Home > Artykuł > Najnowszy numer > Chrystus się rodzi, wychwalajcie!

Chrystus się rodzi, wychwalajcie!

Polichromia z cerkwi w Nea Filippi w Grecji

Niebo i ziemia niech dzisiaj weselą się radością proroków, aniołowie i ludzie niech triumfują duchowo, bowiem zrodzony z Dziewicy Bóg w ciele, objawił siebie pogrążonym w ciemnościach i mroku. Przyjęła go grota i żłób, jako głosiciele cudu wystąpili pasterze. Do Betlejem dary przynoszą magowie ze Wschodu, my zaś chwałę chcemy przynieść i niegodnymi ustami głosić słowa aniołów: „Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój”. Nadeszło bowiem oczekiwanie narodów i Chrystus przyszedłszy wybawił nas z niewoli wroga. (stichera z wielkiego powieczerza)

Bazylika Narodzenia Chrystusa w Betlejem

Tymi pięknymi słowami Cerkiew uroczyście wzywa całą ziemię i wszystkich wiernych do radości i spotkania z Bogomłodzieńcem Jezusem Chrystusem. Niebiosa się weselą i ziemia się raduje, wszystkie niebiańskie moce, cherubiny i serafiny triumfują, gdyż Syn Boży staje się Synem Człowieczym. Bóg okazał swoją bezgraniczną dobroć i ogromną miłość do człowieka – zstąpił z niebios, wcielił się z Najświętszej Bogarodzicy i stał się prawdziwym człowiekiem dla naszego zbawienia.

Narodzenie Chrystusa przyniosło na ziemię prawdziwe poznanie Boga, otworzyło ludziom drogę do uwolnienia się od grzechu, drogę do zwycięstwa nad śmiercią i szatanem. Stało się początkiem uświęcenia człowieka poprzez łaskę, otworzyło ludziom raj i błogość życia wiecznego. Przyjście na świat wcielonego Syna Bożego jest początkiem zjednoczenia człowieka z Bogiem. To wielki cud Boży, którego ludzki umysł nie może w pełni pojąć. Prawdziwy Bóg zjednoczył się z prawdziwą ludzką naturą.

Dziś serca wszystkich wierzących radują się, gdyż w tę świętą i zbawczą noc nadeszło odkupienie całego świata i człowieka. Bóg staje się człowiekiem, aby przywrócić ludzkości nadzieję na życie wieczne. Św. apostoł Jan Teolog głosi, że tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16).

Dlatego z wielką wdzięcznością powinniśmy świętować ten szczególny dzień Narodzenia Chrystusa. Nie możemy odnieść się do tego lekceważąco. Jeżeli Bóg stał się człowiekiem ze względu na miłość do nas, zatem musimy odpowiedzieć na tę bezgraniczną miłość. Otwórzmy nasze duchowe oczy i ujrzyjmy, że niebiosa głoszą chwałę Bożą. Otwórzmy nasze serca i usłyszmy anielski głos wzywający nas do oddawania czci Nowonarodzonemu.

Z nami Bóg! – ten uroczysty hymn jest radosnym świadectwem przyjścia na świat Syna Bożego. Całe stworzenie przynosi Bogu dar wdzięczności – aniołowie pieśń, niebo gwiazdę, magowie dary, pasterze zadziwienie, ziemia grotę, pustynia żłób. Jaki dar możemy zatem przynieść Bogu? Przynieśmy Bogomłodzieńcu Chrystusowi w darze czystość i miłość naszych serc oraz piękno naszych dusz.

Dziś wszyscy razem i każdy z osobna powinien zadać sobie pytanie – co święto Bożego Narodzenia oznacza dla nas, czyli prawosławnych chrześcijan, żyjących we współczesnym świecie? Czy ten dzień obchodzimy uroczyście jedynie w aspekcie ziemskiej radości, czy też świętujemy w kontekście wieczności i przyszłego życia w Królestwie Bożym?

Bazylika Narodzenia Chrystusa w Betlejem

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Andrzej Charyło, fot. autor