Home > Grudzień 2024 > Aromat świętości na Podlasiu

Dzięki staraniom Bractwa Trzech Świętych Hierarchów w Białymstoku od 9 do 12 listopada przebywały na Podlasiu relikwie św. Jana (Maksymowicza) – arcybiskupa Szanghaju i San Francisco, znajdujące się w soborze Wsiech Skorbiaszczych Radost’ w San Francisco. Relikwiom pokłoniło się i modliło się przy nich bardzo wielu wiernych w cerkwiach Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim, św. Jerzego w Białymstoku, w monasterze w Supraślu, cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku, w monasterze w Zwierkach oraz w cerkwi św. Dymitra Sołuńskiego w Hajnówce. Akafistom przy relikwiach towarzyszył potem wyświetalny w domach parafialnych film „Aromat świętości”, w którym na podstawie kronik i reportaży o świętym, odnalezionych w amerykańskich archiwach, stworzono dokument o życiu współczesnego świętego. Po projekcji mialy miejsce spotkania z o. Piotrem, służącym w katedralnej cerkwi w San Francisco, który opiekuje się moszczami świętego.

Znana i kochana w prawosławnym świecie postać św. hierarchy Jana (Maksymowicza), arcybiskupa Szanghaju i San Francisco, o którym poniżej opowiemy, ukazuje nam, że wbrew wszystkim naszym ludzkim słabościom, Chrystus ten sam wczoraj, dziś i na wieki (Hbr 13,8) i że nie ma niczego bardziej miłego Bogu i zbawiennego dla człowieka niż sprawiedliwe życie w Chrystusie, zwierciadłem bowiem takiego życia był właśnie św. arcybiskup Jan (Maksymowicz).

Święty urodził się jako Michał Maksymowicz w 1896 roku w szlacheckiej rodzinie we wsi Adamowka na południu ówczesnego Imperium Rosyjskiego, w guberni charkowskiej, kilkanaście kilometrów od Swiatogorskiej Ławry. Z tego samego rodu Maksymowiczów pochodził św. metropolita Jan Tobolski, oświeciciel Syberii (XVII-XVIII w.). Św. Jan powiedział w dniu chirotonii w 1934 roku: „Od najwcześniejszych dni swego życia, kiedy tylko zacząłem mieć świadomość swojego istnienia, zapragnąłem służyć sprawiedliwości i Prawdzie. Moi rodzice zapalili we mnie gorliwość nieugięcie bronić prawdy i dusza ma była zniewolona przykładem tych, którzy oddali za nią życie”.

Wiele czasu poświęcał na modlitwę i czytanie żywotów świętych, których starał się naśladować. Święte i sprawiedliwe życie dziecka odcisnęło głębokie piętno na jego francuskiej guwernantce katoliczce, w rezultacie czego przyjęła prawosławny chrzest, kiedy Michał miał 15 lat. On sam pomagał jej przygotować się do chrztu i uczył ją modlitw.

Michał ukończył wydział prawa na charkowskim uniwersytecie w 1917 roku, roku rewolucji. Obalenie prawosławnego cara i walka z religią prawosławną były dla jego rodziny szokiem. Duch rewolucyjny rozprzestrzeniał się w strukturach władzy. Zaczęły się aresztowania. Michał odważnie występował przeciwko tym, którzy walczyli przeciwko prawosławiu, za co bolszewicy kilkakrotnie go aresztowali.

W 1921 roku z rodzicami i rodzeństwem wyemigrował do Belgradu, gdzie w 1925 roku ukończył wydział teologiczny. Rok później z rąk metropolity Antoniego (Chrapowickiego), pierwszego hierarchy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Poza Granicami, przyjął postrzyżyny mnisze. Już jako nauczyciel teologii w latach 1925-1934 na belgradzkim uniwersytecie, a potem w seminarium duchownym w Bitoli w diecezji ochrydzkiej Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, obecnie w Macedonii Północnej, dał się poznać jako troskliwy opiekun młodzieży i człowiek wielkiej ascezy. Jeden z jego wychowanków wspominał: „Każdego dnia i nocy modlił się za nas. Każdej nocy, jak Anioł Stróż, chronił nas: jednemu poprawił poduszkę, drugiemu kołdrę. Zawsze, wchodząc do sali czy wychodząc z niej, błogosławił nas wszystkich znakiem krzyża”. Zauważono, że jedynym jego spoczynkiem w ciągu nocy był jedno-dwugodzinny odpoczynek na siedząco lub na podłodze skłoniwszy się przed ikonami.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

za „Swiatoczeskij Listok”, nr 54, fot. Jarosław Charkiewicz

Odpowiedz