Home > Artykuł > Maj 2023 > Cerkwie w Milejczycach. Część II

Cerkwie w Milejczycach. Część II

Spisy mieszkańców i parafian

Do naszych czasów, szczęśliwym zbiegiem okoliczności, dotrwało kilka spisów mieszkańców Milejczyc z XVI-XIX wieku, dokładnie z 1566, 1795 oraz 1831 roku. Ostatni z nich dotyczy jedynie parafian cerkwi w Milejczycach, a więc nie obejmuje osób innych wyznań i religii. Natomiast spis mieszkańców z 1795 roku jest pełny – znajdziemy tu wszystkich Rusinów, Polaków, Żydów czy osoby innych narodowości. Dokument zachował się w zbiorach Narodowego Historycznego Archiwum Białorusi w Grodnie (Fond 24,7,276). W chwili sporządzania wykazu, Milejczyce należały już do Imperium Rosyjskiego, w skład którego powiat brzeski z kluczem milejczyckim wszedł po drugim rozbiorze Rzeczypospolitej.

Miasto Milejczyce było w tym czasie zdominowane przez chrześcijan – Rusinów, należących do miejscowych parafii św. Barbary i św. Mikołaja (w zasadzie była to jedna parafia o dwóch świątyniach). Wiernych Kościoła rzymskokatolickiego w samym mieście było niewielu. Parafia łacińska posiadała jednak obszerne dobra kościelne, obejmujące folwark i wieś Chlewiszcze oraz Grabarkę, położoną przy samych Milejczycach. Chlewiszcze były od nich oddalone ponad 15 km. Była to część Klucza Połowieckiego, dóbr skarbowych w ziemi brzeskiej, związanych z Milejczycami już w XVI wieku. Pomimo przynależności do kościoła w Milejczycach, Chlewiszcze zamieszkiwała w zdecydowanej większości prawosławna (potem unicka) ludność ruska, uczęszczająca do miejscowej cerkwi św. Michała w Połowcach. Do niej należały także wsie Hola, Stawiszcze, Suchary oraz Wólka Terechowska.

W 1795 roku w 170 domach w Milejczycach zamieszkiwało w sumie 780 mieszkańców. Wśród nich było zaledwie 23 Żydów. Innych 34 starozakonnych mieszkało we wsiach klucza milejczyckiego oraz dobrach kościelnych.

Największą wsią klucza był Sobiatyn z 322 mieszkańcami. W całym kluczu milejczyckim, łącznie z Chlewiszczem i Grabarką, w 372 domach zamieszkiwało 1881 osób. Mieszkańcami plebanii unickiej byli paroch Antoni Szymański i jego żona Honorata, diak Harasim Szumowski s. Józefa i jego żona Eudokia, słudzy Demian Sapieżka s. Andrzeja, Grzegorz s. Iwana, dziewki Anna Bańkowska, Chwedora Sinkiewiczówna, wikary Grzegorz Maryanowicz, jego żona Agata, synowie Ignacy i Felicjan.

Mieszkańcami plebanii łacińskiej byli ksiądz Karol Szankowski, Marcin Wierciński, wolni służący Mikołay syn Jakoba, Maryanna córka Stanisława.

W folwarku Chlewickim, należącym do parafii milejczyckiej, mieszkali szlachcic, ekonom Michał Tokarzewski, żona Kunegunda, poddanka, służąca Paraska córka Jana.

Z inwentarza parafian cerkwi w Milejczycach z 1831 roku wynika, że w samym miasteczku stały 134 domy, w których zamieszkiwało 649 osób, łącznie z dziećmi (mężczyzn 298, kobiet 351).

Wsie przynależne do cerkwi milejczyckiej:

Jawtuszczyki (nazwa pochodzi od imienia Jewtuch) – dymów 5, parafian 28; Sobiatyn – dymów 48, parafian 304 (mężczyzn 142, kobiet 162); Chanki – dymów 4, parafian 18; Kościukowicze – dymów 8, parafian 48; Klimkowicze – dymów 8, parafian 58; Grabarka Funduszowa Kościelna – dymów 7, parafian 43; Chursy – dymów 4, parafian 28; Chanie – dymów 7, parafian 42; Nurczyk – dymów 8, parafian 24; Nurzec – dymów 21, parafian 180.

Łącznie dymów – 254, parafian 1422.

Pod dokumentem zapis: „Takowy Inwentarz ludności zgodny z oryginałem poświadczam Xiądz Stefan Szołgin”.

Plebania Mileyczycka: ksiądz Grzegorz Zakrzewski Iierach(lat 79), x. Stefan Szołgin (lat 34), żona Barbara (lat 30), córki Elżbieta, lat 6 i Konstancya, lat 3 (na podstawie dokumentu przechowywanego w Archiwum Diecezjalnym w Drohiczynie Sygn.III/7/2).

