina o rodzinnych korzeniach, biednych, rozpołowionych polsko-białoruską granicą, o życiu na pograniczu prawosławno-rzymskokatolickim, o drodze do Sejmu i pracy w nim na rzecz Cerkwi i białoruskiej mniejszości ale i innych mniejszości narodowych, o osobowościach, które miały na niego największy wpływ – metropolicie Sawie, arcybiskupie Jeremiaszu, Kazimierzu Morawskim. To pouczająca opowieść człowieka, który nigdy nie zatrzymał się w miejscu i zawsze coś chciał robić „dla swoich ludziej”. Opowieść wpisuje się w cykl supraskich spotkań, na których co miesiąc, jeśli pozwala na to epidemia, następuje osobiste sumowanie własnych doświadczeń ludzi znaczących z naszego kręgu.

O współczesnym gruzińskim świętym, dla którego jurodztwo było najlepszą drogą misji w czasach komunistycznych, św. Gabrielu (Urgebadze), za pośrednictwem modlitw którego działo się wiele cudów za życia i po śmierci, opowiada Andrzej Charyło.

Diakon i doktor nauk filozoficznych Łukasz Leonkiewicz opowiada o swoich spotkaniach, jako ucznia, z wielkim myślicielem – matematykiem, fizykiem, filozofem i teologiem Siergiejem Chorużym, twórcą nowej szkoły filozoficznej antropologii synergicznej, który po raz pierwszy wprowadza do filozofii hezychastyczną naukę o człowieku. Siergiej Choruży odszedł w wieku 79 lat, choć tyle miał jeszcze planów badawczych.

Odszedł o. Mikołaj Mielniczuk, proboszcz parafii w Mielniku. Miał tylko 65 lat. Odszedł człowiek pracowity, dobry organizator i dobry duszpasterz.

Zasnął też w Panu starzec Tymoteusz, archimandryta greckiego monasteru Paraklitu, człowiek wielkiej wiary. O jego losach i rodziców, błąkających się wiele lat na uchodźctwie, nękanych przez komunistów, o drodze o. Tymoteusza do kapłaństwa i mniszej posługi, o przyjaźni z władyką Jeremiaszem i wizytach w Polsce, o umiejętności przewidywania rzeczy przyszłych, opowiada o. Marek Bonifatiuk, proboszcz parafii w Zgorzelcu.

O współczesnym świętym Japończyku św. Mikołaju (Chiune Sugihary), dyplomacie, który podczas II wojny uratował przed zagładą mnóstwo Żydów i Polaków, piszemy w drugiej części w tym numerze.

Omofor, czyli strony dla dzieci i młodzieży już po raz drugi ukazują się w PP.

Dziękujemy Drodzy Czytelnicy za wpłaty 1%. Otrzymaliśmy dotychczas około 51 tysięcy złotych. To dla nas bardzo poważna pomoc przy wydawaniu PP, zwłaszcza w czasach pandemii, kiedy o wiele mniej ludzi chodzi do cerkwi a tym samym mniej kupuje nasze pismo. Ale mimo to staramy się, by ono nadal pozostawało naszym łącznikiem, by nas spajało, przybliżało najważniejsze problemy i radowało dokonaniami ludzi wiary.

Anna Radziukiewicz

Odpowiedz