Home > Artykuł > Najnowszy numer > Rok Nowosielskiego

22 lipca Sejm (438 głosów za, 0 przeciw, 1 wstrzymujący się) ustanowił rok 2023 Rokiem Jerzego Nowosielskiego. W czasie dyskusji nad projektem uchwały wszyscy zabierający głos, co w sejmowych debatach zdarza się nieczęsto, zgodnie podkreślali ogromny dorobek twórczości Jerzego Nowosielskiego.

Dyskusję otworzyła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska: – Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji o poselskim projekcie uchwały w sprawie ustanowienia roku 2023 Rokiem Jerzego Nowosielskiego.

Mam nadzieję, że na tej sali wszyscy wiedzą, co robił i kim był Jerzy Nowosielski, ale tak dla sprawiedliwości przypomnę kilka faktów, które wskazane są w uchwale. Muszę powiedzieć, że z dużą radością informuję, że ten projekt został przyjęty na posiedzeniu komisji przez aklamację. To świadczy o tym, że patroni roku, których wybraliśmy w komisji kultury, zyskali akceptację bardzo szeroką, bo wszystkich członków komisji kultury. Mam nadzieję, że będzie to sygnał dla instytucji państwowych, ministerstwa edukacji, ministerstwa kultury, samorządów, instytucji społecznych, żeby wykorzystać tych patronów roku i popularyzować te postacie w naszym kraju, żeby je przypomnieć, zachęcić do pogłębiania ich twórczości.

O tym, że Nowosielski był wybitnym malarzem, pedagogiem, filozofem, teoretykiem sztuki, myślicielem religijnym i że uważano go za jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy ikon, wiedzą wszyscy. Urodził się w Krakowie w roku 1923 i z tym miastem związany był przez większość swojego artystycznego życia. Był jedną z najwybitniejszych po staci polskiej kultury współczesnej. Malarstwo, myśl teoretyczna, teologia, pedagogika artystyczna, działalność na rzecz promocji i wspierania sztuki – to tylko niektóre z dziedzin, w których artysta wykazywał niesłabnącą aktywność i odnosił niekwestionowane sukcesy.

Jerzy Nowosielski jest idealnym przykładem bogactwa i różnorodności kulturowej, religijnej i narodowościowej ziem polskich. Jego ojciec, pochodzenia łemkowskiego, był zagorzałym grekokatolikiem. To właśnie od ojca Nowosielski przejął zarówno zamiłowanie do kultury i sztuki Wschodu, jak i zainteresowanie malarstwem. Matka, pochodząca z rodziny austriackich kolonistów, katoliczka, uważała się za Polkę. Tak jak w przypadku wielu innych wielkich polskich twórców, chociażby Czesława Miłosza, ta tożsamość narodowa nie była jednoznaczna. W późniejszych latach życia sam Nowosielski takimi słowami opisywał swoją narodowość: Jestem Polakiem, troszkę Ukraińcem, troszkę Niemcem. Jedno oko jest polskie, a drugie ukraińskie. Najbardziej czuję się związany z kulturą polską, bo tu istnieję, ale także z ukraińską i rosyjską.

Ogromną rolę w życiu prywatnym, jak i artystycznym odgrywała religia, tak samo jak narodowość, która była skomplikowana. Ochrzczony został dwukrotnie, w obrządku zarówno rzymsko-, jak i greckokatolickim, jednak w wieku 16 lat zdecydował się przejść na prawosławie. To właśnie starocerkiewna słowiańska Liturgia, bizantyński przepych i pozłacane ikony, które towarzyszyły mu od najmłodszych lat, były główną inspiracją w jego sztuce. Ubolewał, że chrześcijanie się nie jednoczą, oddawał się głębokim studiom wielkiej schizmy i angażował w dialog ekumeniczny. Widział wszędzie wielką potrzebę pojednania i wzajemnego zrozumienia. Dzięki wieloreligijnemu oraz wielokulturowemu wychowaniu był w stanie łączyć ze sobą tradycyjną sztukę bizantyńską, malarstwo abstrakcyjne oraz nowoczesną grafikę. Swoje prace tworzył nie tylko dla cerkwi, ale i dla kościołów katolickich. Wiele z tych cudownych dzieł można do dziś oglądać w kościołach w całej Polsce.

