Home > Artykuł > Czerwiec 2023 > W obronie chrześcijańskich wartości

W obronie chrześcijańskich wartości

W dniach 12-16 maja w Polsce przebywała delegacja Międzyparlamentarnego Zgromadzenia Prawosławia (MZP). W jej skład wchodzili parlamentarzyści z Grecji, Cypru, Armenii. Delegacja uczestniczyła 13 maja w konferencji w Akademii Supraskiej, w czasie której zaprezentowano polską wersję albumu „Hagia Sophia. Cerkwie Świętej Sofii Mądrości Bożej na świecie”, 14 maja w uroczystości poświęcenia Hagii Sophii w Warszawie. 15 maja spotkała się z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim i metropolitą warszawskim kardynałem Kazimierzem Nyczem. Goście odwiedzili Świętą Górę Grabarkę i spotkali się z arcybiskupem białostockim i gdańskim Jakubem oraz biskupem siemiatyckim Warsonofiuszem. Na spotkaniu z wiceprezydentem Białegostoku Zbigniewem Nikitorowiczem rozmawiano o współpracy z cypryjskimi samorządami. Była to już trzecia oficjalna wizyta przedstawicieli MZP w Polsce (poprzednie odbyły się w 1998 i 2011 roku).

30 lat temu z parlamentu Grecji otrzymałem zaproszeszenie na spotkanie prawosławnych parlamentarzystów, którego tematem było „Prawosławie w nowej europejskiej rzeczywistości”. Europejska rzeczywistość po rozpadzie ówczesnego największego państwa świata, jakim był ZSRR, i przekształceniu się jego republik w piętnaście niepodległych państw, po bombardowaniach, krwawych konfliktach i rozpadzie Jugosławii, po podpisaniu przez dwanaście krajów Europy Zachodniej traktatu z Maastricht, stawiała – w szczególności przed narodami Europy Środkowo-Wschodniej – ogromne wyzwania. Jednym z nich było, czy i w jaki sposób prawosławie, które wyznaje duża część obywateli państw byłego obozu „krajów socjalistycznych”, będzie miało wpływ na kształtowanie przyszłości współczesnej Europy. Wszyscy uczestnicy konferencji – a było nas kilkunastu – stwierdzili, że prawosławie, które było i pozostaje fundamentem tożsamości wschodnioeuropejskich i bałkańskich narodów nie może być eliminowane z procesów kształtujących nową europejską rzeczywistość. Zgodnie podjęliśmy decyzję o utworzeniu Międzyparlamentarnego Zgromadzenia Prawosławia, organizacji, której zadania określiliśmy w art. 3 aktu założycielskiego organizacji. „MZP powinno: 1. Monitorować i oceniać wydarzenia mające miejsce w Europie. 2. Promować rolę prawosławia w Unii Europejskiej jako znaczącego i niezbędnego wyrazu kulturowego, duchowego i politycznego w kształtowaniu nowej rzeczywistości europejskiej. 3. Przyczyniać się, z pomocą ekumenicznego i jednoczącego ducha prawosławia, do przezwyciężenia skrajnych sprzeczności nacjonalistycznych, wyznaniowych i religijnych oraz do znalezienia skutecznych środków ochrony mniejszości narodowych i religijnych. 4. Wspierać rolę kultury prawosławnej jako siły jednoczącej w Europie Wschodniej i służącej jako pomost dla Europy w jej relacjach z innymi kulturami. 5. Promować kontakty między działaczami lub instytucjami parlamentarnymi, politycznymi, kościelnymi, naukowymi i duchownymi, zarówno w zakresie rozwoju prawosławnego dziedzictwa kulturowego, jak i jego wkładu we współczesny dialog międzynarodowy na temat praw człowieka i pokojowego współistnienia narodów. 6. Aktywizować prawosławie w poszukiwaniu rozwiązań krytycznych problemów współczesnego społeczeństwa europejskiego i jego środowiska ekologicznego”.

W pracach Zgromadzenia uczestniczą prawosławni z blisko trzydziestu państw Europy, Afryki i Azji i należący do dochalcedońskich Kościołów (Armenia, Egipt, Etiopia). Pracami Zgromadzenia kieruje jedenastoosobowy sekretariat, którego obecnie jestem członkiem.

