Od 18 do 26 lipca ponad 90 młodych prawosławnych z całego świata zebrało się w Supraślu, by uczestniczyć w czwartym Międzynarodowym Spotkaniu Młodzieży Prawosławnej „SUPRASL”. Tegoroczne, zatytułowane „Życie na podstawie Credo: od słów do czynów”, zgromadziło młodych ludzi w murach monasteru Zwiastowania Bogarodzicy i Akademii Supraskiej, aby wspólnie zgłębić wiarę, modlić się, służyć i budować jedność. Temat spotkania upamiętniał 1700 rocznicę Soboru Nicejskiego i Konstantynopolitańskiego, który ukształtował nasze wyznanie wiary.
Spotkanie odbyło się z błogosławieństwem metropolity Cerkwi w Polsce Sawy, który w swoim powitalnym liście podkreślił ciągłość tradycji prawosławnej w Supraślu. „W tym miejscu odbywało się już wiele spotkań, modlitw, obozów pracy i szkoleń. Wielu waszych dzisiejszych mentorów było kiedyś uczestnikami tych zgromadzeń. Teraz to oni kontynuują tę tradycję, będącą żywym świadectwem naszej wiary prawosławnej” – pisał władyka.
Archidiakon Józef Matusiak, założyciel i dyrektor zgromadzenia „SUPRASL”, przywitał uczestników w miejscu, które wielu z nich nazwało „krańcem świata”. To określenie doskonale oddaje atmosferę odosobnienia i pokoju, który był odczuwalny przez międzynarodowych gości. W Supraślu, jak podkreślał o. Joseph, młodzi ludzie mogą być razem, dzielić się swoimi radościami i zmaganiami i czuć obecność Chrystusa. Kulminacją każdego dnia były warsztaty i dyskusje, które ukazywały, jak przekładać wyznanie wiary na konkretne czyny. Nathan i Gabriella Hoppe, misjonarze z Albanii, opowiadali o budowaniu wspólnot prawosławnych. Robert i Erin Lockridge z Cincinnati mówili o tym, jak ich posługa na co dzień wciela w życie miłość Chrystusa. To małżeństwo prowadzi wspólnie restaurację w stanie Ohio w USA, w której każdy płaci tyle ile może lub chce. Ich działalność opiera się na głębokim zaufaniu do ludzi. Z kolei Riina Nguyen i Minna Rasku z fińskiej organizacji Filantropia pokazały, jak służyć potrzebom duchowym i materialnym, zarówno w kraju, jak i za granicą. Innymi ważnymi gośćmi byli również m.in. o. Stephen Platt z Oksfordu w Wielkiej Brytanii, Davor Dżalto ze Szwecji i o. Serafim Mackhoul z Libanu. Jeden z uczestników po powrocie do domu podzielił się przemyśleniami: – Tutaj nauczyłem się być obecny. Wyznanie Wiary to nie tylko słowa – to sposób, w jaki żyjemy, służymy i kochamy.
Warsztaty obejmowały tematy takie, jak praktyczne zastosowanie modlitwy w codziennym życiu, budowanie wspólnot opartych na miłości i zaufaniu, a także reakcje Cerkwi na wyzwania współczesnego świata. Uczestnicy podkreślali, że zajęcia nie tylko pogłębiały ich wiedzę, ale przede wszystkim inspirowały do aktywnego działania.
Spotkania w Supraślu to nie tylko duchowe refleksje, ale również okazja do świętowania wspólnej tożsamości. Wieczór kulturalny stał się jednym z najbardziej lubianych punktów programu. Uczestnicy dzielili się potrawami, muzyką i tańcami ze swoich ojczyzn. Na stołach wylądował między innymi poronkäristys (tradycyjne lapońskie suszone mięso z renifera), libański napój jallab i wiele innych lokalnych przysmaków. Przy ognisku, w świetle księżyca, przez całą noc rozbrzmiewały opowieści i pieśni, celebrujące bogactwo prawosławnych tradycji. To właśnie w tych momentach czuło się przez różnorodność prawdziwą jedność. Jak wspominała jedna z uczestniczek: – Spotkanie tak wspaniałych dusz, dzielenie się głębokimi rozmowami, wspólne życie i modlitwa – to były jedne z najlepszych dni mojego życia.
Poza oficjalnym programem zjazdu wiele radości sprawiały spontaniczne rozmowy przy herbacie, wspólne gry czy wieczorne śpiewy przy gitarze nad Supraślą. Młodzi dzielili się nie tylko tradycjami, ale także codziennymi doświadczeniami, ucząc się wzajemnie tolerancji i otwartości.
(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w E-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)
Maksym Fionik, fot. Katarzyna Wasyluk



