Home > Artykuł > Zagrożone dziedzictwo Arcachu

Zagrożone dziedzictwo Arcachu

Republika Górskiego Karabachu, nazywana przez Ormian Republiką Arcachu, w okresie komunizmu formalnie należała do Azerbejdżanu. W wyniku wojny w latach 1992-1994, terytorium Arcachu w większości zostało zajęte przez Ormian, którzy nie wszczepili go jednak w skład Armenii. Funkcjonowało więc jako typowe państwo-widmo, oficjalnie nie uznawane przez żaden kraj świata, nawet przez Armenię, choć w istocie organicznie z nią zjednoczone. 27 września 2020 roku wybuchły tam walki o kontrolę nad tym terytorium, w wyniku których jego większość została przejęta przez Azerbejdżan. Na skutek działań wojennych zginęły setki ludzi, a tysiące zostało przesiedlonych. Na początku tego roku opublikowano raport dotyczący aktów wandalizmu i zagrożeń unikalnego dziedzictwa Arcachu, gdzie istnieje około czterech tysięcy historycznych obiektów kultury ormiańskiej, w tym 370 świątyń, wzniesionych w okresie od IV do XXI wieku.

Zgodnie z porozumieniem o zawieszeniu broni, podpisanym 9 listopada 2020 roku między Republiką Armenii, Republiką Azerbejdżanu i Federacją Rosyjską, ponad 1450 zabytków architektury, w tym 161 świątyń należących do przedchalcedońskiego Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, przeszło pod kontrolę Azerbejdżanu. Istnieją uzasadnione obawy co do ich należytej ochrony, gdyż państwo to na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat systematycznie niszczyło chrześcijańskie dziedzictwo kultury ormiańskiej. Ewidentnym tego przykładem była likwidacja w latach 1997-2006 zabytkowego, dużego cmentarza w miejscowości Dżulfa (Culfa), położonej w regionie Nachiczewan, przy granicy z Iranem. Zburzono tysiące nagrobków (chaczkarów), ozdobionych bogatą ornamentyką, z których najstarsze pochodziły z IX-X wieku. Azerbejdżanie całą nekropolię zrównali z ziemią przy pomocy ciężkiego sprzętu budowlanego, a jej teren zamienili na poligon wojskowy.

Najnowszy raport składa się z trzech rozdziałów, w których omówione zostały kwestie dotyczące celowych ataków na historyczne zabytki ormiańskie, procesu dezinformacji wobec dziedzictwa ormiańskiego, a także roli prawa międzynarodowego w zakresie ochrony dóbr kulturowych. Dokument zawiera aneks z wykazem ruchomych obiektów historycznej spuścizny Ormian, które w wyniku ubiegłorocznego konfliktu zbrojnego znalazły się pod kontrolą Azerbejdżanu. W ośmiu muzeach przechowywanych jest łącznie ponad 19 tysięcy oryginalnych artefaktów. W raporcie umieszczono także szczegółową listę nieruchomych zabytków ormiańskiego dziedzictwa kulturowego, będących obecnie pod nadzorem Azerbejdżanu, z podziałem na rejony Askeran, Hadrut, Kaszatagh, Martakert, Martuni, Szuszy i Szahumian. Wskazano dokładną lokalizację wszystkich obiektów, podając ich precyzyjne współrzędne geograficzne.

