Home > Kwiecień 2025 > Ukraina. Głos z Ameryka i nielegalne zagarnianie władzy

Ukraina. Głos z Ameryka i nielegalne zagarnianie władzy

James David Vance, katolik, który daje prawosławnym nadzieję” – pisze ukraińska prawosławna prasa, licząc na pomoc wiceprezydenta USA w obronie zakazanej przez władze Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi (UPC) największej kanonicznej Cerkwi Prawosławnej na Ukrainie. Czas pokaże czy spełnią się te nadzieje.

Faktem jest, że już w kwietniu 2024 roku Vance poinformował Senat USA o prześladowaniach UPC i próbie przyjęcia przez władze ustawy, w praktyce zakazującej jej działalności. Podkreślił wówczas, że jeśli wojna doprowadzi do zniszczenia społeczności chrześcijańskiej na Ukrainie, będzie to hańba. „To hańba, że nie dostrzegliśmy jak to nadchodzi. Wielki wstyd z powodu naszej bezczynności. Wielki wstyd, że odmówiliśmy wykorzystania miliardów dolarów, które wysyłamy do Ukrainy, jako dźwigni do zabezpieczenia i zagwarantowania wolności religijnej”. Słowa te, wypowiedziane jeszcze przez senatora z Ohio, zostały zauważone przez innych zachodnich polityków. W Polsce do dziś żaden polityk w sprawie prześladować UPC nie zabrał głosu. Milczą także przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego, choć w obronie prawosławnych na Ukrainie wypowiedział się papież Franciszek.

Rolę Vance’a docenił amerykański adwokat UPC Robert Amsterdam. W wywiadzie, udzielonym dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi, powiedział: „Jeden senator miał odwagę zabrać głos i ten człowiek, niech go Bóg błogosławi, jest teraz wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Był jedyny. I zawsze będę mu wdzięczny, ponieważ potraktował prześladowania dzieci Chrystusa całkiem poważnie. Był oburzony, że nasz rząd na to pozwala”.

Sądząc po tym, kim obecnie jest Vance, jest mało prawdopodobne, aby jego oburzenie działaniami ukraińskich władz minęło. I jest mało prawdopodobne, aby pozwolił na bezkarne prześladowanie UPC w przyszłości.

2 marca w obronie UPC wypowiedziała się także dyrektor Wywiadu Narodowego USA Tulsi Gabbard. W wywiadzie dla Fox News stwierdziła, że deklaracje ukraińskiego rządu o przestrzeganiu zasad demokracji są sprzeczne z czynami. „Mówią o wolności wyznania, ale cerkwie są zamykane. Opozycja polityczna jest uciszana. Rząd sprawuje pełną kontrolę nad mediami. Moglibyśmy dalej wymieniać całą listę problemów, które są sprzeczne z wartościami demokracji i wolności. (…) Ale czy rzeczywiście podzielają wspólne dla nas wartości?”.

Politykę Zełenskiego skrytykowała na kanale X kongresmenka Victoria Spartz. „Zełenski przejął kontrolę nad wszystkimi ukraińskimi mediami, prześladuje Cerkiew, firmy i wolontariuszy, przykrywa korupcję swoich przyjaciół, wykorzystuje „marionetkowych” prokuratorów, żeby nielegalnie wtrącać do więzienia i zastraszać każdego, kto mówi prawdę, że nie jest w stanie obronić kraju lub może być potencjalnym przeciwnikiem politycznym” – napisała.

Victoria Spartz urodziła się i spędziła dzieciństwo w Nosovce w obwodzie czernihowskim. Tam w nocy 2 października 2023 roku duchowni PCU wraz z nieznanymi osobami w kominiarkach wyłamali zamki i zajęli cerkiew Świętej Trójcy. Następnego dnia jeden z aktywistów PCU pobił parafiankę, łamiąc jej żebro.

Proceder nielegalnego przejmowania świątyń nadal trwa. I przebiega według tego samego scenariusza.

16 lutego w Czerniowcach tłum nieznanych osób, stojąc za cerkiewnym ogrodzeniem z flagami w rękach i wznosząc okrzyki „Smert’ woroham”, przegłosował przejście do PCU trzech (!) największych świątyń UPC w mieście. I to w czasie, gdy wewnątrz soboru tysiące parafian opowiedziały się za wiernością UPC. „Zajście w Czerniowcach było na tyle bulwersujące, że omawiano je na państwowym kanale Suspilnie. Tym niemniej dziesięć dni później dokonano zmiany w państwowym rejestrze, przerejestrowując świątynie do PCU. Ich nowym właścicielem okazał się Jarosław Bodorak, znany jako czerniowiecki „biskup” PCU Teognost. Co ciekawe, administracja Czerniowiec zapewniała, że z przerejestrowaniem cerkwi nie ma nic wspólnego. Wkrótce okazało się, że przerejestrowanie odbyło się w innym obwodzie. Dokonała tego urzędniczka lwowskiej administracji Sołomija Gryniw, która za przerejestrowywanie wspólnot UPC we lwowskim obwodzie została nagrodzona przez zwierzchnika PCU Dumienko gramotą «Za zasługi dla PCU»”.

Teraz należy już tylko oczekiwać siłowego zajęcia świątyń.

W sumie w 2025 roku na Bukowinie, zamieszkałej w dużym stopniu przez ludność rumuńską, według tego samego scenariusza zostało przerejestrowanych do PCU 16 cerkwi UPC.

Te informacje musiały dotrzeć za granicę.

5 marca w Czerniowcach spotkali się szef Służby Państwowej do spraw Etnopolityki Ukrainy Wiktor Jelenski i rumuński sekretarz stanu ds. religijnych Ciprian Olinici.

Jak donosi rządowy komunikat, Jeleński „poinformował Cipriana Olinicia o środkach podjętych przez państwo ukraińskie w celu ochrony porządku konstytucyjnego w sferze działalności organizacji religijnych i zapobiegania manipulowaniu religią przez kraj agresora zapewniając, że środki te w żaden sposób nie ograniczają i nie będą ograniczać wolności religijnej w Ukrainie”.

Jak podkreśla Bucpress, rumuńska delegacja miała udać się następnie do Storożyńca. Goście chcieli złożyć kwiaty na grobie pochowanego na cerkiewnym pogoście rumuńskiego polityka Ioancu Flondora i porozmawiać ze storożyńskim dziekanem o. Vasilijem Kowalczukiem o przestrzeganiu praw i wolności prawosławnych na Bukowinie.

W tych planach nastąpiły jednak zmiany. Na kilka godzin przed planowaną wizytą rumuńskiej delegacji, SBU dokonało gruntownego przeszukania w domu proboszcza. Wskutek stresu 62-letni duchowny rumuńskiej narodowości z objawami stanu przedzawałowego trafił do szpitala. Goście odwiedzili go na oddziale, a odbytą krótką rozmowę prasa diecezjalna nazwała „negocjacjami pod kroplówką”.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Ałła Matreńczyk

You may also like
Eksperymenty na relikwiach
Pozostaje nam tylko modlitwa
Na Ukrainie wciąż podpalane są świątynie i monastery
Zaproszenie do jedności czy zniszczenie jedności Cerkwi?

Odpowiedz