Home > Artykuł > Najnowszy numer > Ikona, kanon i modlitwa

Hieromnich i ikonopisiec (po grecku hagiograf) przedstawił w Akademii Supraskiej swoje przemyślenia na temat ikonopisania. Z tymi myślami powinni zapoznać się przede wszystkim ci, którzy chcieliby ikonę traktować jak każdą inną gałąź sztuki, z jej stylami, innowacjami i oryginalnością.,

Fotografia a ikona

Wszystkim swoim uczniom mówię, że fotografia świętego nigdy nie będzie ikoną. Gdyby nawet istniał aparat fotograficzny w czasach Chrystusa i Bogarodzicy i powstałyby zdjęcia Bogarodzicy, nie byłyby one ikonami, nie mogłyby wisieć w świątyni. Bo byłoby to naturalne odbicie rzeczywistości fizycznej, realnej, z prawami fizyki, czyli grawitacją, odbiciem światła, miejscem, czasem, tym wszystkim co łączy nas z rzeczywistością. W ikonografii natomiast nie istnieje żadne z tych zjawisk.

Ikona ma swoje prawa, kanon. W niej chodzi o przedstawienie rzeczywistości nieba. W Piśmie Świętym Bóg mówi, że nie będziesz czynić sobie żadnego posągu, ani żadnej podobizny. W ten sposób Bóg zabronił ludziom korzystania z wszelkiej realistycznej podobizny, zabronił wielbienia przyrody, stworzenia. Ma być wielbiony Stwórca, a nie jego stworzenie.

Król Edessy, słysząc o cudach Chrystusa, wysłał do Jerozolimy swojego malarza, aby namalował twarz Chrystusa, wierząc że obraz go uzdrowi. Malarz nie mógł spełnić misji. Wtedy Chrystus przyłożył do swojej twarzy chustę, na której odbiły się charakterystyczne rysy Jego oblicza. I tak powstała nierukotworna ikona.

Światło jest drug…a fundamentalną sprawą w ikonie. Przedstawiane za pomocą cienkich linii wskazuje, że nie ma ono żadnego powiązania ze światłem naturalnym, oznacza jego niezależność wobec praw fizyki. Ikona prowadzi w ten sposób do przekroczenia materializmu. Wynika to z praw duchowych.

Ikonopisiec musi w związku z tym uczestniczyć w życiu Cerkwi oraz zna

jej teologię. Jego cel jest zawsze taki sam – wizualne przedstawienie wiary naszej Cerkwi. W historii ikonografii występowały różne style, jednak podobieństwa ze świeckimi stylami być w niej nie powinno. W ikonografii nawet jeśli są style, nie ma miejsca na innowacje, a tym bardziej walki między sobą reprezentantów różnych stylów. W hagiografii wszędzie występuje jedna tradycja, bo jedna jest teologia, jeden cel, jeden kanon. Nawet jeśli w ciągu wieków pojawiało się wielu różnych wykonawców, mieli pozostawać wierni cerkiewnej tradycji, w której żyli.

Wielką siłę ma modlitwa, którą nosi w swej duszy ikonopisiec. Ikonograf, który prosi o łaskę Bożą, modli się i pości, otrzymuje ją. W ten sposób łaska uświęca ikonę i jest przekazywana wiernym, którzy przed nią się modlą.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Wysłuchała Anna Radziukiewicz

Odpowiedz