Home > Artykuł > Maj 2021 > Prawosławie na świecie

Białoruś

Pamięci Świętej Słuckiej

Uroczystości upamiętniające 435 rocznicę urodzin świętej Sofii, kniahini słuckiej, odbyły się w Niedzielę Krestopokłonną w Słucku. Liturgii w cerkwi św. Paisjusza Hagioryty, podobnie jak całym obchodom, przewodniczył metropolita miński i zasławski Beniamin.

W Słucku już niemal czterysta lat pamiętają o słowach świętej, że jednej z ulic miasta nigdy nie spustoszy pożar – i rzeczywiście ogień nigdy nie pojawił się w tej części miasta. Teraz do świętej zanoszone są modlitwy o obronę przed pożarem, epidemią i innymi zagrożeniami.

Liturgię poprzedził krestnyj chod, który wyruszył z katedralnego soboru św. Michała do cerkwi św. Paisjusza Hagioryty, jego uczestnicy nieśli najbardziej czczone świętości Słuckiej Ziemi.

Mamy nadzieję, że św. Sofia jak zawsze jest z nami! – zwrócił się do wiernych biskup słucki i soligorski Antoni. – Są tu z nami jej relikwie, są relikwie św. Gabriela białostockiego i słuckiego, który wycierpiał za Chrystusa, jego moszczi przebywały w Słucku 175 lat. I Krzyż (słucka kopia krzyża św. Eufrozyny). Dzisiaj w Krestopokłonną Niedzielę wysławiamy męki Chrystusa i prosimy, żeby siła najczcigodniejszego i życiodajnego Krzyża odegnała od nas wszelki smutek, wszelką chorobę.

Metropolita Beniamin wezwał wiernych, by brali przykład ze świętej w wyrzeczeniu się swojej woli i naśladowaniu Chrystusa. Poświęcił cztery krzyże, które zostaną umieszczone na parafialnym domu im. metropolity Filareta, niedawno zmarłego pierwszego egzarchy patriarszego na Białorusi, i plac, na którym stanie wysoki na cztery metry pomnik tego hierarchy, pobłogosławił też budujący się dom opieki.

Na koniec uroczystości u stóp pomnika św. Sofii Słuckiej złożono kwiaty.

Kniahini Sofia pochodziła z panującego w Słucku starego rodu Olelkowiczów. Dziadek świętej, Jurij Jurjewicz, własnoręcznie przepisał Ewangelię. Wierny prawosławiu pozostawał także jego syn – Jurij Jurjewicz. Z małżeństwa kniazia z Katarzyną Kiszką w 1585 roku urodziła się córka Sofia. W wieku dwóch lat dziewczynka została sierotą.

Sofia była najbogatszą spadkobierczynią w całym księstwie. Kiedy ukończyła jedenaście lat, jej opiekunowie, Chodkiewiczowie, dłużnicy Radziwiłłów, zawarli z nimi pisemną umowę, na mocy której kniahini miała zostać żoną Janusza Radziwiłła. Mimo tej perspektywy konflikt między przedstawicielami obu rodów o majątek Kopyś pod Orszą nadal trwał. Radziwiłłowie oblegli Chodkiewiczów w ich domu w Wilnie, gdzie przebywała Sofia. Aby uniknąć przelewu krwi, dosłownie na kilka godzin przed szturmem, dziewczyna wyraziła zgodę na ślub z Januszem Radziwiłłem.

Gdy w 1596 roku doszło do podpisania unii z Rzymem, kniahini staje w obronie prawosławnych. Na prośbę Sofii, Janusz Radziwiłł zwraca się z prośbą do papieża o darowanie dokumentu, który zabraniałby zmuszać jej poddanych do przyjęcia unii. Gramota została wydana i miasto Słuck było jedynym miastem północno-zachodniej części kraju, które nie przyjęło unii.

Św. Sofia zmarła 19 marca 1612 roku, w wieku 26 lat, podczas porodu, zmarła też jej córka.

