Home > Ze świata > W ruskiej Cerkwi o powołaniu egzarchatu patriarchalnego Afryki

W ruskiej Cerkwi o powołaniu egzarchatu patriarchalnego Afryki

Decyzja synodu ruskiej Cerkwi o przyjęciu do patriarchatu moskiewskiego 102 duchownych z ośmiu krajów afrykańskich i utworzeniu egzarchatu patriarchalnego Afryki spotkała się z szerokim oddźwiękiem.

Po uznaniu przez patriarchę aleksandryjskiego Teodora ukraińskiego raskołu i współsłużeniu ze zwierzchnikiem raskolniczeskiej Prawosławnej Cerkwi Ukrainy, część duchowieństwa patriarchatu aleksandryjskiego, sprzeciwiając się takiemu stanowisku swego patriarchy, zwróciła się z prośbą o przyjęcie do moskiewskiego patriarchatu. Taką wolę zadeklarowało co najmniej sto parafii.

Ruska Cerkiew powstrzymywała się z pozytywną odpowiedzią na te prośby, w nadziei, że patriarcha Teodor zmieni swoją decyzję a biskupi aleksandryjskiej Cerkwi nie poprą legitymizacji ukraińskiego raskołu, ale tak się nie stało.

Dlatego na posiedzeniu 29 grudnia ub.r. synod ruskiej Cerkwi postanowił przychylić do próśb aleksandryjskich duchownych.

Komentując tę decyzję na antenie programu „Cerkiew i świat” przewodniczący oddziału zewnętrznych stosunków cerkiewnych moskiewskiego patriarchatu, metropolita Hilarion, stwierdził, że wywoła ona falę krytyki ze strony tych, którzy od kilku lat walczą z ruską Cerkwią.

„Na czele tych sił stoi patriarchat konstantynopolitański, który podjął nielegalne i antykanoniczne decyzje dotyczące ukraińskiej Cerkwi” – podkreślił władyka.

Nie weszlibyśmy do Afryki, gdyby nie uporczywe prośby afrykańskiego duchowieństwa, które zwróciło się do nas po przystąpieniu patriarchy Teodora do raskołu. Pierwszą taka prośbę otrzymaliśmy dwa lata temu. Cierpliwie czekaliśmy. Uważnie analizowaliśmy podania duchownych. Wysyłaliśmy liczne sygnały do patriarchy aleksandryjskiego, że nie chcemy wchodzić na terytorium Afryki. Ale kiedy nasze propozycje zostały odrzucone, kiedy patriarcha aleksandryjski pokazał, że nie ma zamiaru zmieniać swego stanowiska wobec Ukrainy, co nam pozostało? Dlatego przyjęliśmy tych, którzy się z taką prośbą do nas zwracali.

Jak zauważył metropolita, oprócz 102 duchownych są też inni, którzy pragną przyłączyć się do ruskiej Cerkwi. „Będziemy ich też przyjmować” – powiedział.

„Nie mówimy tutaj ani o wtargnięciu ani o tym, że chcielibyśmy osłabić patriarchat aleksandryjski – stwierdził metropolita Hilarion, podkreślając że decyzja synodu daje możliwość afrykańskim wiernym, którzy nie chcą się identyfikować z raskołem, pozostania w łączności z kanoniczną Cerkwią i otrzymywania od kanonicznych duchownych priczaszczenija i innych sakramentów.

Ałła Matreńczyk

fot. spzh.news