Przed paroma miesiącami społeczność Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. św. Łukasza Wojno-Jasienieckiego w Bielsku Podlaskim, a także mieszkańców miasta obiegła wieść, że Gabriel Prokopiuk, poważnie zachorował. Zamiast lekcji w szkole, nauki gry na ulubionym akordeonie i innych rzeczy, którymi zajmują się jedenastolatkowie, jego codziennością stały się pobyty w szpitalu i leczenie. Guz twarzoczaszki i nosogardła z uciskiem i przesunięciem struktur mózgu to poważny przeciwnik. Walka z nim wymaga siły ze strony Gabrysia i jego rodziców. Rodzina, bliżsi i dalsi znajomi, a nawet zupełnie nieznani Gabrysiowi ludzie dają tak cenne wsparcie w postaci modlitwy, dobrego słowa. Do walki z chorobą potrzeba też dużych nakładów finansowych.
Uczniowie prawosławnej szkoły też chcieli pomóc. Zorganizowali kiermasz, zbiórkę. Największym przedsięwzięciem były spektakle. Jeszcze przed wakacjami szkolne koło teatralne, prowadzone przez Joannę Troc, przygotowało przedstawienie „Ach, jak cudowna jest Panama!” według Janoscha. To znana w kręgu teatru dla dzieci pozycja. Młodzi aktorzy, których w tym spektaklu występuje aż osiemnaścioro, wystawili ją po białorusku według przekładu Iryny Palakovej. W opowieści o sile przyjaźni, obok latynoskich rytmów, były też podlaskie akcenty w scenografii i oprawie muzycznej. Przedstawienie powstało w ramach projektu, przygotowanego przez hajnowską Fundację „Oni – to My”.
Dzieci dawały swoje serca. I to się czuło. Na spektakle, grane 23 i 24 listopada w Bielskim Domu Kultury (który nieodpłatnie udostępnił salę), przychodziły całe klasy i grupy przedszkolne. A społeczność bielskiego przedszkola nr 3, integracyjnego, podopiecznym którego czasem trudniej jest wyjść poza mury, stawiła się w komplecie! Wstęp na spektakle otwierała cegiełka za 10 zł, ale dzieci i ich rodzice chcieli dać więcej, bo zebrano 3406 złotych.
W pomoc Gabrysiowi włączyła się cała społeczność Bielska. Odbyły kiermasze, charytatywne bale zapustowe, zbiórki. Pieniędzy, niestety, trzeba nadal. Każdy kto chce wesprzeć Gabrysia w walce z chorobą, może to zrobić, wpłacając pieniądze na podane konto. Każda, nawet mała, wpłata przybliża chłopca do wyzdrowienia.
Natalia Klimuk, fot. Joanna Troc
archiwum rodzinne
W tytule przelewu koniecznie trzeba wpisać 4142 Gabriel Prokopiuk
Fundacja „Serca dla Maluszka”
ul. Kowalska 89 m 1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dane do przelewów zagranicznych można znaleźć na stronie Fundacji „Serce dla Maluszka”, w zakładce podopieczni: Gabriel Prokopiuk.