O pracach MZP pisałem wielokrotnie na łamach, ostatnio w kwietniowym numerze, Przeglądu Prawosławnego. Choć skuteczność podejmowanych przez MZP inicjatyw jest ograniczona, to głos prawosławia jednak dociera do zdominowanych przez liberalne ideologie zachodnioeuropejskich elit. Czy i jaka będzie reakcja na niszczenie chrześcijańskiego dziedzictwa w Karabachu, Kosowie, okupowanej przez Turcję części Cypru, czy w samej Turcji, zależy od coraz mniej chrześcijańskiej Europy i Stanów Zjednoczonych?

My wobec cierpień współwyznawców nie możemy być obojętni, nie możemy milczeć.

O potrzebie i formach współpracy w obronie chrześcijańskich wartości w coraz bardziej zsekularyzowanej Europie, o działaniach mających na celu pomoc uchodźcom z terytorium ogarniętych konfliktami, w pierwszej kolejności uchodźcom z Ukrainy, delegacja MZP rozmawiała w czasie spotkań z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim i metropolitą warszawskim kardynałem Kazimierzem Nyczem.

Przewodniczący delegacji Leonidou Panikos (Cypr) przedstawił gospodarzom stanowisko MZP w sprawie przyjętych w 2022 roku przez Parlament Europejski 49 propozycji reform, w których zabrakło odniesień do chrześcijańskich wartości. W stanowisku stwierdzono m.in. „Uważamy za niewłaściwe i absurdalne pozbawianie społeczeństw ich historycznej składowej, taką niewątpliwie jest tożsamość religijna. Kultura europejska była przez wieki budowana na fundamencie wartości chrześcijańskich, które ukształtowały i wykuły poczucie wspólnoty narodów europejskich, pomimo różnic indywidualnych, istniejących między nimi. Pragnienie wykluczenia religijnego i przede wszystkim chrześcijańskiego elementu budowania europejskiej przyszłości jest obarczone oderwaniem Europy od jej odległej przeszłości, która wniosła decydujący wkład w historię ludzkości”.

Przyjmującym przekazaliśmy polską wersję albumu „Hagia Sophia. Cerkwie Świętej Sofii Mądrości Bożej na świecie”, przy tej okazji informując o zaistniałych, w wyniku zamienienia soboru w Stambule w meczet, zagrożeniach tego wyjątkowego zabytku.

W mojej działalności w MZP byłem często pytany o sytuację prawną naszej Cerkwi. Moi rozmówcy z krajów byłego „socjalistycznego obozu” byli zaskoczeni informacją o gwarantujących naszej Cerkwi pełną niezależność, zawartych w ustawie „o stosunku państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego” przepisach.

Przyjęte przez polski Sejm rozwiązania, regulujące stosunki państwa z Kościołami i związkami wyznaniowymi, prezentowałem na wielu spotkaniach, także w parlamentach Ukrainy, Białorusi, Gruzji i Czarnogóry. Niestety, ani na Białorusi, ani na Ukrainie z naszych doświadczeń nie skorzystano. Świątynie i monastery po przejęciu przez bolszewików pozostają tam wciąż własnością państwa, co pozwala rządzącym, w szczególności ostatnio na Ukrainie, pozbawiać wierzących prawa do modlitwy w ich świątyniach.

Kontakty i współpraca z prawosławnymi parlamentarzystami z wielu krajów nam, prawosławnym w Polsce, jest potrzebna, co kolejny raz potwierdziła wizyta delegacji MZP w Polsce. By była możliwa, potrzebna jest obecność choćby jednego, a najlepiej kilku naszych przedstawicieli w Sejmie.

Niestety, w zbliżających się wyborach może powtórzyć się scenariusz z 2015 roku, kiedy to duża liczba prawosławnych kandydatów przyniosła rozbicie głosów naszych wyborców i w rezultacie żaden z nich mandatu nie zdobył.

W kwietniowym numerze Przeglądu zamieściliśmy list prof. Wiery Oliferuk, w którym namawia mnie do startu w jesiennych wyborach. Odpowiadając, napisałem, że warto podjąć starania o zgodę i współpracę zainteresowanych startem. Jak dotychczas, moja propozycja pozostała bez odzewu.

Eugeniusz Czykwin

fot. Senat/Tomasz Paczos, MZP