Home > Ze świata > Afrykańska Nowa Jerozolima zagrożona

Afrykańska Nowa Jerozolima zagrożona

Odkąd powstańcy Tigraj zajęli 5 sierpnia Lalibeli, los wyciosanych w skałach średniowiecznych chrześcijańskich świątyń, jest zagrożony, donosi The Art Newspaper.

Założone w końcu XII wieku miasto, ośrodek pielgrzymek milionów etiopskich chrześcijan, jest ważnym punktem strategicznym w starciach zbrojnych między  rządem Etiopii  i władzami walczącego o niepodległość autonomicznego regionu Tigraj.  W wyniku tego trwającego od 9 miesięcy konfliktu zabito prawie 6 tys. ludzi, ponad 1,7 mln osobom, które musiały opuścić swoje domy grozi  głodowa śmierć.

Lalibela, położona w regionie Amhara na północy Etiopii  jest znana na całym świecie z wyciosanych w skale cerkwi z XII – XII wieku, wpisanych w 1978 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Zastępca mera Lalibeli Mandefro Tadesse poinformował BBC, że miasto znajduje się po kontrolą Narodowego Frontu Wyzwolenia Tigraja (NFOT), jego mieszkańcy uciekają a  władze niepokoją się o los średniowiecznych świątyń.

 – To światowe dziedzictwo, i cały świat powinien współpracować z nami, żeby zapewnić ochronę tym skarbom  – powiedział Tadesse.

 Powstańcy przybyli w dzień, 5 sierpnia, żadnych walk w okolicach miasta nie prowadzono. W okolicach  Lalibeli nie było rządowych wojsk. Siły NFOT znajdują się teraz w mieście, które zajęły bez walki – powiedział w wywiadzie agencji France Presse, jeden z mieszkańców.

W Lalibeli znajduje się 11 skalnych cerkwi. Uważa się, że większość z nich zostało wyciosanych  za rządów króla Zagwe Gebre Meskela Lalibeli (koniec XII – początek XIII wieku). To drugi, po Aksum ośrodek pielgrzymkowy Etiopczyków. Kompleks został wzniesiony na wzór jerozolimskich świątyń, dlatego nazywany jest afrykańską Jerozolimą. Jest to bardzo namodlone miejsce, o dużym znaczeniu duchowym, porównywane z największymi chrześcijańskimi świętościami.

Ałła Matreńczyk

fot. www.wikipedia.org