17 listopada 2024 roku po niedzielnej Liturgii z błogosławieństwa biskupa łódzkiego i poznańskiego Atanazego w sali parafialnej przy parafii prawosławnej św. Aleksandra Newskiego w Łodzi odbył się wykład poświęcony pamięci arcybiskupa Jerzego (Korenistowa) – pierwszego w historii ordynariusza diecezji łódzko-poznańskiej, który zasnął w Panu 16 listopada 1979 roku w Łodzi. Władyka spoczywa na łódzkim cmentarzu prawosławnym na Dołach nieopodal cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny.
Licznie przybyłych powitał proboszcz łódzkiej parafii, o. mitrat Eugeniusz Fiedorczuk i podzielił się wspomnieniami z pierwszych lat swojej posługi w łódzkiej parafii. Wykład dotyczący władyki Jerzego przedstawiła Violetta Wiernicka, doktor nauk humanistycznych, której zainteresowania naukowe skupiają się wokół stosunków polsko-rosyjskich w latach 1815-1915 oraz dziejów prawosławnej mniejszości w Polsce, autorka książek takich jak „Prawosławni w Łodzi”, „Rosjanie w Polsce. Czas zaborów: 1795-1915” czy „Prawosławna diecezja łódzko-poznańska”.
Władyka Jerzy urodził się 14 marca 1900 roku w Carskim Siole w rodzinie kupca Wasilija Korenistowa i Zinaidy Balukowej. Po wybuchu rewolucji październikowej znalazł się w granicach państwa polskiego. W 1922 roku podjął naukę w seminarium duchownym w Wilnie, które jednak po roku opuścił, aby przenieść się do seminarium w Krzemieńcu, które ukończył w 1924. Tego samego roku mnisze święcenia przyjął w Ławrze Poczajowskiej z rąk biskupa pińskiego i poleskiego Aleksandra. W 1928 młodego hieromnicha oddelegowano do Płocka, gdzie Liturgię sprawowano w kaplicy Przemienienia Pańskiego w budynku dawnej ochronki dla dzieci prawosławnych. Po odzyskaniu niepodległości miejscowy sobór pod tym samym wezwaniem państwo polskie przekazało na cele kościoła garnizonowego. W momencie przybycia przyszłego władyki do miasta rozpoczęto jednak jego rozbiórkę. Duchowny obejmował opieką w tym czasie także prawosławnych mieszkańców Włocławka, Aleksandrowa Kujawskiego i Rypina. Kontynuował naukę w Studium Teologii Prawosławnej Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył w 1931 roku, po czym został proboszczem parafii w Kielcach i Radomiu. Parafie te również prowadził w okresie, gdy straciły swoje dotychczasowe cerkwie, zabrane na rzecz Kościoła katolickiego. Nabożeństwa odprawiał wówczas w prywatnych domach. W 1933 roku został przełożonym monasteru w Żyrowicach. W latach 1935-1938 był proboszczem, a zarazem dziekanem w Łunińcu na Polesiu, a następnie członkiem Konsystorza Duchownego w Pińsku. Jego chirotonia na biskupa brzeskiego, wikariusza diecezji pińskiej odbyła się 8 lutego 1942 roku. Konsekracji dokonali hierarchowie Polikarp (Sikorski) oraz Aleksander (Inoziemcow), którzy podczas drugiej wojny światowej współtworzyli niekanoniczny Ukraiński Autokefaliczny Kościół Prawosławny.
Początkowo biskup Jerzy nie wykonywał swoich obowiązków, co zdaniem arcybiskupa Szymona (Romańczuka) było dowodem na uznanie przez władykę Jerzego niekanoniczności struktury, do której został włączony. Metropolici UAKP upominali go w listach za taką postawę, sugerując że może zostać pozbawiony godności. Prawdopodobnie pod wpływem tych nacisków pod koniec 1943 roku biskup Jerzy ostatecznie uległ i zamieszkał w Brześciu. Miasto to opuścił na krótko przed wejściem do niego Armii Czerwonej.
