Finlandia
Nowy zwierzchnik fińskiej Cerkwi wybrany
28 listopada 2024 roku Sobór Lokalny Fińskiej Prawosławnej Cerkwi, znajdującej się w jurysdykcji patriarchatu konstantynopolitańskiego, wybrał nowego zwierzchnika. Został nim metropolita Eliasz (Wallgren), który uzyskał 24 głosy. Drugi kandydat, biskup Sergiusz (Rayapolvi), otrzymał 9 głosów, dwie karty do głosowania były puste.
Przed rozpoczęciem głosowania w cerkwi Przemienienia Pańskiego Valaamskiego Monasteru (Heinävesi) odprawiono Liturgię. Wyborom przewodniczył arcybiskup Leo, który przez wiele lat przewodził fińskiej Cerkwi.
Metropolita Eliasz udał się 29 listopada do Stambułu, gdzie 1 grudnia wziął udział w posiedzeniu synodu konstantynopolitańskiego patriarchatu, który musi oficjalnie zatwierdzić jego wybór.
Intronizacja nowego arcybiskupa Helsinek i całej Finlandii odbyła się 15 grudnia w soborze Zaśnięcia Matki Bożej w Helsinkach.
Austria
Przeciw chrześcijanom
W 2023 roku w 35 krajach europejskich popełniono 2444 przestępstwa z nienawiści do chrześcijan – pisze Christian Today. Większość incydentów to akty wandalizmu wobec świątyń (62 proc.), profanacja świętości chrześcijańskich (24 proc.), podpalenia (10 proc.), groźby (8 proc.) i przemoc fizyczna (7 proc.).
W raporcie pozarządowej organizacji praw człowieka „Monitoring Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie” (OIDAC z siedzibą w Wiedniu) wymienione są szczególnie rażące zdarzenia – atak maczetą uchodźcy z Maroka na duchownych i parafian dwóch kościołów katolickich w hiszpańskim mieście Algeciras, w wyniku którego zginął pracownik kościoła, staranowanie samochodem procesji na Boże Ciało oraz usiłowanie zabójstwa byłego muzułmanina, który w Wielkiej Brytanii przeszedł na chrześcijaństwo.
Na czele smutnego rankingu znajduje się Francja, gdzie w ubiegłym roku odnotowano około tysiąca przestępstw wobec chrześcijan, na drugim miejscu plasuje się Wielka Brytania, w której doszło do ponad 700 takich incydentów. Trzecie miejsce zajmują Niemcy, gdzie liczba tego typu przestępstw wzrosła ze 135 w 2022 roku do 277 w 2023, czyli o 105 proc.
W raporcie wyrażono zaniepokojenie dyskryminacją chrześcijan w pracy i życiu publicznym w niektórych krajach europejskich.
Z badań przeprowadzonych w 2024 roku przez chrześcijańską organizację charytatywną i praw człowieka Voice for Justice UK, wynika, że tylko jedna trzecia (36 proc.) chrześcijan w Wielkiej Brytanii poniżej 35 roku życia nie krępuje się wyrażać swoich poglądów na tematy społeczne w pracy.
W raporcie poinformowano, że „szczególnie szokujące” było karne ściganie byłego żołnierza Adama Smitha-Connora i wolontariuszki Isabel Vaughan-Spruce za ciche modlitwy za nienarodzone dzieci w tak zwanej „strefie buforowej” kliniki aborcyjnej.
– Chrześcijanie w Europie, wyznający tradycyjne przekonania religijne, spotykają się z coraz większą dyskryminacją i wrogością, począwszy od zastraszania w miejscu pracy po jej utratę. Bardzo niepokojące jest to, że spokojne wyrażanie osobistych przekonań religijnych, na przykład w sprawach rodzinnych, może obecnie prowadzić do zakończenia kariery politycznej, zwolnienia, a nawet podjęcia kroków prawnych – powiedziała dyrektor wykonawcza OIDAC Anja Hoffmann.
Raport powstał w oparciu o statystyki przekazane przez rządy krajów europejskich Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w 2023 roku, a także o dane zgromadzone przez społeczeństwo obywatelskie. Zdaniem Hoffmann liczba przestępstw popełnionych w 2023 roku z powodu nienawiści do chrześcijan była znacznie większa, kilka krajów bowiem, w tym Francja, nie przekazało statystyk do OBWE.
W raporcie wzywa się do utworzenia koordynatora UE ds. zwalczania nienawiści do chrześcijan na równi z powołanymi już koordynatorami ds. zwalczania antysemityzmu i islamofobii.
– Rządy i społeczeństwo muszą poważniej podejść do wzrostu dyskryminacji i przestępstw z nienawiści do chrześcijan w Europie, co wymaga dogłębnych badań, aby zrozumieć ich specyficzną naturę i przyczyny – stwierdziła profesor Regina Polak, przedstawicielka OBWE ds. zwalczania ksenofobii i dyskryminacji.
Autonomia Palestyńska
Betlejem: zatrważające statystyki
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat populacja chrześcijan w Betlejem, miejscu narodzin Jezusa Chrystusa, zmniejszyła się dziewięciokrotnie. Podczas gdy w 1947 roku 85 procent mieszkańców miasta było chrześcijanami, obecnie, według spisu powszechnego z 2017 roku odsetek ten spadł do 10 proc. i wynosi 23 000 osób – podaje The Frontier Post.
Głównymi przyczynami tego zjawiska stały się trwające konflikty zbrojne, kryzys gospodarczy oraz nałożone przez Izrael ograniczenia w poruszaniu się po Zachodnim Brzegu.
Już drugi rok z rzędu w Betlejem nie będzie uroczystej oprawy obchodów Bożego Narodzenia. Turyści unikają palestyńskiego miasta, lokalne sklepy z pamiątkami w pobliżu Bazyliki Narodzenia Pańskiego są zamknięte. W starożytnej osadzie, czczonej przez chrześcijan jako miejsce narodzin Jezusa, a obecnie znajdującej się pod wzmożoną kontrolą Izraela, po raz kolejny nie planuje się ustawienia tradycyjnej choinki. Mieszkańcy coraz częściej decydują się na opuszczenie ojczyzny w poszukiwaniu lepszego życia.
Prawosławny duchowny Issa Talje zauważył: – Emigracja z Betlejem rośnie z każdym miesiącem i każdym dniem. To negatywnie wpływa na miasto, którego mieszkańcy nieprzerwanie borykają się z pogarszającymi się warunkami życia.
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)
na podst. sedmitza.ru, spzh.live oprac. Ałła Matreńczyk
fot. www.ort.fi/ru