Sztuka i życie Nowosielskiego pokazują, jak wspaniała i do czego zdolna jest Polska otwarta, wielokulturowa, Polska, która zdaje sobie sprawę, że nie istnieje w kulturowej próżni. Dzisiaj ta jedność, współpraca i symbioza kultur, religii, narodowości polskiej i ukraińskiej jest hasłem bardzo ważnym i mocniejszym w historii niż kiedykolwiek indziej. Dlatego ogłaszając – mam nadzieję, że to zrobimy na najbliższym posiedzeniu przez aklamację – rok 2023 Rokiem Jerzego Nowosielskiego, Sejm uhonoruje być może największego orędownika i promotora współpracy i jedności dwóch narodów, dwóch kultur i dwóch religii, które wzbogacił zarówno o niepowtarzalne dzieła sztuki, jak i o zrozumienie współzależności między naszymi kulturami i naro- dami. Mam nadzieję, że Sejm przyjmie to przez aklamację, tak jak to było na posiedzeniu komisji kultury. (…)

Poseł Jarosław Zieliński (Prawo i Sprawiedliwość): – (…) Wyraziła pani poseł, pani marszałek, przekonanie, że na tej sali wszyscy wiedzą, kim był Jerzy Nowosielski, znają jego dorobek i dzieło. Nie chcę weryfikować tej tezy. Chcę jednak powiedzieć, że przypuszczam, że wiedza w społeczeństwie o dziele i dorobku Jerzego Nowosielskiego nie jest na tyle duża, żeby można było powiedzieć z całą pewnością, że wszyscy znamy jego dorobek, jego zasługi, jego dzieło. W związku z tym może tym bardziej, ponieważ to dzieło jest uznawane za wybitne i unikatowe, i to w różnych dziedzinach, które pani marszałek wymieniła, może właśnie warto rok 2023 również poświęcić właśnie Jerzemu Nowosielskiemu w związku z setną rocznicą jego urodzin. Dlatego też Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, dostrzegając ważną funkcję takich właśnie inicjatyw w popularyzowaniu wiedzy o wybitnych postaciach i ich dorobku, poprze w głosowaniu ten projekt uchwały (…).

Poseł Bogusław Sonik (Koalicja Obywatelska): – Wysoki Sejmie! Będzie nam towarzyszyć prezentacja niektórych z dzieł Jerzego Nowosielskiego, więc proszę zwrócić na to uwagę. Jerzy Nowosielski – malarz, teolog, jeden z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku. Syn Łemka i spolonizowanej Austriaczki był wychowywany na pograniczu kultury (…). Sztuka Jerzego Nowosielskiego to swoista synteza Bizancjum i awangardy, nadaje całej rzeczywistości wymiar sakralny. Jest przykładem spójnej estetyki, znajdującej swoje teoretycznie uzasadnienie w teologii ikony i duchowości prawosławia.

Istotną częścią tego dzieła jest religijne malarstwo ścienne, należące do najwybitniejszych współczesnych realizacji sakralnych. Artysta projektował wystrój świątyń rzymskokatolickich, greckokatolickich i prawosławnych. Polichromie, ikonostasy, drogi krzyżowe, witraże, sprzęty i szaty liturgiczne. Jednym z głównych źródeł inspiracji była dla niego zachodnioruska karpacka ikona, jej specyficzny linearyzm i płaszczyznowość, silne kontrasty barw. Szczegóły ikonograficzne w ikonach Nowosielskiego przefiltrowane zostały przez język malarskiej awangardy. (…)

Ogłoszenie roku 2023 Rokiem Jerzego Nowosielskiego będzie godnym uczczeniem pamięci tego wybitnego twórcy, jak również okazją zarówno do przybliżenia jego postaci i dzieła polskim odbiorcom, jak i do prezentacji jego dorobku na arenie międzynarodowej. (…)

Poseł Małgorzata Prokop-Paczkowska (Sojusz Lewicy Demokratycznej): – Jerzy Nowosielski, wybitny malarz, ikonopisarz, rysownik, scenograf, teolog prawosławny i pedagog z tytułem profesorskim. (…) Mieszanka krwi i genów dała nam artystę wybitnego, z jednej strony pod wpływem cerkwi unickiej, z drugiej – ortodoksyjnego prawosławia. „Ja, ma- larz polski, duchowo narodziłem się w Ławrze Poczajowskiej na Wołyniu”. Po wizycie w Muzeum Ukraińskim we Lwowie, bogatym w kolekcję ikon, powiedział: „Pierwszy raz spotkałem się z tak wielką sztuką, z takim natężeniem i w takiej ilości. Wrażenie było tak silne, że tego spotkania nigdy nie zapomnę. Patrząc, odczuwałem po prostu ból fizyczny… Nie byłem w stanie przejść z jednej sali do drugiej”. Lewica oczywiście będzie popierała uchwałę o uczczeniu Jerzego Nowosielskiego.

