Z Magdaleną Ickiewicz-Sawicką, doktorem nauk prawnych, kryminologiem-bałkanistą, pracownikiem naukowo-dydaktycznym Katedry Marketingu i Turystyki Wydziału Inżynierii Zarządzania Politechniki Białostockiej rozmawia Andrzej Charyło
Andrzej Charyło: – Dziedzictwo kulturowe jest pojęciem, które obejmuje szeroki zakres znaczeniowy, ale uważam, że nie należy przytaczać tu naukowych definicji, ale skupić się nad jej ogólnospołecznym, intuicyjnym znaczeniem. Zatem dziedzictwo kulturowe to wszelkie wytwory człowieka, które nie są użytkowe, ale wyrażają wartości danej społeczności ich tradycję, obyczaje, obrzędy religijne, uroczystości rodzinne, święta narodowe i lokalne. Ponadto to wszelkie wytwory artystyczne spełniające potrzebę prawdy i piękna stąd tak bogaty wystrój naszych świątyń (ikony, polichromie, ornamenty, płaskorzeźby, panikadiła, kandelabry, wzory na posadzkach). Pani zainteresowania naukowe dotyczą przede wszystkim obszaru bałkańskiego ze szczególnym uwzględnieniem Serbii, Kosowa, Macedonii oraz Republiki Serbskiej na terenie Bośni i Hercegowiny.
Magdalena Ickiewicz-Sawicka: – Zajmuję się przede wszystkim tym obszarem geograficznym, ale też aspektami prawnymi z zakresu nauk penalnych, politologicznych, socjologicznych oraz z dziedziny stosunków międzynarodowych. Moje publikacje dotyczą umiędzynarodowionych konfliktów zbrojnych, ludobójstwa, zbrodni wojennych, czystek etnicznych, inżynierii społecznej, zarządzania projektami zbiorowej przemocy, jak również etyki prawa oraz religii – zwłaszcza chrześcijaństwa, a ściślej rzecz biorąc jego ochrony. Nie jest mi obojętne niszczenie, bezczeszczenie i desakralizacja bałkańskich cerkwi w Kosowie, kolebce i sercu serbskiej prawosławnej tożsamości narodowej.
– Jakie obiekty dziedzictwa kulturowego UNESCO, uznane za oryginalny wkład w światowe dziedzictwo ludzkości, znajdują się na terenie Serbii?
– Zgodnie z zapisem w dokumentach międzynarodowych, w Serbii znajdują się obecnie cztery takie obiekty. Są to zabytkowe miasto Stari Ras z monasterem Sopoćani, monaster Studenica, największy i najbogatszy w Serbii, ufundowany przez Stefana Nemanię, założyciela średniowiecznego państwa serbskiego w końcu XII wieku, a także ruiny rzymskiego pałacu Galeriusza, wzniesionego na przełomie III i IV wieku w mieście Gamzigrad, jak również średniowieczne zabytki Kosowa, w ramach których uwzględnione są trzy monastery i jedna cerkiew, w 2006 roku wpisane na Listę Dziedzictwa Zagrożonego. Cztery budowle reprezentują wysoki poziom bizantyńsko-romańskiej kultury cerkiewnej, która rozwijała się na Bałkanach pomiędzy XIII a XVII wiekiem. Wyróżnia ją także odrębny styl polichromii ściennych.
Od 2002 roku na wpisanie na tę listę czekają kolejne serbskie obiekty, m.in. monaster Visoki Dečani, Pečka Patriaršija, monaster Gračanica, Peć, Dečani, cerkiew Bogorodice Ljeviške w Prizren, cerkiew św. Jerzego w Prizren, cerkiew Chrystusa Pantokratora w Visoki Dečani.