Oddawanie czci kniahini słuckiej rozpoczęło się wkrótce po jej śmierci. Odnotowano przypadki cudownej pomocy.

W 1848 roku krestnyj chod z jej moszczami uratował miasto przed cholerą.

W 1984 roku Cerkiew prawosławna oficjalnie kanonizowała kniahinię Sofię.

Obecnie jej moszczi znajdują się w katedralnym soborze Mińska, gdzie regularnie odprawiane są akatysty do świętej. Przy cerkwi działa najstarsze w Mińsku Siestryczestwo św. Sofii Słuckiej. Jej imię nosi także prawosławne Siestryczestwo w mieście Słonim.

Egipt

Śladami wielkich Ojców Pustyni

Monastery Pustyni Nitryjskiej odwiedzili w marcu podczas pielgrzymki do Egiptu mnisi Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi.

W kraju tym żyje około dwudziestu milionów Koptów, co stanowi 20 procent ludności stumilionowego Egiptu. Pozostałe 80 milionów to muzułmanie – relacjonował w mediach elektronicznych towarzyszący delegacji, o. Nikołaj Danilewicz. – Koptowie niejednokrotnie byli prześladowani i dyskryminowani. A atmosfera męczeństwa i poczucie dyskryminacji wciąż żywe są w ich Cerkwi. Jako przykład podał pokazową kaźń, której dokonali islamscy radykałowie w Libii w 2015 roku. Islamiści ustawili Koptów na brzegu morza, każąc im wyrzec się Chrystusa, a po odmowie ścięli głowy. – Wszystko przebiegło tak jak w czasach starożytnych – dodał duchowny. – Cerkiew koptyjska włączyła męczenników do grona świętych. Koptyjskie cerkwie w niedziele odwiedzają niemal wszyscy parafianie, których duchowni osobiście znają i z którymi podtrzymują kontakty.

Chłopcy w wieku szkolnym masowo wyjeżdżają na wakacje do monasterów. Przed chrztem nie prowadzi się kursów katechizacyjnych, ponieważ wszyscy przyjmują chrzest jako małe dzieci. Nauka religii prowadzona jest w niedzielnych szkołach. Jeśli któryś z parafian raz czy dwa nie był w cerkwi, duchowny już dzwoni, pyta co się dzieje.

Pielgrzymkę do monasterów Pustyni Nitryjskiej goście rozpoczęli od położonej 92 kilometry od Kairu, a założonej w 360 roku, obitieli św. Makarego Wielkiego, duchowego ojca blisko czterech tysięcy mnichów i założyciela kilku wspólnot, również tej odwiedzanej. W monasterze pokłonili się jego relikwiom, także św. Makarego Aleksandryjskiego, św. Ioanna Kołowa, moszczom 51 męczenników, którzy w V wieku przyjęli męczeńską śmierć z rąk barbarzyńców. Pielgrzymi zwiedzili monaster i bibliotekę (do jej rozbudowy w dużym stopniu przyczynił się cesarz Zenon Izauryjczyk, który pod koniec IV wieku ustanowił na ten cel roczną subwencję), rozmawiali z koptyjskimi braćmi. Następnego dnia wyruszyli do monasteru Bogarodzicy, nazywanego monasterem Rzymian – pierwszej obitieli założonej przez św. Makarego Wielkiego z relikwiami św. Mojżesza Murina i jego duchowego ojca Izydora. W tym monasterze niósł podwig św. Arseniusz Wielki, a kolumna, obok której się modlił, zachowała się w monasterskiej świątyni do dziś.

W monasterze Syryjczyków (nazwanym tak na pamiątkę przebywania w nim mnichów z Syrii) doszło do spotkania św. Efrema Syryjczyka, nazywanego Harfą Ducha Świętego, ze św. Paisjuszem Wielkim. Gościom pokazano drzewo, które wyrosło z wbitego w ziemię przed tym spotkaniem posochu św. Efrema. Ukraińscy mnisi pomodlili się w kielii św. Paisjusza Wielkiego, do której święty przychodził na modlitwę z sąsiedniego monasteru, odmówili wielkopostną modlitwę św. Efrema Syryjczyka (Gospodi i Władyko, żywota mojego) z szesnastoma pokłonami w głównej monasterskiej cerkwi.