Poseł Jarosław Rzepa (PolskieStronnictwo Ludowe): – Jerzy Nowosielski podejmował w swojej twórczości różne zagadnienia i tematy. Odważnie i bezkompromisowo rozwijał stylistykę malarską, z jednej strony zakorzenioną w tradycji, a z drugiej strony nowoczesną w formie i kompozycji dzieła. Widać to chociażby w projektach sztuki sakralnej, w ikonach, w rozbudowanych kompozycjach ołtarzowych oraz w architekturze.

Nie wszystkim kompozycje Nowosielskiego przypadły do gustu. Wiele z nich pozostało niezrealizowanych. (…) Projektując dla kościołów czy cerkwi, Nowosielski miał świadomość nie tylko oczekiwań szerokiego kręgu odbiorców, ale też istnienia pewnych społecznych kanonów oczekiwań, co do wyglądu tego typu realizacji. Nie byłby jednak artystą w pełnym znaczeniu tego słowa, gdyby bezwiednie im się poddał. Ikonostas wykonany przez Nowosielskiego pozostaje więc ikonostasem, ale z charakterystyczną dla niego stylistyką czy sposobem przedstawienia postaci. (…)

Klub Parlamentarny Koalicji Polskiej z zadowoleniem przyjmuje, że 2023 rok będzie Rokiem Jerzego Nowosielskiego. (…)

Poseł Robert Winnicki (Konfederacja): – Nie będę po raz kolejny przytaczał życiorysu Jerzego Nowosielskiego, bo kilkoro posłów zrobiło to już przede mną.

Nie będę też konkurował z panem posłem Sonikiem, bo nie da rady konkurować z tym syntetycznym przedstawieniem i jeszcze z obrazem tego, co Nowosielski tworzył, bo to było naprawdę piękne i dobrze zrobione. Zwrócę uwagę tylko na jeden aspekt. Nowosielski urodził się i umarł w Krakowie, ale tak naprawdę postać Nowosielskiego powinna nam przypominać o wielkim dziedzictwie, jakie zostało, jakie ciągle funkcjonuje, dziedzictwie po I i II Rzeczypospolitej na dawnych Kresach, tam, gdzie właśnie ma miejsce to przecięcie kultur, tam, gdzie małżeństwa katolików z grekokatolikami czy z prawosławnymi były często na porządku dziennym, gdzie tworzyła się bardzo specyficzna kultura kresowa. Dzisiaj ostatnim województwem Rzeczypospolitej Polskiej, gdzie tej kultury kresowej jakoś doświadczamy, jest województwo podlaskie, którego jestem reprezentantem. Poza nim nie ma już właściwie w skali kraju tej pozostałości, natomiast warto na to zwrócić uwagę.

Sądzę, że gdybyśmy sporządzili statystykę, to okazałoby się, że większość osób, które są w kolejnych latach upamiętniane w uchwałach sejmowych, tych osób, które tworzyły w XIX wieku oraz przez sporą część XX wieku, to Polacy, którzy wyrośli właśnie na Wileńszczyźnie, na Grodzieńszczyźnie, w województwie lwowskim, tarnopolskim, stanisławowskim czy nawet jeszcze dalej na wschód od naszych granic.

Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że praktycznie nie ma w Sejmie, w tej Izbie, okazji do tego, żeby o tym przypomnieć, o tym wielkim dziedzictwie, które utraciliśmy po 1945 roku, bardzo często również w tym wymiarze kulturowym. Niewiele z tego pozostało, niewiele z tego jest kontynuowane. Zwracam uwagę na to, że warto sięgać do tych korzeni (…) i myślę, że upamiętnienie postaci Jerzego Nowosielskiego jest dobrym pretekstem, żeby o tym przypomnieć.. (…)

Poseł Joanna Senyszyn (Polska Parta Socjalistyczna): – Wysoka Izbo! Parlamentarne Koło Polskiej Partii Socjalistycznej popiera poselski projekt uchwały w sprawie ustanowienia roku 2023 Rokiem Jerzego Nowosielskiego. Wśród dotychczasowych (63 osoby) patronów roku byli pisarze, poeci, naukowcy, publicyści, muzycy, święci, bojownicy o niepodległość, a z malarzy chyba tylko Wyspiański, który jednak powszechnie jest bardziej znany jako autor „Wesela”. Dobrze więc, że ta luka zostaje częściowo wypełniona patronatem znakomitego malarza Jerzego Nowosielskiego.