27 września 2020 roku Azerbejdżan rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko Arcachowi. Doszło do napaści zbrojnej na ludność i infrastrukturę cywilną, obiekty kulturalne, które zazwyczaj były oddalone od jakichkolwiek celów wojskowych. 8 października zaatakowano jedną z największych świątyń ormiańskich na świecie, czyli katedrę Chrystusa Zbawiciela w mieście Szusza. W wyniku ostrzału rakietowego zawaliła się część dachu, a przebywające w świątyni kobiety i dzieci zdążyły schronić się w piwnicy. Precyzja napaści i fakt, że w katedrę uderzono dwa razy w ciągu czterech godzin świadczą, że atak był celowy i zamierzony. W ten sposób siły zbrojne Azerbejdżanu rażąco naruszyły 4 artykuł konwencji haskiej i tym samym dopuściły się zbrodni wojennej. Uszkodzono chrześcijański obiekt z 1888 roku, który jest elementem ormiańskiej tożsamości narodowej i religijnej. Po przejęciu kontroli nad miastem przez Azerbejdżan, po podpisaniu porozumienia o zawieszeniu broni, doszło do kolejnych obstrzałów świątyni i jej profanacji, gdyż ściany oszpecono graffiti. Na podstawie zdjęć lotniczych stwierdzono, że poważnemu uszkodzeniu uległa także świątynia św. Jana Chrzciciela z 1818 roku.

6 listopada Azerbejdżan zaatakował stanowisko archeologiczne w pobliżu Tigranakert, starożytnej stolicy królestwa Armenii, które istniało od 189 roku p.n.e. do 387 roku n.e. Miasto zostało założone na początku I wieku p.n.e. przez króla Tigranesa II Wielkiego z dynastii Artaksydów, pierwszej narodowej dynastii ormiańskiej. Ruiny zostały odkryte dopiero w 2005 roku, po czym rozpoczęto prace wykopaliskowe, w wyniku których odsłonięto m.in. dwa główne mury miasta, pozostałości bazyliki z V-VII wieku. Królestwo Armenii stało się najstarszym chrześcijańskim państwem świata, gdyż król Tiridates III ustanowił chrześcijaństwo religią państwową w 301 roku, czyli dwanaście lat przed zniesieniem przez cesarza św. Konstantyna Wielkiego prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim. Starożytna stolica Tigranakert jest najlepiej zachowanym miastem cywilizacji hellenistycznej i ormiańskiej na Kaukazie. Obecnie istnieje realne zagrożenie, że Azerbejdżan po przejęciu nad nim kontroli może doprowadzić do jego zniszczenia wraz z mnóstwem cennych artefaktów.

Drugi rozdział raportu zawiera stwierdzenie, że od dziesięcioleci Azerbejdżan prowadzi kampanię dezinformacyjną, mającą na celu przywłaszczenie sobie ormiańskiego dziedzictwa kulturowego i historycznego poprzez kwestionowanie jego ormiańskiego pochodzenia. Jest to niezwykle zadziwiające zjawisko, gdyż powszechnie wiadomo, że Ormianie zamieszkiwali owe ziemie na długo przed przybyciem Azerów. Z bólem obserwuje się niszczenie miejsc sakralnych w celu wymazania dowodów ormiańskiej chrześcijańskiej przeszłości, a tym samym pozbycia się wszelkich roszczeń terytorialnych do tego rejonu. Azerbejdżan oczywiście zaprzecza tym zarzutom, a jednocześnie kontynuuje swój polityczny program usuwania świadectw obecności kultury ormiańskiej w regionie i próbuje stosować fałszywą narrację historyczną. Szczególna trudność w ochronie dziedzictwa kulturowego Armenii polega na tym, że na terenach kontrolowanych przez Azerbejdżan nie mieszkają Ormianie, którzy mogliby zapobiec lub zaprotestować przeciwko niszczeniu ich spuścizny narodowej, a także związana jest z faktem ograniczonych możliwości działania przeciwko rządom państw, które niszczą wielowiekowe dziedzictwo historyczne na swoim terytorium w czasie pokoju. Ponadto Azerbejdżan wielokrotnie odmawiał nominacji ormiańskiego dziedzictwa kulturowego do listy światowego dziedzictwa UNESCO, a także nie wyrażał zgody na pobyt przedstawicieli UNESCO w swym kraju w celu zbadania stanu spuścizny historycznej Ormian.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Andrzej Charyło
fot. Report on the Armenian cultural heritage in Artsakh

Odpowiedz