Serbski Narodowy Instytut do spraw Ochrony Zabytków podaje warunki, które muszą być spełnione, aby konkretny obiekt architektury bądź przyrody znalazł się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Zgłaszane obiekty powinny być autentyczne i oryginalne oraz zintegrowane ze społeczeństwem lokalnym i całym narodem pod względem wskazanego dobra kulturalnego czy architektonicznego. Serbska komisja do spraw UNESCO stwierdziła, że obecnie warunki wprowadzenia nowego obiektu na listę światowego dziedzictwa są trudniejsze do spełnienia niż czterdzieści lat temu, tuż po podpisaniu Konwencji. Wówczas to kraje Europy Zachodniej wprowadziły do spisu niemal wszystkie obiekty, którymi dysponowały. Obecnie wykazanie autentyczności danego dobra jest znacznie bardziej skomplikowane i wymaga dużego zaangażowania. Planowane są już międzynarodowe projekty, które umożliwią poszerzenie Listy światowego dziedzictwa UNESCO o kolejne obiekty z terenu Półwyspu Bałkańskiego.
– Liderem pod względem liczby obiektów znajdujących się na liście UNESCO pozostaje Grecja, gdyż ten kraj reprezentowany jest przez siedemnaście obiektów.
– Tak, ale nie tylko w kontekście Grecji, także innych bałkańskich obszarów. Grecja to także Bałkany, ja zaś zajmuję się Bałkanami Zachodnimi, czyli krajami byłej Jugosławii. Oczywiście, w kontekście UNESCO najbardziej jest znany ateński Akropol, który został wpisany na tę listę w 1987 roku, a rok później do listy dodano monastery na Świętej Górze Atos (gdzie znajduje się także serbski monaster Chilandar). Wracając do Grecji, najnowszą grecką pozycją jest stare miasto w Korfu.
Należy jednocześnie podkreślić, że jednym z pierwszych krajów w regionie, którego obiekty trafiły na listę UNESCO już w 1979 roku, była Bułgaria (kolejny bałkański kraj). Obecnie na liście znajduje się dziewięć obiektów i miejsc z tego państwa. Są to m.in. cerkiew Bojańska koło Sofii i zespół cerkwi wykutych w skale w Iwanowie. W spisie jest siedem obiektów z Rumunii i trzy ze Słowenii. 8 lipca 2015 roku. podczas trzydziestej dziewiątej sesji komitetu Światowego Dziedzictwa w Bonn. certyfikat UNESCO uzyskał Efez, najprawdopodobniej najlepiej zachowane starożytne miasto regionu Morza Śródziemnego. Było ono rzymskim portem oraz domem jednej z pierwszych wspólnot chrześcijańskich. W Efezie ostatnie trzy lata życia spędził św. Jan Teolog, który jest mi szczególnie bliski, bo jest patronem mojej zaprzyjaźnionej wspólnoty parafialnej z cerkwi na białostockich Bacieczkach, gdzie znajdują się też relikwie św. Kosmy i Damiana – świętych lekarzy.
– W tym roku pod koniec listopada mija dziesięć lat od momentu wpisania na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO serbskiej slavy, czyli święta patrona rodu. Decyzję o umieszczeniu tego narodowego zwyczaju na liście podjął Międzyrządowy Komitet do spraw Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Jaka była historia tego procesu?
– W 2010 roku Serbia ratyfikowała Konwencję UNESCO w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości. W tym samym roku rozpoczęto procedurę wprowadzania Konwencji w życie, a za jej wdrażanie było odpowiedzialne serbskie Ministerstwo Kultury i Informacji. Do wpisania na listę UNESCO slavę zarekomendowało Muzeum Etnograficzne w Belgradzie, wskazując na jej szczególne znaczenie dla serbskiego narodu i podkreślając, że zwyczaj ten jest przede wszystkim symbolem wspólnoty. W 2014 roku slavę umieszczono w międzynarodowym spisie. W krajowym rejestrze niematerialnego dziedzictwa Serbii znajduje się obecnie dwadzieścia siedem elementów.
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)