Home > Artykuł > Listopad 2024 > 100 lat autokefalii. 1000 lat historii

100 lat autokefalii. 1000 lat historii

Stowarzyszenie Orthnet zaprosiło na premierowy pokaz filmu „100 lat autokefalii 1000 lat historii” – z inicjatywy tej organizacji film powstał. Pokaz odbył się 23 września w auli wydziału nauk o edukacji Uniwersytetu w Białymstoku.

Reprezentant Stowarzyszenia Orthnet Mariusz Nikitiuk powitał między innymi wiceprezydenta Białegostoku Marka Masalskiego, zastępcę dyrektora departamentu kultury i dziedzictwa narodowego urzędu marszałkowskiego województwa podlaskiego Annę Dobrowolską-Cylwik, radnych miasta Białegostoku – Annę Leonowicz, Joannę Misiuk i Ewę Tokajuk.

– Film spełnił oczekiwania. Powinien być adresowany głównie do młodzieży, bo w ich „języku” się wypowiada. Pokazuje, jak bogata jest historia prawosławia w Polsce – mówił po jego premierze Marek Masalski.

Prof. Aleksander Naumow, jako główny konsultant merytoryczny filmu mówił: – Rok temu na tablicy upamiętniającej Kodeks Supraski, umieszczonej na budynku monasteru supraskiego od strony dziedzińca, umieściliśmy jako motto słowa z Psalmu 65 (66): Proidochom skwozie ogń i wodu, i izwieł esi ny w pokoj (Szliśmy przez ogień i wodę, lecz wyprowadziłeś nas na wolność – werset 12). Rok temu konstatowaliśmy – to chyba o historii Kodeksu, bo omal nie spłonął i przemierzył potem wielką wodę, płynąc na statku Batory ze Stanów Zjednoczonych do Polski. I się odnalazł, i znalazł odpoczynek w bibliotekach Warszawy, Lublany i Petersburga. Dziś, ogladając ten film, uświadamiamy sobie, że ten wers z Psalmu opisuje tysiącletnią historię prawosławia na naszych ziemiach, które przeszło przez ogień i wodę.

Profesor podzielił się refleksją na temat sposobów opisywania historii.

– Jedna to taka, że jesteśmy osadzeni w baszcie, szlachetnej i pięknej, a wokoło nas szaleją burze, chodzą nieprzyjaciele, podstawiają drabiny, by wspiąć się do nas i nas skrzywdzić. To narracja o Cerkwi prześladowanej i cierpiącej. Taki opis dziejów ma także uzasadnienie i w Piśmie świętym. W 1621 roku archimandryta Ławry Kijowsko-Pieczerskiej Zachariasz Kopysteński pisał w takim tonie: „Panie Boże, jeśli Ty nas doświadczasz, to my wiemy, że nas kochasz”.

– Ale jest i inny sposób opowieści – optymistyczny. Taki przyjęliśmy w Akademii Supraskiej i prowadzimy go wraz z szeroko rozumianymi przyjaciółmi i redakcjami. Chcemy jak najszerzej pokazać wielki dorobek prawosławia i być z niego dumni – powiedzieć, że na ziemiach Polski w jej obecnych granicach pierwsze druki nie były łacińskie, tylko cyrylickie, w Rzeczypospolitej wydrukowano pierwszą w słowiańskim świecie Biblię, nazwaną Ostrogską, od miejsca jej wydania w 1581 roku, przekładano u nas na cerkiewnosłowiański i ruski pisma Ojców Kościoła dużo wcześniej niż na polski, w tych granicach powstawały pierwsze gramatyki i słowniki języka słowiańskiego. I z tego powinniśmy być dumni. I ani na chwilę nie możemy się wstydzić dorobku naszych poprzedników.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Anna Radziukiewicz, fot. autorka

Odpowiedz