Home > Artykuł > Najnowszy numer > Pomóżmy

Abuna Seraphim Makhoul z Libanu, uczestnik Międzynarodowego Spotkania Młodzieży Prawosławnej w Supraślu, trzy lata temu opowiadał o trudnej, kryzysowej sytuacji mieszkańców Libanu, spowodowanej m.in. ogromną falą uchodźców z ogarniętej wojną Syrii, ale również złożonymi problemami ekonomicznymi. Jego opowieść tak bardzo poruszyła Sławomira Nazaruka, że wraz z członkami Bractwa Trzech Świętych Hierarchów zainicjował zbiórkę funduszy, aby wesprzeć najbardziej potrzebujących. W tym roku Abunie Seraphimowi udało się przyjechać do Supraśla z bardzo aktywną grupą młodzieży z prawosławnej parafii w Zahle. Dziękował za okazaną troskę i wsparcie, barwnie opowiadał o swej parafii i arabskim prawosławiu w Libanie nie tylko podczas spotkania w Supraślu, również w Radiu Orthodoxia.

Na początku września otrzymałem od niego wiadomość: „Mamy w naszej parafii pięcioosobową rodzinę. Matka z trzema dziewczynkami i chłopcem, który ma ciężki autyzm, ciągle nie może mówić, nie chodzi, nadal jest w pieluszkach. Dziewczynki są bardzo zdolne, niezwykle mądre. Dwa lata temu ich ojciec nagle zachorował na stwardnienie zanikowe boczne i kilka miesięcy później zmarł. Pozostawił matkę i dzieci bez jakichkolwiek źródeł utrzymania.

Ich kuzynka, młoda kobieta, zmagająca się ze swoim własnym życiem, stara się im pomóc jak tylko może, choć sama jest sierotą i ma trójkę młodszego rodzeństwa, którym się opiekuje. W tym roku oni również znaleźli się w ślepym zaułku. W zeszłym roku udało jej się opłacić część czesnego w szkole kuzynów, ale wciąż brakuje im około 1000 dolarów, a w tym roku czesne wyniesie 4000 dolarów, co dla niej jest ogromną sumą.

Ta kobieta przyszła do mnie, prosząc o pomoc. Bardzo chciałbym jej pomóc, bo mimo całego niedostatku, wszystkich przeszkód, trzem dziewczynkom udało się osiągnąć najlepsze wyniki w swych klasach. I nie chcę, żeby straciły szansę na zdobycie wykształcenia i godne życie.

Potrzebuję twojej pomocy. Proszę, powiedz mi, kto może im pomóc albo jak można im pomóc”.

Odpowiedziałem o. Seraphimowi, że spróbujemy zainicjować zbiórkę na ten konkretny cel wśród czytelników Przeglądu Prawosławnego i naszych cerkiewnych organizacji.

W imieniu o. Seraphima proszę zatem Czytelników Przeglądu o wsparcie tej libańskiej rodziny. Tegoroczna powódź spowodowała wielkie straty i konieczność wsparcia wielu rodzin w naszym kraju.

Pomagając swoim, nie zapominajmy jednak o tych innych i dalekich.

Datki można kierować na rachunek cerkwi św. równej apostołom Marii Magdaleny w PKO BP SA – PL 27 1020 1332 0000 1102 1292 7044 Kod SWIFT/BIC: BPKOPLPW z dopiskiem „Liban”.

Doświadczyliśmy ogromnego wsparcia w dziele remontu, spróbujemy przynajmniej pośredniczyć w okazywaniu wsparcia innym potrzebującym.

O postępach i rezultatach zbiórki będziemy informować na łamach PP i stronach internetowych.

o. Włodzimierz Misijuk

kustosz cerkwi akademickiej św. Marii Magdaleny