Home > Grudzień 2024 > Przemilczane prawdy

O ukryciu wyników badań wpływu blokerów na dzieci i przyczynach rozszerzania się liczby osób z kręgu LGBT w USA – te dwie informacje pojawiły się niemal jednocześnie.

Narodowy Instytut Zdrowia USA wydał 10 milionów dolarów na badanie stanu dzieci poddawanych „terapii hormonalnej”. Ale ich wyniki nie zostały opublikowane. Taką decyzję podjęła dr Johanna Olson-Kenedy, amerykańska lekarka i obrończyni praw osób transpłciowych. W wywiadzie dla New York Times przyznała, że celowo wstrzymała publikację badań w obawie, że krytykom „transpłciowej opieki” nad dziećmi posłużą jako broń, wykorzystaną w sądach do zakazu stosowywania blokerów. Okazało się, że stosowanie leków blokujących dojrzewanie dzieci nie wpływa na poprawę ich zdrowia psychicznego.

Jej przeciwnicy, w tym jeden z współpracowników Olson-Kennedy, uznali, że pozbawia społeczeństwo „naprawdę ważnych” informacji w obszarze, w którym Amerykanie pozostają głęboko podzieleni.

Amerykańskie wyniki nie potwierdziły rezultatów holenderskich badań z 2011 roku, które wykazały, że blokery rzekomo poprawiają zdrowie psychiczne dzieci. A na nie właśnie powołują się obecnie zwolennicy przypisywania dzieciom leków blokujących dojrzewanie.

Jak Olson-Kennedy tłumaczy różnicę? Uważa, że brak poprawy wynika z tego, że dzieci objęte badaniem były „naprawdę w dobrej kondycji” na początku i na końcu dwuletniego leczenia. Podważa to New York Times, przypominając że według wcześniejszych danych około jedna czwarta uczestników badania „doświadczyła przed rozpoczęciem leczenia depresji lub tendencji samobójczych”.

Olson-Kennedy należy do czołowych zwolenniczek usług potwierdzających płeć dla nastolatków, jest ekspertem w sporach prawnych kwestionujących państwowe zakazy stosowania takich procedur, które zakorzeniły się w ponad dwudziestu stanach.

Okazuje się, że kryje się za tym bardzo dochodowy biznes. Z raportu organizacji medycznej „Do No Harm” wynika, że szpitale w USA zarobiły w latach 2019 -2023 około 120 milionów dolarów na korekcie płci u prawie 14 tysięcy dzieci poniżej osiemnastego roku życia. 5747 nieletnich przeszło operację zmiany płci, a 8579 nastolatków stosowało leki blokujące dojrzewanie lub hormony płciowe.

Kilka miesięcy wcześniej miliarder Elon Musk powiedział, że problem ten dotyczy jego syna. W wyniku zażywania leków blokujących dojrzewanie, chłopiec od osiemnastego roku życia uważany jest za dziewczynkę. Przyznał, że lekarze nie wyjaśnili mu, że zalecone leki to leki sterylizujące. Dlatego pozwolił synowi je przyjmować. „W zasadzie straciłem syna. Mój Xavier jest martwy, zabity przez wirusa «przebudzonego umysłu»” – powiedział, nazywając lekarzy zmieniających płeć dzieciom złem i wzywając, by propagujących zmianę płci wsadzać do więzienia.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Ałła Matreńczyk

Odpowiedz