Home > Artykuł > Lipiec 2022 > Czterdzieści lat w cieniu dębu

Czterdzieści lat w cieniu dębu

Czterdzieści lat minęło od utworzenia w Białymstoku nowej, długo oczekiwanej parafii – Świętego Ducha. O budowę nowej cerkwi starano się dziesięć lat. W 1981 roku katedrę białostocką i gdańską objął władyka Sawa, obecny metropolita Cerkwi w Polsce. Natychmiast energicznie wsparł inicjatywę budowy nowej cerkwi w czasach trudnych dla życia duchowego, schyłkowego PRL. Wreszcie 3 lutego 1981 roku otrzymano pismo, podpisane przez wojewodę białostockiego Kazimierza Dunaja, że w planach miasta na 1982 rok ujęto budowę cerkwi.

Radość, entuzjazm i skupienie się wokół inicjatywy mnóstwa ludzi. Dość wspomnieć, że początkowo do komitetu budowy zapisało się pięćset osób! Oczywiście, w takim zespole nie można było pracować. Wybrano najlepszych.

Na 30-lecie istnienia parafii Świętego Ducha wydano piękną monografię, napisaną przez o. Marka Ławreszuka (ss. 144). Dużo czaro-białych zdjęć. Hierarchowie idą po drewnianych kładkach, bo ziemia rozkopana, kobiety pod barakiem, który zamieniono na tymczasową cerkiew, czekają na hierarchów, ludzkie głowy przypominają podczas uroczystości poświęcenie kamienia węgielnego pod cerkiew 1 sieprnia 1982 roku szczelnie ułożony na dwuhektarowej działce bruk. Potem widać na zdjęciach jak rosną mury, coraz wyżej oplatane rusztowaniami, aż na głównej kopule zabłysnął krzyż – na zdjęciu jakby rozsiewał jasność.

W czterdziestą rocznicę utworzenia parafii, 13 czerwca 2022 roku, arcybiskup białostocki i gdański Jakub, w dniu Świętej Trójcy mówił do zgromadzonych podczas Liturgii w białostockiej cerkwi Świętego Ducha: – Służąc w tej cerkwi chciałoby się użyć cerkiewnosłowiańskiego słowa błagolepije, bo ono najbardziej oddaje sens i piękna, i dobra, którego doświadczamy w tej świątyni. Dziękuję proboszczowi, o. Jerzemu Boreczce, który wspólnotą kieruje od założenia parafii, za jego wielki trud. Wiele lat oddał o. Jerzy, by wraz ze skupionymi wokół niego ludźmi, dokonać tego, co dziś widzimy.

Arcybiskup nagrodził proboszcza orderem św. Marii Magdaleny I stopnia, najwyższą nagrodą, jaką przyznaje sobór biskupów Cerkwi w Polsce. Orderem św. Marii Magdaleny III stopnia udekorował władyka dyrygenta cerkiewnego chóru Ireneusza Ławreszuka oraz Mariana Matwiejczuka, członka rady parafialnej. Listy pochwalne otrzymali Włodzimierz Kleban, Jan Kraszewski, Ewa Nikonowicz, Irena Romanowicz i Wiaczesław Omelianiuk.

Słowa do wiernych skierował władyka pod dębem, przed wejściem do cerkwi.

– Dąb kojarzymy z dębem Mamre, pod którym tysiące lat temu Abraham gościł Trójcę Świętą. My też stoimy pod dębem i jest nam dobrze, jak dobrze było Trójcy Świętej w cieniu dębu. Odczuwamy tu działanie łaski Ducha Świętego – spokój modlitwy, nastrój wewnętrznej radości. Dzisiejsze nabożeństwo było piękne. Modliliśmy się w cichości serca, dziękując za dary Ducha Świętego.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Anna Radziukiewicz, fot. autorka