W grudniu 1946 został wyznaczony na tymczasowego zwierzchnika Prawosławnej Administratury na Ziemiach Odzyskanych.
W maju 1947 metropolita warszawski i całej Polski Dionizy (Waledyński) skierował go do parafii św. Aleksandra Newskiego w Łodzi w celu objęcia funkcji proboszcza, gdyż jego święcenia biskupie były wówczas kwestionowane z uwagi na wątpliwości dotyczące kanoniczności UAKP. Ostatecznie jednak uznano święcenia władyki, co miało miejsce 31 grudnia 1947 roku.
W kwietniu 1948 władyka został włączony do tymczasowego Kolegium Rządzącego Polskim Kościołem Prawosławnym pod przewodnictwem arcybiskupa Tymoteusza (Szrettera). W czerwcu tego roku razem z pozostałymi członkami Kolegium udał się do Moskwy, gdzie patriarcha Aleksy udzielił Cerkwi prawosławnej w Polsce po raz drugi autokefalii, gdyż pierwsza, nadana przez Ekumeniczny Patriarchat Konstantynopolitański, nie była akceptowana przez Rosyjski Kościół Prawosławny.
Władyka w listopadzie 1948 stanął na czele diecezji łódzko-wrocławskiej. W latach następnych doszło do reorganizacji podziału administracyjnego Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, wskutek której 31 stycznia 1951 roku został pierwszym zwierzchnikiem nowo powstałej diecezji łódzko-poznańskiej. 9 kwietnia 1958 roku został podniesiony do godności arcybiskupa łódzko-poznańskiego.
Od maja 1962 do lipca 1965 roku oraz od marca 1969 do stycznia 1970 władyka pełnił funkcję locum tenens Tronu Metropolity. Najczęściej przebywał wtedy w Warszawie. Jego hipodiakonem był w tym czasie obecny metropolita warszawski i całej Polski Sawa (Hrycuniak). Wówczas władykę Jerzego poznał także jako student Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie przyszły arcybiskup łódzki i poznański, Szymon (Romańczuk). Wiele lat później władyka Szymon wspominał hierarchę Jerzego: „Szczególna to była postać. Wyjątkowa. Skromny, z ascetyczną figurą, o cichym głosie, z charakterystycznymi okularami, zawsze w sutannie i riasie w czerni, z takimż płaszczem, kapeluszem, rękawiczkami i bez względu na pogodę, z parasolem. Zadawało się, że oto kroczy któryś z bohaterów powieści Czechowa, Tołstoja, Dostojewskiego, bo i sam Władyka nadzwyczaj kochał literaturę, muzykę, historię, języki (znał ich kilka i mówił pięknie). W Łódzkiej Filharmonii Władyka Jerzy miał stały abonament, a filharmonicy mawiali, że jego obecność w loży zawsze gwarantowała sukces orkiestrowy i występy solistów” (za artykułem w Wiadomościach Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Nr 12 (241), 2009, s. 16).
Na spotkaniu w łódzkiej sali parafialnej obecni byli parafianie, którzy mieli okazję w latach młodzieńczych osobiście poznać władykę. Wspominali go bardzo życzliwie, jako żyjącego bardzo skromnie, zarazem jako osobę bardzo inteligentną, oczytaną. Władyka był ostatnim hierarchą pochodzenia rosyjskiego w episkopacie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Podczas swojej długoletniej posługi arcybiskup Jerzy wykazał się niezłomnością w stosunku do komunistycznych władz państwa. Hierarcha utrzymywał kontakty z żyjącą w Łodzi społecznością rosyjską, potomkami białej emigracji.
Wykład na temat życiorysu władyki stał się także przyczynkiem do przybliżenia historii obecności prawosławia w Łodzi oraz innych miastach diecezji łódzko-poznańskiej, takich jak Kalisz, Kielce czy Radom. Zgromadzeni słuchali prelekcji z dużym zainteresowaniem i entuzjazmem, Violettę Wiernicką nagrodzili długimi oklaskami.
Relację ze spotkania przygotował Patryk Mieszkowicz, fot. autor