Home > Artykuł > Luty 2023 > Prawosławie u naszych sąsiadów

Prawosławie u naszych sąsiadów

Z o. prof. Štefanem Pružinskim, dziekanem Wydziału Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Preszowie na Słowacji, rozmawia Andrzej Charyło

Andrzej Charyło: – Historia chrześcijaństwa na ziemiach obecnych Czech i Słowacji sięga IX wieku i związana jest z misją braci św. św. Cyryla (Konstantyna) i Metodego (Michała). Na przestrzeni wieków zasiane ziarna słowa Bożego przyniosły plon. Świadectwem tego jest istnienie Cerkwi Prawosławnej Ziem Czeskich i Słowacji, która zajmuje czternaste miejsce w dyptychu lokalnych Cerkwi autokefalicznych. Jaka jest jej obecna struktura?

O. prof. Štefan Pružinský: – Cerkiew Prawosławna Ziem Czeskich i Słowacji składa się z czterech diecezji. Na ziemiach czeskich znajdują się diecezje praska i ołomuniecko-brneńska, a na Słowacji preszowska i michałowsko-koszycka. Cerkiew liczy około osiemdziesięciu tysięcy wiernych, spośród których około pięćdziesiąt tysięcy mieszka na Słowacji, a około trzydzieści tysięcy w Czechach. Można stwierdzić, że liczba wiernych jest dość stabilna, zbytnio się nie zwiększa, ale też nie maleje. W jurysdykcji naszej lokalnej Cerkwi znajdują się parafie prawosławne na terenie Czech, Słowacji i na Węgrzech.

Na Słowacji większość prawosławnych zamieszkuje we wschodniej części kraju?

– Tak, najwięcej wiernych jest w regionach Szarysz, Spisz i Zemplin, które graniczą z Polską, Ukrainą i Węgrami. W większości są to Łemkowie, nazywani także Rusinami lub Rusnakami. W ostatnim roku znacząco zwiększyła się liczba prawosławnych w stolicy, czyli Bratysławie, gdzie w dwóch istniejących prawosławnych parafiach, św. Mikołaja przy ulicy Mikulášskiej i św. Rościsława przy ulicy Tomášikovej, podczas niedzielnych nabożeństw wierni nie mieszczą się w świątyni.

Czy jest to związane z przybyciem emigrantów zza wschodniej granicy, czyli z Ukrainy?

– Nie, osoby przyjeżdżające na Słowację z Ukrainy zazwyczaj z obojętnością odnoszą się do życia liturgicznego i rzadko uczęszczają na prawosławne nabożeństwa. Z przykrością stwierdzamy, że emigranci, którzy trafiają do cerkwi, stanowią jedynie znikomy procent. Dynamiczne zwiększanie się liczby parafian w Bratysławie wiąże się ściśle z przemieszczaniem się mieszkańców Słowacji do stolicy, gdzie wielu znajduje lepszą pracę. Jednocześnie powoduje to gwałtowne zmniejszanie się liczby wiernych w małych miejscowościach i na wsiach. Ten proces z roku na rok jest coraz bardziej intensywny. W Bratysławie na nabożeństwa oprócz Słowaków przychodzą regularnie m.in. Bułgarzy, Gruzini, Rumuni, Serbowie.

W jaki sposób prowadzona jest praca z młodymi ludźmi?

– Na Słowacji w szkołach podstawowych i średnich są lekcje religii. Jeżeli jest dwoje chętnych uczniów, to szkoła ma obowiązek stworzyć warunki do takich zajęć i zaprosić nauczyciela. Odbywa się to we współpracy z cerkiewnym wydziałem do spraw katechizacji. W wielu parafiach po niedzielnej Liturgii organizowane są regularne spotkania, w których uczestniczą nie tylko dzieci i młodzież, ale również dorośli. W ubiegłym roku w Koszycach powstało centrum prawosławne, gdzie organizowane są tematyczne prelekcje. W Preszowie w ciągu tygodnia odbywają się spotkania młodzieży prawosławnej w ramach Syndesmosu.

Kiedy powstał Wydział Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Preszowie?

– Historia wydziału sięga połowy XX wieku, kiedy to w grudniu 1948 roku założono prawosławne seminarium duchowne w Karlovych Varach, które w 1949 roku przeniesiono do Pragi, a w październiku 1950 roku do Preszowa i przekształcono je w Wydział Teologii Prawosławnej. W 1990 roku zaczął on funkcjonować jako wydział Uniwersytetu w Koszycach. W 1997 roku po wydzieleniu z uczelni wydziałów mających siedzibę w Preszowie, Wydział Teologii Prawosławnej (słow. Pravoslávna Bohoslovecká Fakulta) stał się częścią Uniwersytetu w Preszowie. Obecnie na wydziale jest około 420 studentów, spośród których około stu studiuje teologię, a ponad trzystu pracę socjalną. Wśród nich są przede wszystkim Słowacy, Czesi i Ukraińcy. Na wydziale kształciło się kilku młodych ludzi z Ameryki, Etiopii, Gruzji, Polski, Rosji, Szwecji i Węgier.

Kilka lat temu podczas realizacji projektu naukowo-badawczego z zakresu patrologii korzystałem z dwutomowego podręcznika autorstwa o. prof. Štefana Pružinskiego. Czy jest to zbieżność imienia i nazwiska?

– Autorem „Patrologii” jest mój ojciec o takim samym imieniu co ja, który urodził się w 1935 roku. Przez wiele lat był wykładowcą i profesorem Wydziału Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Preszowie. Przez szesnaście lat pełnił funkcję dziekana. Jest autorem około pięćdziesięciu monografii i setek artykułów naukowych. Najbardziej znane książki mojego ojca to wspomniana „Patrologia”, a także „Prawosławna duchowość” i „Komentarz egzegetyczny do ksiąg Nowego Testamentu”. Ostatnia pozycja obejmuje prawie wszystkie nowotestamentowe księgi, oprócz listów powszechnych, czyli listów św. Jakuba, św. Piotra, św. Jana, św. Judy. Postanowiłem opracować brakującą część tekstów, aby uzupełnić i zakończyć rozpoczęty trud. W języku słowackim istnieją podręczniki do wszystkich przedmiotów, które są wykładane na wydziale.

Czy na Słowacji ukazują się prawosławne czasopisma?

– Tak, Cerkiew wydaje kilka oficjalnych periodyków, m.in. „Odkaz sv. Cyrila a Metoda” na Słowacji i „Hlas pravoslavi” w Czechach. Bractwo Młodzieży Prawosławnej na Słowacji w ramach Syndesmosu publikuje miesięcznik „Istina”.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Dziękuję za rozmowę.

fot. z archiwum o. prof. Štefana Pružinskiego