Poseł Krzysztof Piątkowski (Koalicja Obywatelska): – Jerzy Nowosielski to na polu sztuki prawdziwy gigant. Wybitny malarz, jeden z najwybitniejszych pisarzy, ikon i umysłów epoki. Większość życia spędził w Krakowie, ale był także blisko związany z Łodzią, moim miastem. Tu otworzył swoją pierwszą wystawę, tu przechodząc obok cerkwi katedralnej, doznał nawrócenia, dzięki czemu wrócił do ikonopisania. Tu z młodym Pendereckim stworzył spektakl teatralny dla dzieci. Tu wreszcie zostawił swoje serce, gdy powracał do Krakowa. (…)

Całym sercem popieram projekt uchwały w setną rocznicę urodzin artysty i zapraszam do odwiedzenia Łodzi jego śladami. (…)

Poseł Jan Szopiński (Lewica): – Jerzy Nowosielski to przykład artysty o otwartym umyśle i niezwykłych umiejętnościach, człowiek, dla którego liczyła się sztuka i który potrafił odnaleźć się w wielu jej dziedzinach. Inspirowała go sztuka bizantyńska, którą potrafił łączyć z osiągnięciami sztuki awangardowej. Należał do ludzi wyprzedzających swoją epokę, do ludzi, którzy potrafili łączyć, a nie dzielić. Chciałbym zapytać pana ministra kultury – i bardzo uprzejmie proszę o odpowiedź na piśmie, bo rozumiem, że pana ministra kultury ani jego reprezentanta chyba nie ma na tej sali.

Otóż chciałbym zapytać, czy po przyjęciu tego projektu pan minister kultury ma zamiar zaplanować upamiętnienie tego niezwykłego artysty. Na jakie działania ze strony pana ministra może liczyć w roku 2023 całe polskie środowisko artystyczne oraz liczni pasjonaci zafascynowani twórczością Jerzego Nowosielskiego? (…)Poseł Eugeniusz Czykwin (Koalicja Obywatelska): – Ze wzruszeniem wysłuchałem wypowiedzi pani marszałek Kidawy-Błońskiej, pięknej prezentacji posła Bogusława Sonika i wszystkich państwa wypowiadających się, popierających te uchwałę. Miałem taki zaszczyt i szczęście, że w 1984 roku, kiedy zaczynaliśmy odbudowę cerkwi w monasterze w Supraślu, prof. Jerzy Nowosielski był tam na urlopie i do nas przychodził każdego popołudnia. Nie mogę do dzisiaj darować sobie, że nie nagrywałem tych rozmów.

Jerzy Nowosielski oczywiście był rzadkim przykładem twórcy, który był wybitnym znawcą filozofii, teologii i innych dyscyplin. Jest on zwykle opisywany jako malarz i filozof, ale on znał nie tylko klasyczną teologię Ojców Kościoła, ale również filozofię i teologię, która go inspirowała, okresu rosyjskiego renesansu – Sołowjowa, Szestowa, Bierdiajewa. Był też wytrawnym znawcą literatury pięknej i poezji. Nie bałbym się powiedzieć, tu zacytuję słowa wybitnego teologa i znawcy twórczości Jerzego Nowosielskiego, o. Henryka Paprockiego, że była to postać prawdziwie renesansowa i należałoby go porównywać z ludźmi takiego formatu jak Leonardo da Vinci. Bardzo dziękuję wszystkim państwu za piękne słowa o tak wybitnym twórcy.

Uchwała Sejmu z pewnością przyczyni się do popularyzacji dorobku Jerzego Nowosielskiego. Naszym zadaniem będzie przypominanie i ukazywanie duchowej strony jego twórczości, głęboko osadzonej w prawosławnej tradycji.

Eugeniusz Czykwin