Home > Artykuł > Listopad 2023 > W Juchnowcu Kościelnym otwarto nową siedzibę urzędu gminy

W Juchnowcu Kościelnym otwarto nową siedzibę urzędu gminy

Zaledwie po dwóch latach budowy, uroczyście otwarto 29 września w Juchnowcu Kościelnym nową, imponującą siedzibę urzędu gminy, wzniesioną w całości z gminnych pieniędzy – za 15 milionów złotych o powierzchni prawie czterech tysięcy metrów kwadratowych.

Teraz pasowałoby określenie – jaka gmina, taka jej siedziba. Gmina przylega do Białegostoku, zagarnia część białostockiej aglomeracji od południowej strony. Kleosin, między innymi z wydziałem Politechniki Białostockiej czy firmą KAN, leży na jej terenie. Na południe od Białegostoku, czyli w tej gminie, ulokowało w ostatnich latach swe siedziby wiele firm. Ludzie chętnie budują tu swoje domy. Wystarczy wspomnieć, że gmina ma obecnie 18 tysięcy mieszkańców, czyli dwa razy więcej niż w roku …… Oczywiście sprzyja temu bliskość dużego miasta, ale i wyjątkowa otwartość i życzliwość pracowników urzędu, czego sama doświadczam.

Dlaczego piszę o świeckiej uroczystości do Przeglądu? Bo chcę wskazać na zdrowe relacje, budowane na terenie gminy między katolikami i prawosławnymi, którzy tu stanowią naprawdę niewielki procent społeczności. Przykład takiego ekumenizmu idzie z góry, od wójta gminy Krzysztofa Marcinkiewicza, jego zastępcy Mirosławy Jaroszuk.

Uroczystość otwarcia nowej siedziby przesunięto o tydzień, by dostosować się do kalendarza arcybiskupa białostockiego i gdańskiego Jakuba. I za ten gest władyka Jakub, któremu wcześniej nadano tytuł honorowego obywatela gminy, dziękował.

Biskup rzymskokatolicki Henryk Ciereszko, także honorowy obywatel gminy w niej urodzony (Hermanówka), wraz z władyką Jakubem wyświęcili nowy budynek, czytając fragmenty Ewangelii i modlitwy. Na uroczystość zaproszono proboszczów wszystkich parafii, niosących posługę na terenie gminy – czterech rzymskokatolickich – w Juchnowcu Kościelnym, Tryczówce, Kleosinie, Ignatkach Osiedlu i jednej prawosławnej w Kożanach, gdzie proboszczem jest o. Jan Kojło. Przybyli posłowie Stefan Krajewski i Krzysztof Truskolaski, senator Marcin Gromko, europosłowie Krzysztof Jurgiel i Tomasz Frankowski, starosta powiatu białostockiego, burmistrzowie i wójtowie wielu gmin, reprezentanci służb mundurowych, sołtysi gminy Juchnowiec, przedstawiciele firm i organizacji, stowarzyszeń i klubów działających na terenie gminy, laureaci Nagrody Podskarbiego Włoszka, nadawanej w ramach gminy, pracownicy urzędu.

– Teraz mamy gmach urzędu na miarę potrzeb – mówił do gości Krzysztof Marcinkiewicz w dużej sali konferencyjno-widowiskowej, znajdującej się na parterze nowej siedziby.

Tradycja dobrej pracy juchnowieckich urzędników trwa od dziesięcioleci, o czym przypomniał wójt, sławiąc swoich poprzedników. W 1990 roku w ogólnopolskim konkursie „urząd na miarę potrzeb”, organizowanym przez dwutygodnik „Gospodarka i Administracja Państwowa” wraz z Urzędem Rady Ministrów, urząd gminy w Juchnowcu Kościelnym zdobył trzecią nagrodę. Bardzo dobrze oceniono obsługę mieszkańców gminy i warunki, w jakich pracują urzędnicy (poprzedni budynek urzędu powstał w 1984 roku). Ale rosła liczba mieszkańców gminy, co wymuszało zwiększenie liczby obsługujących ich urzędników, którzy zaczęli już wchodzić ze swoimi biurkami na teren domu kultury, biblioteki, nawet szkoły, znajdować miejsce w Kleosinie. A i mieszkańcy dopominali się o obsługę w lepszych warunkach.

Budowa nowego gmachu stała się niezbędna. Przy nim zaoferowano 86 miejsc parkingowych – przy poprzednim było kilka.

Wójt podziękował biurowi Atelier Zetta, na czele z jego szefem Zenonem W. Zabagło, projektantem gmachu, wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowej siedziby.

Zaproszeni goście wskazywali na to, że mimo budowy siedziby urzędu, w gminie Juchnowiec Kościelny zakładano nowe sieci wodociągowe i kanalizacyjne, urządzano place zabaw, remontowano lub budowano wiejskie świetlice, a drogi budowano i remontowano z największą intensywnością w województwie.

Wójtowi przekazałam do nowej siedziby swoje oprawione prace fotograficzne. Na jednej z nich widok cerkwi w Kożanach. – Pani Aniu, ale my już ten kamienny parkan wyremontowaliśmy! – na to wójt, patrząc na cerkiew.

– Tak! – potwierdza w późniejszej rozmowie o. Jan Kojło. – Na remont parkanu wokół cerkwi otrzymaliśmy z urzędu gminy aż 91 tysięcy złotych. Inne gminy na taki cel przeznaczają zwykle 3-5 tysięcy. Są dwa obiekty sakralne na terenie gminy, wpisane na listę zabytków – kościół w Juchnowcu i cerkiew w Kożanach. O pomoc finansową przy renowacji takich obiektów można prosić także władze gminy. Odbywa się to tak, że wójt składa wniosek, a radni go akceptują. Tym bardziej to cieszy, że w radzie gminy jest tylko jedna osoba prawosławna. Nasza parafia ma tylko 250 wiernych, więc nawet remont parkanu byłby dla nich zadaniem ponad siły.

(ciąg dalszy dostępny w wersji drukowanej lub w e-wydaniu Przeglądu Prawosławnego)

Anna Radziukiewicz

fot. autorka