Home > Artykuł > Nadchodzi rozłam?

25 listopada synod biskupów Cypryjskiej Cerkwi Prawosławnej nieznaczną większością głosów poparł decyzję arcybiskupa Nowej Justyniany i całego Cypru Chryzostoma II o uznaniu Epifaniusza za zwierzchnika utworzonej w grudniu 2018 roku Prawosławnej Cerkwi Ukrainy (PCU), nieuznawanej przez zdecydowaną większość kanonicznych lokalnych Cerkwi prawosławnych na świecie. Cypryjscy hierarchowie szczegółowo omówili kwestię Cerkwi na Ukrainie i orzekli, że „nie wyrażają sprzeciwu wobec decyzji arcybiskupa Chryzostoma”. Podczas głosowania dziesięciu biskupów było za, siedmiu przeciw i jeden wstrzymał się od głosu. Jednocześnie synod wyraził nadzieję na szersze konsultacje w celu przezwyciężenia kryzysu, który grozi rozłamem w cypryjskiej Cerkwi.

Przewodniczący wydziału zewnętrznych kontaktów cerkiewnych kanonicznej Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi (UPC), metropolita Antoni (Pakanicz), komentując oświadczenie synodu cypryjskich biskupów z bólem stwierdził, że obecny kryzys nie jest konfrontacją między światem greckim a słowiańskim (PCU uznały jesienią 2019 roku grecka Cerkiew i patriarchat aleksandryjski – przy. red.), lecz konfrontacją między obrońcami porządku kanonicznego w Cerkwi a tymi, którzy ten porządek niszczą, naruszając jedność, soborowość i kanoniczność Cerkwi. Metropolita wyraził wdzięczność siedmiu cypryjskim hierarchom, którzy sprzeciwili się decyzji arcybiskupa Chryzostoma za ich odważną postawę w obronie kanonicznej prawdy – poinformował grecki portal Romfea.

Wśród oponentów wobec decyzji arcybiskupa Chryzostoma był metropolita Kykkos i Tylirii Nikifor (Kykkotis), który oświadczył, że synodalne postanowienie nie ma obowiązującej mocy. W historii Cerkwi istnieje przykład, gdy podczas soboru jeden uczestnik nie zgadzał się z decyzją pozostałych i później został zrehabilitowany, a nawet zaliczony w poczet świętych. Takim hierarchą był św. Marek biskup Efezu (+1444), który 17 marca 1439 roku opuścił obrady soboru ferraro-florenckiego i jako jedyny z Greków odmówił podpisania dokumentów soborowych. Po kilku dziesięcioleciach historia go usprawiedliwiła, a unię florencką odwołano w 1484 roku.

Metropolita Tamassos i Oreini Izajasz (Kykkotis) przypomniał stanowisko synodu biskupów cypryjskiej Cerkwi z 18 lutego 2019 roku o nieuznawaniu nowej struktury cerkiewnej na Ukrainie. Hierarcha odmówił zaakceptowania Epifaniusza jako zwierzchnika PCU, gdyż w istocie nie ma on ważnej, kanonicznej chirotonii. Nie wynika to z nieporozumień w sprawach administracyjnych, lecz z prawosławnej eklezjologii, nauczania o świętych sakramentach i sukcesji apostolskiej. Te zagadnienia nie mogą być zatem przedmiotem głosowania nawet w ramach synodalnej dyskusji i być zatwierdzone w istocie przez oportunistyczną, niewielką większość. Metropolita Izajasz zapowiedział, że ze względu na zachowanie jedności cypryjskiej Cerkwi nie zaprzestanie wymieniać podczas Liturgii imienia arcybiskupa Chryzostoma, lecz nie będzie sprawował z nim nabożeństw, gdyż nie pozwala mu na to biskupie sumienie. Hierarcha zaznaczył, że gdyby uczestniczył w Liturgii, podczas której wspominane byłoby imię Epifaniusza, oznaczałoby to, że uznaje nowo powstałą strukturę cerkiewną, którą jest PCU.

30 listopada metropolita Nikifor zapowiedział także, że nie będzie uczestniczył we wspólnych nabożeństwach ze zwierzchnikiem cypryjskiej Cerkwi. Podkreślił, że jeśli dojdzie do jedności eucharystycznej arcybiskupa Chryzostoma z Epifaniuszem, to zaprzestanie wymieniać jego imię podczas Liturgii. Wewnętrzna sytuacja w cypryjskiej Cerkwi stała się bardzo poważna, tym bardziej że arcybiskup Chryzostom oświadczył, iż metropolici odmawiający wspólnego sprawowania z nim nabożeństw zostaną ukarani i pozbawieni posiadanych godności.

Synod biskupów Ruskiej Cerkwi Prawosławnej postanowił nie wymieniać imienia zwierzchnika cypryjskiej Cerkwi w dyptychach, jak również zaprzestać eucharystycznej z nim łączności, a także wspólnych nabożeństw z cypryjskimi hierarchami, którzy wejdą w modlitewną łączność z przedstawicielami ukraińskiej schizmy. Metropolita Hilarion (Ałfiejew), komentując tę decyzję, powiedział, że Cerkiew w ciągu dwóch tysięcy lat swej historii przeżywała różne próby i doświadczenia, w tym okresy niepokojów i podziałów. – Obecnie jesteśmy świadkami, lecz nie uczestnikami podziału w światowym prawosławiu, zainicjowanego przez patriarchę konstantynopolitańskiego, który stara się zdobywać przychylność niektórych zwierzchników Cerkwi lokalnych i poszczególnych hierarchów. Naszym zadaniem jest umacnianie wewnętrznej jedności naszej Cerkwi, niesienie ludziom światła wiary ewangelicznej i głoszenie Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego – podsumował przewodniczący wydziału zewnętrznych kontaktów cerkiewnych patriarchatu moskiewskiego.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Na podstawie spzh.news, romfea.gr patriarchia.ru, orthodoxtimes.com

oprac. Andrzej Charyło, fot. autor

Odpowiedz