Home > Z kraju > Przegląd Prawosławny na czerwiec

Przegląd Prawosławny na czerwiec

Międzynarodowy Festiwal Hajnowskie Dni Muzyki Cerkiewnej (13 – 18 maja) otworzył metropolita Cerkwi w Polsce Sawa. Wzięło w nim udział 25 chórów z pięciu państw. Nagrodę Grand Prix zdobył chór Varslavia. O wydarzeniu piszemy, także w kontekście wręczenia przez Fundację Ostrogskiego podczas inauguracji festiwalu, za co jesteśmy jego organizatorom niezwykle wdzięczni, nagród tegorocznym laureatom Nagrody Księcia Konstantego Ostrogskiego (Fundacja Oikonomos i Akademia Supraska, Monaster Świętej Trójcy w Jordanville i Wydawnictwo św. Hioba Poczajowskiego, Bractwo Trzech Świętych Hierarchów Bazylego Wielkiego, Grzegorza Teologa i Jana Złotoustego, o. Gieorgij Łatuszka i prof. Stefan Dudra).

Przedstawiamy też dzieje najstarszego serbskiego chóru, który na tegorocznym festiwalu zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii Pierwszego Belgradzkiego Towarzystwa Śpiewaczego, istniejącego od połowy XIX wieku.

„Każde dobro bywa ukarane”, „Żaden dobry uczynek nie pozostaje bez kary”- tymi zdawałoby się pozbawionymi logiki powiedzeniami rozpoczyna swoje rozważania o. Konstanty Bondaruk. Innymi słowy „czarna niewdzięczność” odpłaca złem za dobro. Jak ma się zachować chrześcijanin, kiedy nawet Chrystusa „swoi” nie przyjęli? O. Konstanty radzi – robić swoje zgodnie ze swoim sumieniem, czyli dobrze, z miłością, nie oczekując nagrody, ani odwzajemnienia. Tak się złożyło, że doskonałą ilustracją tych rozważań jest tekst Ałły Matreńczyk „Śladami Tataro-Mongołów i Sowietów”, w którym jest o uwięzieniu człowieka o jednym z najwyższych autorytetów na Ukrainie, namiestnika Światogorskiej Uspieńskiej Ławry Arseniusza, który w czasie swej 30-letniej służby monaster podniósł niemal z ruiny po czasach sowieckich, dawał schronienie tysiącom ludzi, którzy w czasie wojny stracili dach nad głową, żywił ich. Przy nim liczba mnichów wzrosła z 20 do 120. Ale tekst zaczyna się od przedstawienia barbarzyńskiego aktu – zburzenia w nocy z 16 na 17 maja cerkwi Dziesięcinnej w Kijowie, symbolu chrystianizacji Rusi Kijowskiej, wcześniej zburzonej przez Tataro-Mongołów w w 1240 roku i Sowietów w latach 30. XX wieku.

Ale z tym koresponduje i inny tekst – Michaela Abdalli „Chrześcijanie cierpią nieustannie”, w którym autor polemizuje z tezą, jakże często stawianą, że prześladowania chrześcijan skończyły się wraz z wydaniem edyktu tolerancyjnego, czyli na początku czwartego wieku. One na Bliskim Wschodzie trwały i w Imperium Perskim i w czasach arabskich muzułmanów i nie ustały w XX, ani w XXI wieku.

„Polityka i chrześcijaństwo” taki tytuł ma tekst. Cóż wspólnego? A jednak trzeba dziś bronić chrześcijańskich wartości w Europie przed milczeniem albo i złą wolą europejskich polityków. I znów – chrześcijaństwo dało kontynentowi wiarę, kulturę, naukę, spajało go w jedną cywilizację, a dziś jest ono ignorowane albo i odrzucane. Dlatego w Salonikach przedstawiciele różnych europejskich organizacji podpisali 15 maja apel do instytucji europejskich w obronie chrześcijańskich wartości.

I radosna nowina – na Świętej Górze Jawor stanie cerkiew prawosławna. Arcybiskup Paisjusz poświęcił na trzeci dzień Paschy plac pod jej budowę. Doszło do tego po ośmiu latach starań o pozwolenie na jej budowę, po tym jak grekokatolikom przekazano cerkiew, którą z ruiny i bezczeszczenia podnieśli po drugiej wojnie prawosławni.

Wiele piszemy o prawosławiu na ziemi litewskiej w samym Wilnie, jakże bliskim nam duchowo i kulturowo. Wędrujemy do Uzbekistanu i do Bułgarii, za sprawą cudownych ikon i relikwii, także na grecką wyspę Eubea, by poznać żywot św. Dawida i podwig starca Jakuba. Monte Cassino pojawia się na naszych stronach ze względu na 80. rocznice bitwy o Monte Cassino, gdzie po raz pierwszy w historii, 19 maja, arcybiskup wrocławski i szczeciński Jerzy, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, odprawił św. Liturgię. Tam spoczywa około tysiąca żołnierzy 2 Korpusu Polskiego, wśród nich wielu prawosławnych.