Do Pragi udałem się tuż przed Wielkim Postem, we wtorek tygodnia seropustnego. Przyjął mnie ciepło arcybiskup praski i Ziem Czeskich Michał w swojej rezydencji przy ulicy šáreckiej, gdzie na trzy dni zamieszkałem. Poznawałem życie prawosławnej parafii św. Mikołaja Cudotwórcy, której cerkiew mieści się od 1945 roku przy ulicy Rooseveltovej 29, w suterenie. Jednakże historia tej świątyni rozpoczyna się o wiele wcześniej, bo od soboru św. Mikołaja w centrum Starego Miasta, wybudowanego w XIII wieku, a przebudowanego w stylu barokowym w latach 30. XVIII wieku przez jednego z najwybitniejszych architektów czeskiego baroku Kilijana Dencenhofera. Od 1735 roku świątynia należała do katolickiego zakonu benedyktynów. Podczas reform, dokonanych przez Józefa II Habsburga (Czechy w owym czasie znajdowały się pod panowaniem austriackim), w 1785 roku kościół zamknięto i urządzono w nim archiwum oraz magazyn.
Dość długo świątynia stała pusta i zaniedbana. W XIX wieku w Pradze żyło sporo prawosławnych, przybyłych głównie z imperium rosyjskiego. Poza tym istniało zainteresowanie prawosławiem, zwłaszcza wśród inteligencji, której przedstawiciele uważali je za alternatywę wobec rzymskiego katolicyzmu, kojarzonego z niemieckim żywiołem. Odczuwano potrzebę posiadania prawosławnej świątyni.
Z inicjatywy czeskich dygnitarzy, którzy przyjęli prawosławie, przy wsparciu proboszcza prawosławnej wiedeńskiej parafii, członka misji przy rosyjskim ministerstwie spraw zagranicznych, protoijereja Michaiła Rajewskiego, udało się porozumieć w sprawie arendy niszczejącego soboru św. Mikołaja. Chciano świątynię kupić od władz miejskich, lecz cena – zawierająca w sobie również koszt jego rekonstrukcji – okazała się za wysoka.
Kościół przekazano prawosławnym w 1871 roku, a oficjalnym jego arendarzem został, zgodnie z warunkami postawionymi przez austriackie władze, hrabia P.A. Goleniszczew-Kutuzow, działający z polecenia Słowiańskiego Komitetu Dobroczynnego.
Świątynię zaczęto przygotowywać do wyświęcenia ku czci św. Mikołaja Cudotwórcy, czego dokonano 4 sierpnia 1874 roku. Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej oddał do dyspozycji świątyni utensylia, szaty liturgiczne, Moskiewska Duma ufundowała dzwony, a moskiewscy kupcy ikonostas. Jednym z najwartościowszych przedmiotów wyposażenia praskiej cerkwi był ogromny kryształowy żyrandol w kształcie korony rosyjskiego imperium – dar cara Aleksandra II. Żyrandol ten do dzisiaj zdobi wnętrze świątyni, która teraz nie znajduje się w posiadaniu prawosławnych. Na uroczystości wyświęcenia przybyło wielu prawosławnych i nieprawosławnych Czechów, którym zostały rozdane ulotki „W czym zawarta jest istota prawosławia”. Zainteresowanie prawosławiem wśród nich było tak wielkie, że w tych dniach przyjęło je ponad 1200 Czechów, głównie inteligentów.
Braterskie uczucia Czechów wobec prawosławnych były tak silne, że austriackie władze ogarnął silny niepokój i chociaż same zezwoliły na arendę świątyni, już trzeciego dnia po poświęceniu cerkwi zabroniły w niej odprawiania nabożeństw pod pretekstem, że prawosławna grecko-rosyjska społeczność w Pradze nie otrzymała pozwolenia władz państwowych, wymaganego do jej legalnego funkcjonowania. Rozpoczęła się urzędowa batalia o formalną legalizację parafii. W końcu udało się tylko wypracować „instrukcję”, że cerkiew jest obiektem wybitnie prywatnym i nie ma prawa zwracać się do społeczeństwa jako całości, nie ma też prawa organizować procesji, a także miała podlegać szeregu innym ograniczeniom. Władze austriackie nie uznawały legalności dokonywanych w niej chrztów i ślubów bez specjalnej rezolucji Wiednia. Pomimo tych ograniczeń, cerkiew z powodzeniem prowadziła działalność misyjną wśród Czechów.
Pierwszym proboszczem został, przysłany z Sankt Petersburga, doktor teologii Moskiewskiej Duchownej Akademii o. prot. Aleksander Aleksiejewicz Lebiediew. W 1900 roku umowa o arendę soboru została przedłużona na kolejne 30 lat, lecz na początku pierwszej wojny światowej – pod naciskiem władz austriackich – praski magistrat jednostronnie umowę wypowiedział, a sobór został przekształcony w rzymskokatolicki kościół garnizonowy.
Po zakończeniu wojny, kiedy została utworzona niepodległa Czechosłowacja, sobór został oddany do użytku niezależnemu Kościołowi czechosłowackiemu (obecnie Czechosłowacki Kościół Husycki – protestancki). Na mocy porozumienia, zawartego w 1921 roku między rosyjską parafią a Kościołem czechosłowackim, odbywały się w nim także nabożeństwa prawosławne. Stronę prawosławną reprezentował przedstawiciel kontrrewolucyjnego rządu generała Kołczaka – Władimir Tymofiejewicz Rafalski. Tymczasowym proboszczem został o. Aleksy Waniek – Czech rodem z guberni wołyńskiej.
W czasie drugiej wojny światowej sobór na Rynku Staromiejskim został poważnie uszkodzony i stał się niezdatny do dalszego funkcjonowania. W związku z tym nabożeństwo paschalne 6 maja 1945 roku zostało odprawione w mikołajewskim domu gościnnym, a z powodu toczących się na ulicach Pragi walk paschalna procesja przeszła po pokojach domu. Po trzech dniach do stolicy Czechosłowacji wkroczyły wojska radzieckie i z okazji odniesionego przez nich zwycięstwa prawosławni duchowni odprawili dziękczynny molebien.
W latach 1924-1925 Czesko-Rosyjskie Profesorskie Towarzystwo Budowlane wzniosło kilka domów mieszkalnych dla rosyjskich emigrantów. W jednym z przeznaczonych dla profesorów i wykładowców, w tzw. „domu profesorskim”, a właściwie w jego wysokiej suterenie, wykorzystywanej do prowadzenia seminariów naukowych, zajęć z dziećmi i różnych imprez – poświęcono pomieszczenie pod cerkiew św. Mikołaja. Mieści się ona tam do dzisiaj.
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)
o. mitrat Stanisław (Eustachy) Strach, fot. archiwum autora
domena publiczna