Home > Artykuł > Marzec 2022 > Prawosławie na świecie

Ruska Cerkiew w Afryce

Patriarszy egzarcha Afryki, metropolita klinski Leonid, podpisał 115 antyminsów dla parafii egzarchatu ruskiej Cerkwi w Afryce, o czym poinformował osobiście na swoim kanale Telegram. Wcześniej hierarcha dodał, że do egzarchatu przeszło już 150 duchownych, z których każdy był bardzo dokładnie sprawdzany. Początkowo taką gotowość zgłosiło 102 duszpasterzy. Z błogosławieństwa patriarchy Kiryła, na kształcenie wywodzących się z Afryki nowych duchownych w placówkach teologicznych ruskiej Cerkwi zostaną przeznaczone specjalne środki.

Biskupi aleksandryjskiej Cerkwi są głównie Grekami. Ruska Cerkiew ma inne plany. – Naszym głównym zdaniem jest przygotowanie afrykańskich duchownych, diakonów i oczywiście biskupów – podkreślił egzarcha. – Ale rozumiemy, że na przygotowanie godnego biskupa potrzebny jest czas i środki, i solidny system kształcenia, czym zaczęliśmy się już zajmować.

Ruska Cerkiew zamierza w Afryce otwierać też monastery. – Bardzo chcielibyśmy, żeby młodzi ludzie z Afryki przyjeżdżali do naszych monasterów, żeby zetknęli się z monasterską tradycją. A potem będziemy kierować ich na miejsce posługi do Afryki, gdzie będą organizować życie monastyczne – powiedział metropolita Leonid. Egzarcha przypomniał, że Egipt jest ojczyzną monastycyzmu, który narodził się tam w pierwszych wiekach istnienia chrześcijaństwa.

Hierarcha opowiedział też o swoich planach podróży do afrykańskich krajów. Podczas nich spotka się też z władzami.

Tymczasem patriarcha jerozolimski Teofil poinformował, że w ciągu najbliższych miesięcy, po zdjęciu epidemicznych ograniczeń, ma nadzieję na spotkanie zwierzchników Cerkwi prawosławnych w „ammańskim formacie”. Wyraził przekonanie, że spotkanie to pomoże znaleźć najlepsze rozwiązanie globalnych problemów. Ruska Cerkiew poparła ten pomysł. Poprzez takie spotkania Cerkiew prawosławna szuka drogi odrodzenia mechanizmu soborowości, podkreślił przewodniczący wydziału stosunków zewnętrznych patriarchatu moskiewskiego, metropolita Hilarion.

Tymczasem patriarcha aleksandryjski zaapelował do patriarchy konstantynopolitańskiego, by temat utworzenia egzarchatu ruskiej Cerkwi w Afryce omówić na spotkaniu zwierzchników pięciu cerkwi – konstantynopolitańskiej, aleksandryjskiej, antiocheńskiej, jerozolimskiej i cypryjskiej. Planowane jest zebranie zwierzchników czterech Cerkwi (prawdopodobnie ze spotkania zrezygnowała Cerkiew cypryjska). Obserwatorzy podkreślają, że udział patriarchów jerozolimskiego i antiocheńskiego także nie jest pewny. Spotkanie ma się odbyć w Stambule, tuż przed Wielkim Tygodniem.

Białoruś

Powstaje film o świętym

Z błogosławieństwa metropolity mińskiego i zasławskiego Beniamina, patriarszego egzarchy Białorusi, trwają zdjęcia do dokumentalno- fabularnego filmu o męczenniku o. Władimirze Chirasko. Film powstaje z okazji przypadającej w 2022 roku 90 rocznicy śmierci świętego, ma też upamiętniać zmarłego w czerwcu 2021 roku o. Fiodora Kriwonosa (laureata ubiegłorocznej edycji Nagrody Ostrogskiego), który wiele lat życia poświęcił badaniu żywotów białoruskich męczenników XX wieku.

Prace nad filmem rozpoczęły się na początku 2021 roku, zdjęcia w listopadzie. Reżyserem obrazu jest Witalij Lubecki, scenariusz powstał na podstawie artykułów o. Fiodora Kriwonosa oraz archiwaliów, udostępnionych przez wykładowcę historii Cerkwi Mińskiej Duchownej Akademii prof. Sergiusza Strenkowskiego. W rolę dorosłego o. Władimira Chirasko wcielił się Igor Pietrow, śledczego Maksym Szyszko.

O. Władimir Chirasko (1874-1932) przed aresztowaniem i zesłaniem był proboszczem cerkwi Ikony Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość przy szkole dla niewidomych w Mińsku. Dzięki jego posłudze dzieci z internatu przy tej placówce zdobywały wykształcenie, zapewniając sobie godne życie.

