Home > Artykuł > Najnowszy numer > Metropolita widyński Daniel nowym patriarchą bułgarskiej Cerkwi

Metropolita widyński Daniel nowym patriarchą bułgarskiej Cerkwi

30 czerwca w Sofii odbyły się wybory nowego patriarchy bułgarskiej Cerkwi. I jak to w historii chrześcijaństwa nieraz bywało – wybrano kandydata, któremu nie dawano żadnych szans. Nowym bułgarskim patriarchą został 52-letni metropolita widyński Daniel.

Głosowanie, bezpośrednio transmitowane w mediach społecznościowych, przebiegało w dwóch turach. W pierwszej metropolita wraczański Grzegorz otrzymał 64 głosy, metropolita widyński Daniel 51, metropolita łowecki Gabriel – 19.

Do drugiej tury przeszło dwóch pierwszych władyków. Metropolita widyński Daniel otrzymał 69 głosów, wraczański Grzegorz – 66. Trzy karty do głosowania uznano za nieważne.

Oficjalne ogłoszenie imienia nowego patriarchy nastąpiło o godzinie 14.30.

Metropolita Daniel (Atanas Nikołow) urodził się 2 marca 1972 roku w Smolanie. Wykształcenie podstawowe i średnie zdobył w rodzinnym mieście, a następnie studiował filologię angielską i teologię na Uniwersytecie Sofijskim im. św. Klimenta Ochrydzkiego.

W 1997 roku został posłusznikiem w monasterze Świętego Wielkiego Męczennika Jerzego pod duchowym kierownictwem metropolity newrokopskiego Natanaela. W 1999 roku przyjął mnisze postrzyżyny, następnie święcenia hierodiakońskie, w 2002 roku ukończył studia teologiczne.

Służył w różnych monasterach, został wyświęcony na hieromnicha. W 2008 roku przyjął sakrę biskupią, po czym został mianowany biskupem pomocniczym metropolity newrokopskiego, a następnie metropolity USA, Kanady i Australii, Józefa. Od 2018 roku był metropolitą widyńskim.

Intronizacja nowego zwierzchnika bułgarskiej Cerkwi w obecności patriarchy konstantynopolitańskiego Bartłomieja i przedstawicieli lokalnych Cerkwi prawosławnych odbyła się w katedrze patriarchalnej św. Aleksandra Newskiego w dzień wyborów o godz. 15.

W uroczystości wzięli udział prezydent Bułgarii Rumen Radew, wiceprezydent Ilijana Jotowa oraz wysoko postawieni przedstawiciele władz.

– Wierzę, że Pan, który patrzy w serce i wie, że nie zabiegałem o ten urząd, wybierając mnie do tej posługi będzie także moim pomocnikiem – zwrócił się do obecnych patriarcha Daniel. – Pan bowiem nie tylko nakłada brzemię, ale i zbawia. Powiedział przecież, że bez Niego nie możemy nic uczynić i że jest z nami przez wszystkie dni, aż do końca świata.

Nowy zwierzchnik bułgarskiej Cerkwi zapowiedział, że podobnie jak jego poprzednicy, patriarchowie Neofit, Maksym i Cyryl, będzie dążył do jedności w Chrystusie i braterskiego służenia z biskupami Świątobliwego Synodu w duchu wzajemnego szacunku i wsparcia. – Troska o wspólną duchową owczarnię stanie się naczelną zasadą mojej posługi jako zwierzchnika naszej Cerkwi i zwierzchnika synodu – podkreślił.

Zaznaczył, że będzie się kierował przykładem patriarchów Maksyma, który położył na nim ręce podczas chirotonii, i Neofita, który go prowadził. Zapewniał, że z Bożą pomocą dołoży wszelkich starań, by naśladować ich pryncypialność w obronie interesów Cerkwi, takt i dyplomację także w stosunkach z instytucjami państwowymi i publicznymi.

Wspomniał, że przykładem do naśladowania w zakresie ewangelizacji i obrony czystości wiary są też patriarchowie preslawscy i tyrnowscy, zwłaszcza św. patriarcha Eutymiusz, doskonały duszpasterz, który duszę swoją oddał za powierzone stado. Także zwierzchnicy Cerkwi, którzy po odbudowie bułgarskiego egzarchatu przyczynili się do przywrócenia z czasem bułgarskiego patriarchatu. – Jest wśród nich pierwszy bułgarski egzarcha i metropolita widyński Antym, który nieustraszenie potępiał okrucieństwo ciemiężców podczas stłumienia powstania kwietniowego i przyczynił się do wyzwolenia bułgarskiego narodu spod jarzma osmańskiego – podkreślił.

Patriarcha Daniel przywołał też osobę niezapomnianego duchownika, metropolitę Newrokopu Natanaela, żywego sumienia bułgarskiej Cerkwi.

– Jego gorliwe dążenie do zachowania czystości wiary, przezwyciężanie podziałów, oświecenia w wierze i pobożności przede wszystkim młodego pokolenia, jego ojcowska postawa w kierowaniu duchowieństwem, miłość do monastycyzmu, troska o ubogich, piękno nabożeństwa i upiększanie świątyni, niestrudzona obrona i umacnianie autorytetu instytucji cerkiewnych zawsze były i będą dla mnie wzorem – podkreślił. – Wierzę, że ich modlitewne wsparcie pomoże nam wszystkim.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Ałła Matreńczyk

fot. basilica.ro