Wzgórze św. Marii Magdaleny w Białymstoku 4 sierpnia zapełniło się wiernymi, bo to dzień patronki cerkwi św. Marii Magdaleny, wieńczącej wzgórze, niegdyś stojącej na cmentarzu. W święto patronki, równej apostołom, arcybiskup białostocki i gdański Jakub, w asyście duchownych, służył tu św. Liturgię, na której zgromadziło się wielu wiernych.
Cerkiew w latach 1995-2000 służyła jako parafia wojskowa św. apostołów Piotra i Pawła, ale od listopada 2020 roku skupia przede wszystkim społeczność akademicką, której duszpasterzem jest o. dr Włodzimierz Misijuk.
Od poprzedniego remontu światyni minęło trzydzieści lat i potrzebowała ona pilnie dobrej ręki gospodarza. I takim okazał się o. Włodzimierz Misijuk, noszący tytuł kustosza tego miejsca, cerkiew bowiem należy do katedralnej parafii św. Mikołaja. Jemu władyka dziękował podczas uroczystości za organizację prac, związanych z kapitalnym remontem. Z kolei kustosz wyraził władyce wdzięczność za inspirację, wsparcie i zrozumienie trudu rozległego remontu. Dodał, że dzięki funduszom pozyskanym od instytucji i ofiarom wiernych za rok, jak Bóg pozwoli, będą sfinalizowane wszystkie prace – jeszcze bowiem nie są ukończone malowidła w cerkwi.
Cerkiew na wysokim, rozległym wzgórzu, otoczona wiekowymi drzewami, do której prowadzą piękne, nowe schody, jest jak perła w krajobrazie śródmieścia, uświęcająca go.
Fot i tekst Anna Radziukiewicz