Gości powitał przełożony monasteru, biskup Mateusz: – Jesteśmy bardzo dumni z waszej Cerkwi – powiedział. – Słyszeliśmy, że w czasach radzieckich wasze babcie, żeby zachować wiarę, potajemnie chrzciły dzieci. To dla nas bardzo pouczająca lekcja, pouczające jest też to, że wasza Cerkiew zachowała wiarę i szybko ją odrodziła.

Delegacja odwiedziła też monaster św. Paisjusza Wielkiego, gdzie pokłoniła się jego relikwiom. Monaster zajmuje obszar czterystu hektarów, mnisi zajmują się uprawą owoców, warzyw i oliwek. Przy monasterze działa przychodnia lekarska. W rozmowie ze zwierzchnikiem obitieli biskupem Agapitem pielgrzymi omówili współczesny stan monasterskiego życia w Egipcie i na Ukrainie.

Abba Makary Wielki urodził się około 300 roku w ubogiej rodzinie. Ożenił się i był poganiaczem wielbłądów, wożących sodę z Wadi en-Natrum. W wieku trzydziestu lat, po śmierci rodziców i żony, udał się na pustynię i przeżył tam 60 lat. Był założycielem życia monastycznego w Sketis. Otrzymał święcenia diakońskie, a następnie, około 340 roku, kapłańskie. Utrzymywał kontakty z wielkimi Ojcami Pustyni Antonim i Pambo, jego uczniami byli Sisoes, Izajasz, Mojżesz. Około 373 roku został wygnany przez arian, ale dwa lata później wrócił. Zmarł w 390 roku.

Św. Makary należał do największych Ojców Pustyni, stąd przypisywano mu liczne apoftegmaty oraz dzieła. Jest autorem m.in. czterech modlitw z porannego prawiła, począwszy od Boże, oczisti mia gresznago, jako nikoliże sotworich błagoje pred Toboju.

Rosja

Zmarł ihumen Andronik

Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł ihumen Andronik (Trubaczow), badacz twórczości Pawła Fłoreńskiego, liturgista i historyk Cerkwi.

Urodził się 7 listopada 1952 roku w rodzinie Sergiusza Trubaczowa, znanego cerkiewnego kompozytora, i Olgi Fłoreńskiej. Badaniom spuścizny swego dziadka, duchownego Pawła Fłoreńskiego, Aleksander Trubaczow (po postrzyżynach Andronik) poświęcił całe życie.

O. Andronik to autor wielu artykułów o o. Pawle i wydawca jego prac. Udało mu się odnaleźć i udostępnić wszystkie prace o. Pawła Fłoreńskiego, zachować jego bibliotekę, dom, muzeum – mieszkanie w Moskwie.

W latach 1990-1993 o. Andronik niósł posłuszanije namiestnika odrodzonego Spaso-Preobrażeńskiego Monasteru na Wałaamie. Dzięki jego staraniom powstało wydawnictwo wałaamskiego monasteru, którego kontynuatorem został cerkiewno-naukowy ośrodek „Prawosławna encyklopedia”. Ihumen Andronik był dyrektorem utworzonego przez siebie Muzeum o. Pawła Fłoreńskiego w Moskwie i przewodniczącym Fundacji o. Pawła Fłoreńskiego.

Za pracę „Droga do Boga. Osobowość, życie i twórczość duchownego Pawła Fłoreńskiego” został uhonorowany nagrodą im. metropolity moskiewskiego i kołomieńskiego Makarego za lata 2018-2019 w kategorii „Historia Prawosławnej Cerkwi”.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

na podst. spzh.news, pravoslavie.ru, church.by

oprac. Ałła Matreńczyk

fot. https://vzcz.church.ua

Odpowiedz