Home > Artykuł > Grudzień 2023 > Duchowa radość

W święto Niepodległości od wielu lat wierni gromadzą się w tarnogrodzkiej cerkwi Świętej Trójcy, między innymi przed ikonami Bogarodzicy i św. Leoncjusza. W 2023 uroczystościom przewodniczył arcybiskup lubelski i chełmski Abel. Świętowanie rozpoczęło się od wieczerni 10 listopada. Tarnogrodzcy wierni stoją przed ogromnym wyzwaniem – remontem zabytkowej świątyni.

Władyka Abel mówił: – Niech święto św. Leoncjusza Wyznawcy będzie dla nas wspomagającą siłą. Życzę wam, ojcze Włodzimierzu, żeby nowy rok 2024 był okresem, w którym zapoczątkujecie wraz z parafianami oczekiwany remont świątyni. Dziękuję za ogrom waszych wysiłków dla dobra prawosławia. Odkąd jesteście tu proboszczem, wychowaliście już dwa pokolenia parafian. Niech Bóg dalej błogosławi was dobrym zdrowiem i siłami, aby na tej ziemi dawać jak najlepsze świadectwo świętego prawosławia. Dziękuję chórowi pod kierunkiem matuszki Marii z Biłgoraja, która tak umiejętnie zintegrowała chórzystów z Biłgoraja i Tarnogrodu, i dzisiaj mogliśmy otworzyć nasze serca podczas tych pięknych śpiewów. Niechaj pełnia duchowej radości towarzyszy każdemu z nas. Wyjdźmy z tego nabożeństwa napojeni łaską i optymizmem i umiejmy się nimi podzielić.

O. Włodzimierz Klimiuk, proboszcz tarnogrodzkiej parafii, powiedział: –Dziękuję władyce za nieustanną troskę o życie naszej parafii, duchownym, którzy co roku przybywają do ikony Matki Bożej Tarnogrodzkiej i św. Leoncjusza Wyznawcy, aby tu się modlić, parafianom za przygotowanie święta, za troskę o parafię.

Proboszcz przypomniał rolę władyki w powrocie zagubionej cudownej ikony Matki Bożej do rodzimego Tarnogrodu. Za możliwość wspólnego świętowania w imieniu duchownych podziękował o. Witalij Charkiewicz, dziekan zamojskiego dekanatu.

Arcybiskup przybliżył postać św. Leoncjusza (tutejszego rodaka z rodziny Stasiewiczów), który wychowywał się w Zamościu i w Chełmie, gdzie ukończył Chełmskie Seminarium Duchowne, a przyjął śluby zakonne w monasterze św. Onufrego Wielkiego w Jabłecznej. Św. Onufrego darzył św. Leoncjusz czcią i przywiązaniem, które pomogło mu wytrwać na bieżeństwie, pośród wielkich wyzwań i prześladowań ze strony bolszewików. Nie wrócił do swojej małej ojczyzny, lecz pozostał w głębi Rosji jako gorliwy duszpasterz. Wiary bronił do śmierci w 1972 roku. W Michajłowskoje, gdzie się zatrzymał, w centrum przemysłu tekstylnego, stał się starzec, o. archimandryta Leoncjusz, wielkim autorytetem dla miejscowej społeczności. Garnęły się do niego tłumy.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Grzegorz Jacek Pelica

fot. autor