Home > Kwiecień 2025 > Gala tańca

Wszechstronne kształcenie oferuje szkoła św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku. Dba o rozwój intelektualny, duchowy i fizyczny swoich uczniów. Efektów tego, zwłaszcza w ostatniej sferze, doświadczyliśmy 26 lutego tuż przed Wielkim Postem podczas Gali Tańca. Uczniowie wszystkich klas zaprezentowali swoją klasę, oczywiście klasę w tańcu. Mnie zadziwili i zauroczyli – po raz pierwszy oglądałam w tej szkole pokaz tańca – to już impreza cykliczna. Ileż trzeba włożyć wysiłku, by młodzież zapamiętała kroki, układ ciała i jego „mowę”, swoje miejsce na scenie w zespołowych układach, współgranie ruchu i wyrazu twarzy. Na scenie toczyły się te wszystkie salsy, tanga, walce wiedeńskie, rumby, pasodoble, cha-cha – dla mnie jak echa mojej kilkuletniej nauki w studenckim klubie tańca towarzyskiego, wcale niełatwej, choć przyjemnej.

Chylę czoła przed nauczycielem tańca, Andrzejem Krejzą, którego cała postać jest jakby ucieleśnieniem tańca, z jego gibkością, zwinnością, wyrazistością, ale też przed jego uczennicą Hanną Klimczuk z VIII klasy, która w solowym pokazie (także grupowym) pokazała swe zauroczenie tańcem i możliwości ekspresji ciała, zdawało się niewyczerpane. Ale nawet ci z pierwszej klasy uroczo prezentowali swój program.

Tańce oglądali rodzice, dziadkowie, rodzeństwo tancerzy oraz zaproszeni goście. Dyrektor szkoły Grzegorz Nazaruk dziękował wszystkim, którzy wspierają szkołę i dbają o jej rozwój. Przyjaciół szkoły, jak określił, nagrodzono Orderami Świętych Braci Sołuńskich Cyryla i Metodego: Małgorzatę Pawluczuk, Romana Wasiluka, Bożenę i Tomasza Datczuków. Ordery wręczył Jan Smyk, pełniący obowiązki przewodniczącego zarządu głównego Bractwa.

Dyrektor podziękował organizatorom charytatywnego balu św. św. Cyryla i Metodego, trzeciego w tym roku, dochód z którego, wraz z licytacją, pozwoli na spłacenie dwóch rat za budynek szkoły (jego wykup miasto Białystok rozłożyło na raty): o. Michałowi Czykwinowi, Annie Jaroszewicz, Lucji Nimierowicz, Katarzynie Oleksza, Magdalenie Teleszewskiej, Barbarze Kuczko, Marcie Iwaniuk i Dorocie Kucharczyk.

Na liście darczyńców i przyjaciół szkoły znalazło się wiele osób. To cieszy. To znak, że dyrekcja placówki umie jednoczyć środowisko, pokazać, że dla nas jest to ważna placówka i że zbiorowa o nią troska zapewni jej stabilny byt. Tę długą listę otworzyli arcybiskup białostocki i gdański Jakub i archimandryta Sergiusz (Matwiejczuk). Znaleźli się na niej duchowni, dyrektorzy i prezesi przedsiębiorstw, placówek kulturalnych, dziennikarze, artyści.

Takie imprezy jak ta jednoczą środowisko. Nawiązują do dawnej, jakże pięknej tradycji, kiedy szkoła była miejscem nauki, ale i swoistym rozsadnikiem kultury wśród dorosłych.

Anna Radziukiewicz

fot. autorka

You may also like
Nuty. „Boska Liturgia w języku polskim”
ZAMORDOWANE WSIE

Odpowiedz