Dawno temu filarem życia duchowego parafii Stary Kornin (wówczas Starokornino) była Ikona Matki Bożej, przed którą dokonywały się cudowne uzdrowienia chorych, będące odpowiedzią Matki Bożej na modlitwy i głęboką wiarę naszych przodków. Nic więc dziwnego, że w 1915 mieszkańcy Starego Kornina, którzy – podobnie jak większość Podlaszan – w wyniku propagandy opuszczali swoje domy i uciekali w głąb Rosji, zabrali ze sobą cudowną Ikonę. Po kilku latach uciekinierzy wrócili do swojej małej ojczyzny – niestety – bez Ikony. Do dziś nie wiemy, gdzie jest dawna Starokornińska Ikona Matki Bożej i czy w ogóle się zachowała.
W 2011 roku, po prawie stu latach, Starokornińska Ikona Matki Bożej, w zrekonstruowanej wersji, wróciła do swojej cerkwi. Rekonstrukcji Ikony dokonał św. pamięci Michał Pieczonko (zmarł w ubiegłym roku). Była to niezmiernie trudna praca, gdyż mimo kilkuletnich poszukiwań nie znaleziono ani wizerunku, ani kopii Ikony. Jak twierdził, pisał Ikonę, jedynie na podstawie zachowanych Jej opisów, tak, aby nie dała się pomylić z żadną z bardzo wielu Ikon Bogarodzicy.
Ikonę poświęcił metropolita Sawa i wyznaczył Jej święto na pierwszą niedzielę po święcie Zaśnięcia Bogarodzicy.
Owa niedziela stała się dniem niezwykłym, dla wszystkich wiernych, którzy przybywają do cerkwi w Starym Korninie. Wszyscy, w długiej kolejce podchodzą, by się pokłonić Matce Bożej i Chrystusowi w wizerunku Starokornińskiej Ikony.
W tym roku święto Starokornińskiej Ikony Matki Bożej wypadło w niedzielę 4 września. Tego dnia już po raz dziesiąty przybyli do starokornińskiej cerkwi pod duchową opieką o. dr Andrzeja Lewczaka warszawscy pielgrzymi, by pokłonić się tutejszej Ikonie. Pielgrzymkę warszawską pobłogosławił metropolita Sawa.
Starokornińska Ikona Matki Bożej nieustannie pobudza nie tylko serca, ale i umysły wiernych. W 2019 roku ś.p. o. mitrat Bazyli Roszczenko napisał akatyst ku czci Przenajświętszej Bogurodzicy w Jej Starokornińskiej Ikonie. Podczas tegorocznego święta Ikony czytał go wspaniale, poruszając dusze modlących się, przybyły do starokornińskiej cerkwi o. mitrat Jan Romańczuk. Liturgii przewodniczył hajnowski dziekan, o. mitrat Michał Niegierewicz. Na Liturgii przed priczastijem chór śpiewał piękną pieśń ku czci Matki Bożej w Jej Starokornińskiej Ikoniej, napisaną w 2020 roku przez o. Bazylego Roszczenko.
Po Liturgii i obiedzie warszawscy pielgrzymi już tradycyjnie zbierają się w moim kornińskim, wiejskim domu i ogrodzie, by odpocząć – wypić kawę, herbatę i śpiewać ku czci Matki Bożej. W tym roku do warszawiaków dołączyli o. Michał Niegierewicz i o. Jan Romańczuk z matuszką.
W powrotnej drodze do Warszawy uczestniczka pielgrzymki, Olga Pietruk, wyraziła we własnym języku swoje wrażenia z pobytu w Korninie i modlitwy przed Starokornińską Ikoną Matki Bożej w wierszu Тиха радість.
Kult cudownej Starokornińskiej Ikony już dawno przekroczył granice kornińskiej parafii. Ikona widnieje w Krywiatyczach na krzyżu, poświęconym stuleciu „bieżeństwa”.
Stary Kornin jest świętym miejscem prawosławia i jego kultury. W 2016 roku garstka osób z kornińskiej parafii zbudowała przed cerkwią św. Michała Archanioła pomnik upamiętniający Starokornińską Ikonę Matki Bożej i poświęcenie pierwszej tutejszej cerkwi.
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)
Wiera Oliferuk
fot. archiwum autorki
