Home > Artykuł > Najnowszy numer > W obronie łemkowskich lasów

W mojej poselskiej działalności skupiałem się – i tak jest do dziś – na pomocy mieszkającym w Polsce narodowym i wyznaniowym, głównie prawosławnej, mniejszościom. Choć po przemianach politycznych w 1989 roku Sejm w 1991 roku uchwalił ustawę o stosunku państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, a następnie szereg ustaw regulujących sytuację prawną mniejszościowych Kościołów i związków wyznaniowych, a w 2005 roku uchwalono ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym – to mniejszościom, starającym się zachować własną  religijno-narodową tożsamość potrzebne jest stałe wsparcie. I choć przyjęte normy prawne nie różnicują poszczególnych mniejszości, to część z nich – konsekwentnie prezentowałem takie stanowisko – wymagają szczególnego, pozytywnego wyróżniania. Do takich należą wymienione w ustawie jako etniczne mniejszości karaimska, łemkowska, romska i tatarska, które w odróżnieniu od określonych w ustawie jako narodowe – białoruskiej, czeskiej, litewskiej, niemieckiej, ormiańskiej, rosyjskiej, słowackiej, ukraińskiej i żydowskiej – nie mają „drugiej” ojczyzny, czyli ich narodowego państwa.

Dziś w erze globalnych mediów i łatwego dostępu do Internetu mniejszości narodowe mają ułatwiony dostęp do kultury i zróżnicowanych pod względem formy przekazów w ojczystym języku. W przypadku mniejszości etnicznych takich źródeł najczęściej brakuje.

Niestety, w ostatnim okresie wobec jednej mniejszości etnicznej – łemkowskiej – instytucje państwowe, konkretnie Lasy Państwowe, podejmują działania mające utrudnić członkom tej społeczności starania o zwrot przejętych przez państwo z rażącym naruszeniem prawa lasów.

W tej sprawie złożyłem do premiera Tadeusza Morawieckiego interpelację:

„Przejmowanie przez państwo własności osób prywatnych w latach 40. i 50. XX w. następowało w wielu przypadkach z naruszeniem prawa. W nowej, po 1989 roku, społeczno-politycznej rzeczywistości podejmowane były działania służące naprawieniu wyrządzonych obywatelom polskim krzywd – między innymi temu służyła ustawa przyznająca odszkodowania dla Zabużan. Podobnych prób nie podjęto wobec mniejszości łemkowskiej.

Łemkowie po przeprowadzeniu Akcji Wisła zostali wysiedleni oraz pozbawieni swojej własności, w tym nieruchomości leśnych. Po przesiedleniu ludność pochodzenia łemkowskiego została rozproszona, a działania władz miały na celu rozbicie jej kulturowej i religijnej tożsamości. Nawet po 1956 roku, kiedy jedynie niewielka część Łemków powróciła w rodzinne strony, nie mieli możliwości podejmowania starań o zwrot bezprawnie przejętych nieruchomości leśnych. Państwo polskie nie uznawało narodowości łemkowskiej, co skutkowało niemożnością powołania jakiejkolwiek łemkowskiej organizacji, która mogłaby podejmować działania związane ze zwrotem utraconych majątków. Dopiero demokratyzacja życia w Polsce pozwoliła tej mniejszości na powołanie łemkowskich organizacji, które z biegiem czasu zaczęły upowszechniać informację o możliwości starania się o zwrot łemkowskich lasów, przy czym Łemkowie nie wysuwają jakichkolwiek roszczeń w stosunku do nieruchomości, które obecnie znajdują się w prywatnych rękach. Przedmiotem roszczeń są tylko i wyłącznie nieruchomości przejęte bezprawnie przez Skarb Państwa.

W sytuacji braku uregulowania procedury starania się o zwrot nieruchomości leśnych na Łemkowszczyźnie i braku konkretnej podstawy prawnej do inicjowania zwrotu utraconych nieruchomości, obywatel musi w pierwszej kolejności indywidualnie próbować podważyć decyzję, na mocy której został pozbawiony (najczęściej jego spadkodawca) majątku.

W ostatnim okresie Lasy Państwowe aktywnie negują prawo wysiedlonych Łemków oraz ich potomków do podejmowania starań o zwrot lasów. W drugiej połowie 2020 roku, podczas niektórych rozpraw sądowych, Lasy Państwowe zaczęły podnosić argumenty, że Łemkowie mieli możliwość starania się o zwrot lasów od lat 50. XX wieku, czyli de facto zaraz po przesiedleniach. Lasy Państwowe próbują wykazać, że obecnie roszczenia Łemków są przedawnione, jednocześnie podnosząc zarzut zasiedzenia.

Brak wspomnianych regulacji i podejmowane w ostatnim okresie działania Lasów Państwowych w społeczności łemkowskiej rodzi poczucie krzywdy, a u części przekonanie o naruszaniu konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa.

W związku z powyższym uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:

1. Czy rząd dostrzega potrzebę uregulowania sytuacji prawnej osób przynależących do mniejszości łemkowskiej, które starają się o zwrot przejętych na rzecz Skarbu Państwa z rażącym naruszeniem prawa nieruchomości, podobnie jak w przypadku odszkodowań za utracone tak zwane mienie zabużańskie?

2. Czy rząd podejmie działania służące uregulowaniu procedury zwrotu bezprawnie przejętego majątku obywateli polskich narodowości łemkowskiej?”.

Ponieważ odpowiedzi rządu na zgłaszane przez posłów interpelacje często są ogólnikowe i nie zawierają informacji o konkretnych działaniach, problem lasów łemkowskich zostanie, już po oddaniu tego Przeglądu do druku, omówiony na posiedzeniu Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. O rezultatach, także odpowiedzi premiera na interpelację, napiszemy w następnym numerze.

Eugeniusz Czykwin

Odpowiedz