Home > Z kraju > Przegląd Prawosławny na sierpień

Przegląd Prawosławny na sierpień

Poseł Eugeniusz Czykwin został wybrany prezydentem Międzyparlamentarnego Zgromadzenia Prawosławia (MZP). Parlamentarzyści reprezentujący 23 kraje, zgromadzeni w tej organizacji, w najważniejszym światowym forum prawosławia o charakterze polityczno-społecznych, jednogłośnie zaakceptowali naszego posła na tym stanowisku. Wyboru dokonano 2 lipca w Chalcedonie na Chalkidiki podczas XXX Zgromadzenia MZP.

Piszemy o tym wydarzeniu, które jednocześnie wskazuje na szacunek międzynarodowej społeczności wobec naszej Cerkwi. Wyboru dokonano w trudny czas, kiedy konflikty i interesy najpoważniejszych graczy światowej polityki dotknęły także prawosławia, czyniąc w nim poważne szczeliny, wrzucając ogień między autokefaliczne Cerkwie a nawet ich życie wewnętrzne. Parlamentarzyści z różnych kontynentów musieli docenić polityczne doświadczenie Eugeniusza Czykwina, jego umiejętność obrony prawosławia i rozwiązywania konfliktów.

Czy te umiejętności docenimy te umiejętności? Jeśli nie wybierzemy Czykwina na posła kolejnej kadencji, stracimy stanowisko prezydenta MPZ. Tę funkcję piastuje tylko czynny parlamentarzysta.

Cerkiew św. Sawy w Belgradzie, największa i najwspanialsza na Bałkanach, której zamysł wzniesienia zrodził się w końcu XIX wieku, skupia w sobie świętą i ludzką historię narodu serbskiego. Po ponad stu latach budowy i nie-budowy, wzlotów i zapuszczenia, zniewala nieogarnionym pięknem 15 tysięcy metrów kwadratowych mozaik (!), ikonami, architekturą, przestrzenią, a nawet detalami, które zdają się być także działami sztuki. O tym w artykule Anny Radziukiewicz „Święta historia w cerkwi, która również poprowadzi nas do bułgarskiego Studena. Dlaczego tam, wsi niedaleko Sofii? O tym w tekście „Gorące serce Julity”, pochodzącej z Bielska Podlaskiego, mieszkającej wcześniej w Mińsku i Pekinie, teraz pragnącej ożywić tam prawosławie.

Do niepełnosprawnych w Domu Pomocy Społecznej w Zaściankach przywieziono ze Świętej Góry Atos ikonę św. Paisjusza. O tym jak ją oni uroczyście witali, jak potrzebują świętości i miłości pisze Natalia Klimuk („Trwanie w Chrystusie”).

Przed piątą rocznicą śmierci przypominamy postać archimandryty Gabriela (Giby), założyciela skitu św. Teodozjusza i Antoniego Pieczerskich w Odrynkach, którego podwig pozostawił niezatarty ślad w sercach tych, którzy choć raz spotkali się z jego miłością, gościnnością, modlitwą. („Archimandryta”).

Władze Ukrainy zmierzają do jak najszybszej delegalizacji Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi. Zaogniają sytuację wokół Kijowsko-Pieczerskiej Ławry, także Poczajowskiej, po którą rękę wyciągają razkolnicy i unici, choć z komunistycznej ohydy spustoszenia i sprofanowania podnieśli ostatnią kanoniczni prawosławni i jeszcze wznieśli nowy wspaniały sobór Przemienienia Pańskiego – największy na Ukrainie, siódmy co do wielkości w świecie. Wskrzesili ją z niebytu.

Jakie warunki mnichom Ławry Kijowsko-Pieczerskiej stawiają władze i Wołodymyr Zełenski, który przybył 7 czerwca z oficjalną wizytą na Fanar. Albo przyjmiecie status stauropigii i przejdziecie pod zwierzchnictwo Konstantynopola, albo przejdziecie do PCU (struktura rozłamowa), bo inaczej dostosujecie się do formuły „walizka, dworzec, Rosja”. O tym, także o metropolicie Pawle za kratkami w tekście „Coraz więcej cierpienia”.

„Czy w Sejmie znajdzie się prawosławny poseł?” – to pytanie już tytule zadaje poseł Eugeniusz Czykwin. I wie, że jeśli głosy wyborców rozbiją się na wielu prawosławnych kandydatów, a jest ich kilku, to nikt nie wejdzie do parlamentu, bo nie uzyska niezbędnej ilości głosów. Zwyciężą więc ambicje kandydatów, czy pragmatyzm i zwyczajne dobro Cerkwi chronionej także na parlamentarnym forum?

Anna Radziukiewicz