Tytuł dokumentu: Wizyta Kościoła Parafialnego za rok 1856 w Milejczycach. Dokument sporządzony jest w formie tabeli.

Miasteczka, dwory i wsie składające się na parafię:

1. Miasteczko Mileyczyce – liczba dymów składających się na parafię 9, liczba parafian oboiey płci 36; 2. Dwór Nurzec – dymów 1, parafian 13; 3. Dwór Połowce – dymów 1, parafian 12; 4. Dwór Bystry – dymów 1, parafian 7; 5. Dwór Sasiny – dymów 1, parafian7; 6. Dwór Podmokłe – dymów 1, parafian 4; 7. Dwór Planta – dymów 1, parafian 8. Dwór Nurczyk – dymów 1, parafian 2. 9. Dwór Wólka – dymów 1, parafian 3. 10. Dwór Rohacze – dymów 1, parafian 9. 11. Wieś Chlewiszcze – dymów 1, parafian 2. 12. Wieś Grabarka – dymów 6, parafian 30. 13. Wieś Sobiatyn – dymów 5, parafian 24. 14. Wieś Nurczyk – dymów 7, parafian 48. 15.Wieś Chanie – dymów 2, parafian 8. 16. Wieś Nurzec – dymów 2, parafian – 16. 17. Wieś Snieżki – dymów 1, parafian 3.

Łącznie: dymów – 42, liczba parafian przystępujących do świętych sakramentów – 119, ogólna liczba parafian – 214.

Cerkiew św. Mikołaja (na podstawie „Letopisi”)

Przy końcu XIX wieku wielowiekowa budowla cerkwi ulegała degradacji i znacznemu zniszczeniu. Litewski konsystorz decyzją nr 4347 z 17.07.1887 roku zezwolił na rozbiórkę cerkwi. Wyposażenie i carskie wrota polecił przenieść do cerkwi św. Barbary, drewno z rozbiórki przeznaczyć na pieczenie prosfor. Parafianie nie zgodzili się na rozbiórkę starej cerkwi. W 1897 roku została sprzedana na cmentarną kaplicę do Zubacz.

Po remoncie w 1927 roku cmentarnej kaplicy z inicjatywy wszystkich parafian skierowano do władz województwa prośbę o przeniesienie tejże kaplicy na miejsce byłej cerkwi św. Mikołaja. Władze wojewódzkie przekazały pismo do ówczesnego Ministerstwa Wyznań. Odpowiedzi nie uzyskano. Powyższa inicjatywa wynikała z samowolnego wkraczania siedmiu przedstawicieli gminy żydowskiej na plac pocerkiewny. Żydzi postanowili wiosną 1928 roku założyć sprawę sądową. Parafia milejczycka zaangażowała dobrego białostockiego adwokata M. Mińko,a dzięki merytorycznej postawie parafian-świadków, między innymi Iwana Michnowskiego, Michała Słokotowicza, Ignata Ławryńczuka, Ignata Pachwicewicza, Wasyla Karczewskiego, w 1929 roku wyrokiem sądu plac pocerkiewny pozostał własnością milejczyckiej parafii. Proces sądowy był długi i kosztowny. Wyrok sądu zobowiązał Żydów do zwrotu kosztów procesu. Zostało zwróconych tylko 30 procent należności.

Pod cerkwią naprzeciw Carskiej Bramy pochowany jest batiuszka Antoni Duchnowski.

Legenda o tej cerkwi głosi, jakoby św. Mikołaj objawił się na dębie. Po ścięciu dębu wybudowano cerkiew, a na miejscu gdzie rósł dąb postawiono krzyż. Przed wielu laty postawiony został i stoi do dziś krzyż na miejscu prestoła.

Z moich przemyśleń wynika, że cerkiew św. Mikołaja była najstarszą naszą cerkwią.

W Milejczycach trwa teraz kapitalny remont synagogi. To ze wszech miar potrzebna i ważna inwestycja. Zakończenie prac budowlano-remontowych przewiduje się na wrzesień 2023 roku. Doskonałą inwestycją byłoby odbudowanie dawnej cerkwi św. Mikołaja. Jestem gorącym tego zwolennikiem. Jestem przekonany, że nasi parafianie poprą inicjatywę. Materiał budowlany jest w naszych lasach. Wciąż widoczny zarys świątyni wskazuje, że była niewielka. Carskie Wrota stoją w naszej Warwarynskoj cerkwi. O inne wyposażenie nie byłoby trudno. Zachowanie XVI-XVII stylu architektonicznego jest ze wszech miar możliwe. Dwukrotna celebracja Liturgii w ciągu roku to też jest niemało. Gmina Milejczyce zyskałaby wspaniały historyczny chrześcijański obiekt. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zachował się w prywatnym domu obraz tej cerkwi, stojącej na cmentarzu w Zubaczach, co pozwoliłoby na wiarygodną rekonstrukcję.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Roman Mikołajewicz