Uczył ich podstaw prawosławnej wiary i – co najważniejsze – ogrzewał ciepłem, pomagając mężnie znosić wszystkie trudności. A znał je doskonale. Słabo widział, a w więzieniu stracił wzrok do końca. Z niezachwianą wiarą w Boga, bez słowa skargi, znosił nieszczęścia, wybaczał i błogosławił swoich prześladowców.

W 1999 roku o. Władimir Chirasko został kanonizowany jako lokalnie czczony święty białoruskiej Cerkwi. W 2000 roku został włączony do grona nowych męczenników i wyznawców czczonych przez ruską Cerkiew.

W Białorusi zbudowano dwie cerkwie pod jego wezwaniem. Przy tej w Mińsku prowadzona jest praca z niewidomymi, która ma ułatwić im adaptację w świątyni, poznanie zasad prawosławnej wiary, rozwijanie talentów i możliwości. Drugą wzniesiono we wsi Pogost w berezyńskim rejonie.

Przy parafii Ikony Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość w Mińsku istnieje młodzieżowe bractwo św. Męczennika Władimira Chirasko.

Czarnogóra

Niepokój Cerkwi

Głęboki kryzys, w którym znalazł się rząd i system władzy politycznej w Czarnogórze, osiągnął takie rozmiary, że po prawie rocznej walce całego narodu o świętości i Cerkiew znów może powrócić do rządów odsunięty w 2020 roku reżimowy system. Takie perspektywy, podobnie jak niestabilność polityczna i napięcia w kraju, nie mogą nie budzić niepokoju episkopatu Serbskiej Cerkwi Prawosławnej. Dlatego też biskupi czterech diecezji SCP w Czarnogórze wystosowali 2 lutego apel do wiernych i całego społeczeństwa.

„My niżej podpisani hierarchowie, wraz z naszym duchowieństwem i wiernymi, w ślad za św. św. Bazylim Ostrogskim i Piotrem Cetyńskim, będziemy podążać za Chrystusem Zbawicielem i nie dzielić powierzonego nam przez Boga ludu według przynależności partyjnej, ale tak jak wcześniej, budować Cerkiew i jedność naszego narodu w świętej prawosławnej wierze i jedności Ducha Świętego.

(…)Wierzymy, że mimo różnic wszyscy powinniśmy pracować na rzecz wspólnego dobra i zamiast sporów i konfliktów wybierać szczery dialog. Wtedy najlepiej rozwiążemy problemy i osiągniemy upragnioną harmonię jedności narodowej, przy poszanowaniu tych różnic.

Musimy przypomnieć naszemu pobożnemu ludowi, że walka o wolność wyznania jeszcze się nie skończyła, a Serbska Cerkiew Prawosławna w Czarnogórze od dziesięcioleci doświadcza nikczemnych oszczerstw i niesprawiedliwości ze strony poprzedniego reżimu, którego polityczni przedstawiciele nawet po przegranej w wyborach 30 sierpnia 2020 szerzą wobec niej nienawiść i nietolerancję. W związku z tym „nie widzimy rozwiązania istniejących problemów społecznych w powrocie dawnej władzy ani we wspieraniu „rządu mniejszościowego”. Jak, drodzy bracia i siostry, ci, którzy nieustannie grożą Cerkwi nowymi prześladowaniami, przesiedleniami duchowieństwa i konfiskatą świętości, rozwiążą nagromadzone problemy społeczne i będą przestrzegać cywilizowanych norm!? Czy zauważyliście, jak w dzisiejszych czasach pokornie i czule ofiarowują „prezenty Danaów” [nawiązanie do pochodzącego z Eneidy Wirgiliusza łacińskiego przysłowia: „Boję się Danaów (Greków) nawet, gdy przynoszą dary” – am] mieszkańcom Czarnogóry, niedawno broniących przed nimi swoich świętości?

Zwycięstwo nad poprzednim bogoburczym reżimem 30 sierpnia 2020 roku nie przyniosło rozwiązania wszystkich problemów społecznych, ale mimo wszystko stało się wielkim demokratycznym punktem zwrotnym. Dlatego jesteśmy przekonani, że należy chronić i szanować wolę narodu. Właściwy cel można osiągnąć tylko przy użyciu dobrych środków. Nie mamy zamiaru spowalniać procesów społecznych i oczekujemy, że polityczni zwycięzcy ostatnich wyborów parlamentarnych znajdą wspólne rozwiązanie dla tego lub nowego rządu, który szybko podpisze porozumienie z Serbską Cerkwią Prawosławną. Pomogłoby to rozładować napięcie w Czarnogórze i osiągnąć równość wszystkich wyznań w naszym kraju” – czytamy w posłaniu, które podpisali metropolita czarnogórski i przymorski Joanicjusz oraz biskupi budimlański i nikšicki Atanazy, mileszewski Metody, zahumski i hercegowiński Dymitr.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

na podst. spzh.news, sobor.by, pravoslavie.ru, church.by oprac.

Ałła Matreńczyk, fot. sedmitza.ru