Cerkiew św. św. Wiery, Nadziei, Luby i ich matki Zofii (rzymskich męczennic z czasów cesarza Hadriana w II w. n.e.) w Sosnowcu jest doskonale widoczna z okien pociągu Katowice – Warszawa, a wieczorem pięknie oświetlona.
Sosnowiec to Zagłębie, niedalekie Katowice to Śląsk. Losy tych dwóch regionów różnie się układały. Sosnowiec leżał w zaborze rosyjskim, ale też na granicy z zaborami pruskim i austriackim. Dziś jest to już historia, chociaż turystów, wybierających się do Sosnowca, Ślązacy ostrzegają żartobliwie, żeby pamiętali o wzięciu ze sobą paszportu.
Budowa świątyń w Sosnowcu wiąże się z okresem gwałtownego rozwoju osady, później miasta, kiedy w 1859 roku poprowadzono tędy kolej warszawsko-wiedeńską (Drogę Żelazną Warszawsko-Wiedeńską). Na terenach oddanych społeczeństwu przez zarząd kolei powstał najpierw kościół Najświętszego Serca Jezusowego, wkrótce po nim cerkiew.
Umiejscowienie cerkwi jest nietypowe – nie została zbudowana w prestiżowym miejscu, a za dworcem kolejowym poza ówczesnym centrum miasta. Być może dzięki temu (jako jedyna z trzech sosnowieckich cerkwi) stoi do dzisiaj. Najokazalszą, św. Mikołaja, stojącą w centrum Sosnowca, rozebrano w 1938 roku. Najstarszą, w Maczkach, dzisiejszej dzielnicy miasta, w latach 50. XX wieku.
Inicjatorem budowy cerkwi św. św. Wiery, Nadziei, Luby i ich matki Zofii był Rosjanin, radca stanu Włodzimierz Diebil. Według przekazu, miał wystąpić z projektem budowy po tragicznej śmierci pod kołami pociągu jego trójki dzieci. Kamień węgielny wmurowano 15 sierpnia 1888 roku, po upływie piętnastu miesięcy budynek już stał w stanie surowym.
Budowa tak dużej świątyni byłaby niemożliwa bez wsparcia finansowego sosnowieckich kupców i fabrykantów. Byli to m.in. bracia Ernst i Franz Schoenowie, Heinrich Dietel, Karol Gamper, Wilhelm Landau, Ludwik Mauve, Zygmunt Pringsheim oraz łódzki przemysłowiec Karol Scheibler. Żaden nie był wyznania prawosławnego, a ich ofiarność była podyktowana chęcią pozyskania przychylności władz rosyjskich. Oprócz gotówki przekazali materiały budowlane.
Cerkiew wyświęcił 28 listopada 1889 roku arcybiskup lubelski Flawian (Nikołaj Nikołajewicz Gorodiecki). W następnym roku utworzono tu parafię prawosławną. Nie była duża – w 1887 roku liczyła około czterystu wiernych.
W 1915 roku, gdy do Sosnowca zbliżały się wojska pruskie, większość parafian ewakuowano na wschód, w tym duchownych.
Cerkiew św. św. Wiery, Nadziei, Luby i ich matki Zofii nie była użytkowana aż do 1940 roku, kiedy to zaczęła służyć prawosławnym, przebywającym tu na przymusowych robotach. Od tego czasu funkcjonuje do dziś.
Najbliższe cerkwie prawosławne są w Częstochowie, Krakowie i Wrocławiu. Na nabożeństwa do Sosnowca przyjeżdżają więc wierni nie tylko ze Śląska i Zagłębia, ale też z województwa opolskiego. Obecnie większość z nich to uchodźcy z Ukrainy.
Sosnowiecką cerkiew św. św. Wiery, Nadziei, Luby i ich matki Zofii zbudowano z czerwonej cegły i betonu na planie krzyża równoramiennego (greckiego) według projektu architekta guberni piotrkowskiej, inżyniera Mikołaja Prokofiewa. Nawiązuje do stylów bizantyńskiego i rosyjskiego. Na przecięciu ramion krzyża znajduje się ośmioboczna część centralna, zwieńczona cebulastą kopułą o wysokości 23,2 metra. Przylega do niej prezbiterium, z drugiej strony dzwonnica o wysokości około 31 metrów. Elewacje są bogato dekorowane – liczne gzymsy, kolumny, finezyjne zdobienia portali, łukowate zwieńczenia okien.
W przeciwieństwie do bogatej szaty zewnętrznej, jasne wnętrze cerkwi jest dość skromne. Świątynia jest niewielka, w środku mieści około 150 osób. Wystrój wnętrza nie uległ zasadniczym zmianom od ponad wieku. Ikonostas z drewna dębowego powstał w czasie budowy cerkwi w moskiewskim warsztacie Lebiediewa, a jego fundatorami byli bracia Schoenowie. Jego wysokość wynosi 9 metrów, szerokość u podstawy – 5,4 metra. Widać wpływy sztuki zachodniej, szczególnie w stylu ikon, których umieszczono tu czternaście.
Carskie wrota zdobi sześć niewielkich ikon. Przedstawiają one Matkę Bożą Hodegetrię, Chrystusa Pantokratora, św. Mikołaja Cudotwórcę, Zaśnięcie Matki Bożej, św. Adriana i św. Natalię oraz św. św. Piotra i Pawła. Po obu stronach carskich wrót umieszczone są duże prostokątne ikony namiestne – Matki Bożej Hodegetrii i Chrystusa Nauczającego. Boczne, diakońskie wrota ozdobione są wizerunkami Archanioła Michała (po lewej) i Archanioła Gabriela (po prawej).
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)
Maria i Przemysław Pilichowie, fot. autorka